Reklama
Strona 131 z 1443 PierwszaPierwsza ... 31811211291301311321331411812316311131 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1,951 do 1,965 z 21642

Temat: Wiadomości z kraju i ze świata

  1. #1951
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    24
    Posty
    14,183
    Siła reputacji
    30

    Domyślny

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    bo nie mają odgórnie ustalonych wypłat i mają możliwość negocjacji
    Jaki jest problem by isc w takim razie pracowac do prywatnej szkoly, dobrze zarabiac i negocjowac??

    Aha no tak trzeba byc dobrym i latwiej do publicznej bo ciotka zalatwi robote, a pozniej drzec pizde, ze sie malo zarabia przy okazji nie reprezentujac soba nic xD

    Jak mam porownanie co robi dzieciak w przedszkolu prywatnym, a publicznym to juz na dzien dobry mnie to rozpierdala. xD A w podstawowce ten poziom tylko jeszcze bardziej sie rozbiega.

    Sprawa jest prosta - nawet jezeli jest kasa by podniesc place to najpierw trzeba sie zabrac za lesne dziadostwo i podniesienie poziomu calej tej zacofanej komunistycznej struktury oraz standardow nauczania. Dopiero wtedy powinno sie mowic o podniesieniu placy. Temu wg. mnie jak najbardziej powinno sie rozmawiac o podwyzkach dla nauczycieli bo w zdrowej formie to bardzo wazna pozycja. Tyle tylko, ze nie na takich zasadach jak to wyglada teraz.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 05-04-2019, 14:13
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  2. #1952
    orjannilsen1

    Domyślny

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    żeby dawać korki to nie trzeba być nauczycielem, ale żeby uczyć w szkole to już owszem
    mnie do matury uczyła dziewczyna co studiowała fizyke, nigdy nie miałem styczności z ropuchami ze szkoły
    bardzo źle wspominam okres przed studiami, nauczyciele wyjątkowo spierdoleni
    W sumie to niech zdychają chuje, albo niech pakują wroty do Amazona

    Rozmawiałem ostatnio z pewną panną i stwierdziła, że zostaliśmy zniechęceni przez szkołę do nauki drugiego języka.
    Mianowicie, mam wyjątkowy wstręt do języka niemieckiego.
    Zacznę od podstawówki. Typiara zapraszała koleżanki na kawe do klasy i normalnie niemiecki był na zasadzie godziny wychowawczej. Nic kurwa nie robiliśmy i niczego się nie nauczyłem.
    W gimbazie typiara przepuszczała nas z 2-3 za samo przychodzenie i też ogólna wyjebka.
    Liceum to jest pierdolony hit. Pierwszy rok mieliśmy kobiete z powołaniem, serio wprowadziła taką rywalizacje, że u mnie w grupie najwięksci debile walczyli o zabranie głos czy zrobienie zadania.
    Cyk zrobiła sobie dzieciaka i razem z nim skończył się mój zapał. Zmienili nam nauczycielke na starą proce, która od samego początku powiedziała "ten kto nie będzie pisał matury z niemieckiego niech siedzi i nie przeszkadza". Ostatnie dwa lata na Niemieckim wyglądały tak samo. Była umówa - 2x na semestr kartkówka na 5 i nic nie musze robić. Chyba nie musze mówić, że po wbiciu sobie do gowy paru słówek na może max a4 wypływało to drugim zaraz po wyjsciu z sali.
    Jest kurwa dziwne założenie w tym robackim kraju, że można się uczyć tylko jednego języka. Jak moja kumpela się zdeklarowała, że lubi niemiecki to już do końca wrzucali ją do najgorszych grup angielskiego bo PRZECIEŻ PO CO JEJ TO JAK NA MATURZE WEZMIE NIEMIECKI

    W tym kraju za kare się chodzi do tej pierdolonej szkoły. Obiady takie, że sraka murowana. Na wfach jakaś pierdolona akrobatyka i pierdolone puste dziwki co załawiają sobie zwolnienia na cały rok(i równo co miesiąc ważą o kilogram więcej). Serio moim ulubionym "przedmiotem" był WF bo tylko tam nikt mnie nie zmuszał do robienia jakiś kurwa spierdolonych rzeczy. NO KURWA JEGO MAĆ, zczaicie to. Na Biologi w licbazie za przyniesienie X ilości karmy dla zwierząt+ potwierdzenie tego na papierze były kurwa oceny. Na Polskim analiza dzieł Gombrowskiego, przecież jak on to pisał to był najebany i po jakiś ostrych dragach. Jak to napisał i przeczytał, to sam się smiał z siebie co on odjebał. Natchnione szmaty kazały się doszukiwać drugiego dna w pierdoleniu jakiegoś idioty, uznanego przez krytyków(też najebanych swoją drogą) czy jakiś kół literackich. O matematyce złego słowa nie powiem, było ciężko bo nie miałem do tego smykałki. Hmmmmm.. co tam jeszcze ciekawego
    OOOOOOOO TO BYŁ HICIOR. Miałem 4 nagany i musiałem pisać do dyrektora żeby mi je anulował. Co tydzień chodziłem na spotkania aż doczekałem się 1v1. Gość się pyta "Kuba widzą Cie jak wychodzisz za teren szkoły codziennie, nie szkoda Ci życia na palenie" ja mowie "kurwa typie ja nigdy w życiu szluga nie paliłem, wychodze do sklepu bo u was bułka z serem kosztuje 5zł"
    Wszystko mi chłop anulował, dobry typ. Jak szedł przez szkołę z taką torbą to było słychać jak hantle się o siebie obijają. W gabinecie miał w kurwe supli. Jedyne co dobrze wspominam to wlasnie Bogdana. Oczywiście te pierdolenie moje sobie z przymrużeniem oka czytajcie. Nie byłem wybitnym talentem i chodziłem do szkoły tam gdzie miałem blisko. Uczyłem się na zasadzie "byle zdać".
    No bo na chuj mi czerwony pasek? Miałem w 4 podstawówki, potem zacząłem się szanować. Szkoły patusiarskie to i nauczyciele pewnie średniej jakości.
    Zapamiętajcie moje słowa. Każdy ma wypierdolone czy masz 5 czy 2. Uczysz się dla papieru. Możesz mieć 2 z matmy, a na maturze dojebać 100%.
    jebać polskie zabetonowane szkolnictwo hrrr tfu


    @master
    możesz mi opisać te różnice w przedszkolach bo moi rówiesnicy( o ile mają) hodują gówniaki lvl 1-2 max
    Ostatnio zmieniony przez orjannilsen1 : 05-04-2019, 14:27

  3. #1953
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    30
    Posty
    22,569
    Siła reputacji
    32

    Domyślny

    szkół prywatnych jest dużo mniej, także nie ma wielkiej możliwości by się tam dostać, bo rotacja jest niewielka(dlatego że nikt nie chce rezygnować z pracy w szkole prywatnej)
    i nie rób z nauczycieli w szkołach prywatnych jakichś bogów, bo głównym czynnikiem dużo wyższych wyników uczniów jest po pierwsze brak patusów i debili których w prywatnych szkołach praktycznie nie ma oraz ilość uczniów w szkołach prywatnych a publicznych, chodziłem pierw do prywatnego gimnazjum, potem do publicznego, ale mocnego liceum i nauczyciele jak nauczyciele, i tu i tu w kilku widać było pasję i błysk do nauczania w oku, a u innych znużenie pracą i monotonie, wystarczy ustalić punkt wejścia na podstawie egzaminów na odpowiednio wysokim poziomie i w każdej szkole będzie dobrze

    co to znaczy być dobrym jako nauczyciel? że lepiej znasz wzory skróconego mnożenia? tego się nie da w łatwy sposób zweryfikować i żaden dyrektor ci nie wypierdoli nauczyciela która zna x czasu by sprawdzić drugą osobę przez rok bo może będzie miała lepsze wyniki


    najlepiej by było wprowadzić system uzależniony od wyników, ale szczerze nie mam pojęcia jakby miał on wyglądać, ale były by tego same plusy bo nauczyciele chcieli by się dokształcać, poznawać nowe metody nauczania, bo lepsze nauczanie=lepsze wyniki=więcej hajsuwy
    no i to że młodzież by była mądrzejsza to też plus

  4. Reklama
  5. #1954
    Avatar Nextpro
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    10,284
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Wywalić dyrektorów i zatrudnić menedżerów

  6. #1955
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    24
    Posty
    14,183
    Siła reputacji
    30

    Domyślny

    Cytuj orjannilsen1 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @master
    możesz mi opisać te różnice w przedszkolach bo moi rówiesnicy( o ile mają) hodują gówniaki lvl 1-2 max
    No nwm chocby to, ze maja w kurwe roznych ciekawych zajec bo co chwile to przychodza jacys bardziej znani kucharze w regionie na zajecia gotowania dla dzieciakow, to trenerzy pilki noznej (bo to tez reklama szkolek), to trenerzy innych sportow (raz byl np. typ uczacy strzelac z luku, zajebista zajawa). Sa organizowane jakies zajecia z rodzicami czy ogolnie z rodzinka, pikniki. No i wiadomo z prywatnego guwniaki juz takie rzeczy jak podstawy liczenia, dodawanie, odejmowanie, czytanie to juz potrafia, szlaczki caly czas napierdalaja w roznej formie itd. gdzie kaszojady z publicznego przedszkola jedyne co sa nauczone to drzec morde (taka relacja znajomego, ktorego guwnix chodzil do prywatnego przedszkola, ale do 1 klasy poszedl juz do publicznej podstawowki, po 3 miesiacach przepisal do prywatnego z powrotem xD). Nie no ogolnie bez porownania jak zawozilem, odbieralem moja siostrzenice wlasnie z prywatnego czasem to w chuj bez porownania. Samo podejscie do dzieciakow, spokoj na zajeciach itd. No kurwa do publicznego co wchodzilem to pilowanie ryja kurwa kto glosniej jedyne zajecie dzieci, zreszta nauczycielek tak samo. Do prywatnego jak wchodzilem to czasem sie zastanawialem czy zamkniete dzis czy ki chuj bo taka cisza kazdy sie bawi normalnie, na spokojnie czy tam zajecia sa w ciszy prowadzone, a nie jak w jakims pierdolonym zoo. xD Ogolnie smialem sie z siorki jak zapisywala do prywatnego, ze he he takie nowobogole skurwysyny z nich sa, ale teraz stwierdzam, ze jakby mial mi guwniak isc do publicznego przedszkola/szkoly to sa dwie opcje nie idzie wcale albo trafia do beczki po kapuscie.

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    szkół prywatnych jest dużo mniej, także nie ma wielkiej możliwości by się tam dostać, bo rotacja jest niewielka(dlatego że nikt nie chce rezygnować z pracy w szkole prywatnej)
    i nie rób z nauczycieli w szkołach prywatnych jakichś bogów, bo głównym czynnikiem dużo wyższych wyników uczniów jest po pierwsze brak patusów i debili których w prywatnych szkołach praktycznie nie ma oraz ilość uczniów w szkołach prywatnych a publicznych, chodziłem pierw do prywatnego gimnazjum, potem do publicznego, ale mocnego liceum i nauczyciele jak nauczyciele, i tu i tu w kilku widać było pasję i błysk do nauczania w oku, a u innych znużenie pracą i monotonie, wystarczy ustalić punkt wejścia na podstawie egzaminów na odpowiednio wysokim poziomie i w każdej szkole będzie dobrze
    W publicznych rotacja tez jest bardzo niska. Ciekawe czemu?
    Punkt wejscia wcale niczego nie zalatwia. To juz nie moze byc ktos przecietny, ale normalny? Bo to jest to co szkoly prywatne obecnie oferuja - normalnosc i spokoj, a nie pierdolony zwierzyniec zoo. I to jak ktos napisze egzaminy nie ma tutaj znaczenia wiec to zadne rozwiazanie sprawy.

    najlepiej by było wprowadzić system uzależniony od wyników, ale szczerze nie mam pojęcia jakby miał on wyglądać, ale były by tego same plusy bo nauczyciele chcieli by się dokształcać, poznawać nowe metody nauczania, bo lepsze nauczanie=lepsze wyniki=więcej hajsuwy
    no i to że młodzież by była mądrzejsza to też plus
    Najlepiej jakby ktos zrozumial, ze szkola to nie tylko wyniki i nauka. Tak samo jak praca to nie tylko pieniadze.
    Poza tym caly system edukacji wymaga reformy, a program to jakis jebany zart i jezeli ktos chce sie nauczyc czegos uzytecznego to musi sie uczyc osobno. Takze nie tylko place nauczycieli wymagaja zmian, powiedzialbym, ze to powinno przyjsc na szarym koncu.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 05-04-2019, 14:52
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  7. #1956
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    30
    Posty
    22,569
    Siła reputacji
    32

    Domyślny

    mniej frazesów, a więcej konkretów, co proponujesz, bo zgadzam się że nie można do tego podejść od tak zero-jedynkowo, tylko bardziej kompleksowo i jeśli coś zmienić to zacząć od podstaw

  8. Reklama
  9. #1957
    orjannilsen1

    Domyślny

    kurwa tyle fajnych rzeczy teraz w tych szkolach, wszystko niby jakieś lepsze, a te kurwa dzieciaki w drugą strone właśnie ciągle głupsze kurwa

  10. #1958
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    30
    Posty
    22,569
    Siła reputacji
    32

    Domyślny

    nom kiedyś to było

  11. #1959
    Avatar Crus
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    31
    Posty
    21,178
    Siła reputacji
    35

    Domyślny

    Sorry Panowie, że się wpierdalam w dyskusję o nauczycielach, ale w sumie swoje trzy grosze już dałem na ten temat, a dopiero teraz ogarnąłem co się w środę odjebało w Puszczykowie z tym wypadkiem na przejeździe, gdzie pociąg rozkurwił ambulans.

    Jak ktoś nie wie (a pewnie tylko ja nie wiedziałem xD), to kierowca ambulansu wjechał na zamykający się przejazd przed stacją, po czym zaczął próbować ustawić się równolegle do torów, żeby pociąg w nich nie uderzył, czego efektem jest śmierć lekarza i ratownika, a on sam chyba w śpiączce wylądował.
    Pomijam fakt, że aż się we mnie zagotowało jak zobaczyłem co ten typ odpierdalał na tym przejeździe (https://www.facebook.com/strazacy/vi...6448710087148/), ale jak w cywilizowanym kraju kierowca karetki może nie być przeszkolony z tak prostych rzeczy i tak podstawowych, czyli że zabezpieczenie szlabanu jest z tektury i byle sebix je wyłamie i żeby w takiej sytuacji po prostu wjechać w ten szlaban, to jest ponad mną i nie potrafię w ogóle tego zrozumieć XD
    I teraz tak sobie myślę, czy jest w ogóle jakikolwiek zawód odpowiedzialny za coś/kogoś, który ma ludzi naprawdę przeszkolonych w przynajmniej dobrym stopniu w tym kraju?
    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja chce zostac pantoflem
    serio jak nie zostane to elo zycie w wieku 35 lat alkoholizm i najpewniej zawiniecie sie 3 razy w okol jakiegos drzewka przy szybkiej drodze albo dedek na wysokosci 3-6k metrow takze szczerze mowiac nie wzgardzilbym zostaniem mokrom cipom zapiszcie te slowa

  12. Reklama
  13. #1960
    Avatar Aureos
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    33
    Posty
    6,788
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    To wygląda albo na samobójstwo albo na jakiś atak paniki/czegokolwiek
    Miał kilka różnych wyjść z tej sytuacji a wybrał najgorsze, do tego kilka sekund przed uderzeniem w zasadzie stał w miejscu

  14. #1961
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    24
    Posty
    14,183
    Siła reputacji
    30

    Domyślny

    Cytuj Crus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Sorry Panowie, że się wpierdalam w dyskusję o nauczycielach, ale w sumie swoje trzy grosze już dałem na ten temat, a dopiero teraz ogarnąłem co się w środę odjebało w Puszczykowie z tym wypadkiem na przejeździe, gdzie pociąg rozkurwił ambulans.

    Jak ktoś nie wie (a pewnie tylko ja nie wiedziałem xD), to kierowca ambulansu wjechał na zamykający się przejazd przed stacją, po czym zaczął próbować ustawić się równolegle do torów, żeby pociąg w nich nie uderzył, czego efektem jest śmierć lekarza i ratownika, a on sam chyba w śpiączce wylądował.
    Pomijam fakt, że aż się we mnie zagotowało jak zobaczyłem co ten typ odpierdalał na tym przejeździe (https://www.facebook.com/strazacy/vi...6448710087148/), ale jak w cywilizowanym kraju kierowca karetki może nie być przeszkolony z tak prostych rzeczy i tak podstawowych, czyli że zabezpieczenie szlabanu jest z tektury i byle sebix je wyłamie i żeby w takiej sytuacji po prostu wjechać w ten szlaban, to jest ponad mną i nie potrafię w ogóle tego zrozumieć XD
    I teraz tak sobie myślę, czy jest w ogóle jakikolwiek zawód odpowiedzialny za coś/kogoś, który ma ludzi naprawdę przeszkolonych w przynajmniej dobrym stopniu w tym kraju?
    Ale tutaj nie chodzi nawet o przeszkolenie tylko o myslenie. Nawet jakby ten szlaban byl z pierdolonego tytanu to bym sie w niego wjebal i pchal gaz dopoki bym nie przejechal. Szczegolnie gdybym widzial nadjezdzajacy pociag. xD W ostatecznosci wysiadasz z auta i spierdalasz. Wypadki na przejazdach kolejowych to jest dla mnie cos czego nigdy w zyciu nie zrozumiem - wlacznie z tymi gdzie typ od rogatek zaspal itd. No nie ma chuja zebym ja przejechal przez jakikolwiek przejazd bez rozgladania sie nawet pilnie strzezony przez 8 rogatek. Nie potrafie pojac jak mozna nie posiadac takiego kurwa nie wiem jak to nazwac jakiegos instynktu samozachowawczego czy przetrwania zeby dac sie potracic czemus tak poteznemu jak pociag. Jeszcze bym rozumial jakby ten pociag zapierdalal 350 km/h, ale w polszy to on pewnie cis max 80. xD
    Ostatnio zmieniony przez Master : 05-04-2019, 15:36
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  15. #1962

    Notoryczny Miotacz Postów ochmar jest teraz offline
    Avatar ochmar
    Data rejestracji
    2017
    Posty
    1,281
    Siła reputacji
    9

    Domyślny

    Cytuj Wind napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panowie, co sądzicie strajku nauczycieli? Należą im się te podwyżki? Czy skoro im się praca nie podoba, to niech się po prostu zwolnią?
    Jak mi nie pasuje wynagrodzenie albo warunki pracy, to idę do pracodawcy i mówię "kierowniku daj pan 5 złotych".
    Dla nauczycieli takim szefem kierownikiem jest rząd, więc zwracają się do rzadu: dejcie mnie pięć złotych więcej.
    A, że rząd dotychczas skutecznie ignorował wszelkie podania o podwyżkę, to zagrozili "bo jak nie to odchodzę" - i to jest normalny apel o podwyżke, tylko przybrał formę strajku.

    Już absolutnie pomijam troll posty, które mówią, że na podwyżkę nie zasługują wszyscy nauczyciele, tylko Ci dobrzy. Gościu, oni zarabiają 2000, to jest jakaś głodowa stawka.

  16. Reklama
  17. #1963
    Avatar Nextpro
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    10,284
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Czy przypadkiem ten od podnoszenia szlabanu nie powinien jakoś zareagować widząc co się dzieje i słysząc że to pojazd na sygnale powinien mu go po prostu podnieść żeby mógł przejechać?

  18. #1964
    Avatar Taca
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Kraków
    Posty
    10,576
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Wind napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panowie, co sądzicie strajku nauczycieli? Należą im się te podwyżki? Czy skoro im się praca nie podoba, to niech się po prostu zwolnią?

    Mnie ogólnie śmieszy ich pierdolenie, jaką to mają ciężką pracę:
    - praca biurowa, nie fizyczna
    - praca tylko na "pierwszą zmianę" (brak drugiej zmiany czy nocki)
    - plan zajęć pełny okienek lub lekcji typu "od 8:00 do 12:00 i do domu"
    - co 45 minut 10 minut przerwy (dla porównania większość osób zapierdala równe 8 godzin, mając tylko 15-20 minut przerwy)
    - wolne wszystkie weekendy, ferie zimowe, przerwa świąteczna, wielkanocna, dwumiesięczne (!!!) wakacje
    - możliwość wzięcia co kilka lat rocznego urlopu wypoczynkowego (za co?)
    - robią rok w rok to samo, brak potrzeby ciągłego kształcenia się. No bo co można nowego odkryć w matematyce na poziomie licealnym, aby taki nauczyciel matmy musiał się ciągle dokształcać?

    Z jednej strony rozumiem, że chcą więcej zarabiać, ale moim zdaniem ich praca nie jest aż tyle warta, na ile się wyceniają. Bez obrazy.
    nauczyciele nie maja 2 miesiecznych wakacji
    co do kształcenia sie to owszem jest potrzeba przykladowo nauczyciel dyplomowany czy mianowany zarabia wiecej niz zwykly tylko ze te podwyzki sa smieszne xd
    Cytuj orjannilsen1 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    mnie do matury uczyła dziewczyna co studiowała fizyke, nigdy nie miałem styczności z ropuchami ze szkoły
    bardzo źle wspominam okres przed studiami, nauczyciele wyjątkowo spierdoleni
    W sumie to niech zdychają chuje, albo niech pakują wroty do Amazona

    Rozmawiałem ostatnio z pewną panną i stwierdziła, że zostaliśmy zniechęceni przez szkołę do nauki drugiego języka.
    Mianowicie, mam wyjątkowy wstręt do języka niemieckiego.
    Zacznę od podstawówki. Typiara zapraszała koleżanki na kawe do klasy i normalnie niemiecki był na zasadzie godziny wychowawczej. Nic kurwa nie robiliśmy i niczego się nie nauczyłem.
    W gimbazie typiara przepuszczała nas z 2-3 za samo przychodzenie i też ogólna wyjebka.
    Liceum to jest pierdolony hit. Pierwszy rok mieliśmy kobiete z powołaniem, serio wprowadziła taką rywalizacje, że u mnie w grupie najwięksci debile walczyli o zabranie głos czy zrobienie zadania.
    Cyk zrobiła sobie dzieciaka i razem z nim skończył się mój zapał. Zmienili nam nauczycielke na starą proce, która od samego początku powiedziała "ten kto nie będzie pisał matury z niemieckiego niech siedzi i nie przeszkadza". Ostatnie dwa lata na Niemieckim wyglądały tak samo. Była umówa - 2x na semestr kartkówka na 5 i nic nie musze robić. Chyba nie musze mówić, że po wbiciu sobie do gowy paru słówek na może max a4 wypływało to drugim zaraz po wyjsciu z sali.
    Jest kurwa dziwne założenie w tym robackim kraju, że można się uczyć tylko jednego języka. Jak moja kumpela się zdeklarowała, że lubi niemiecki to już do końca wrzucali ją do najgorszych grup angielskiego bo PRZECIEŻ PO CO JEJ TO JAK NA MATURZE WEZMIE NIEMIECKI

    W tym kraju za kare się chodzi do tej pierdolonej szkoły. Obiady takie, że sraka murowana. Na wfach jakaś pierdolona akrobatyka i pierdolone puste dziwki co załawiają sobie zwolnienia na cały rok(i równo co miesiąc ważą o kilogram więcej). Serio moim ulubionym "przedmiotem" był WF bo tylko tam nikt mnie nie zmuszał do robienia jakiś kurwa spierdolonych rzeczy. NO KURWA JEGO MAĆ, zczaicie to. Na Biologi w licbazie za przyniesienie X ilości karmy dla zwierząt+ potwierdzenie tego na papierze były kurwa oceny. Na Polskim analiza dzieł Gombrowskiego, przecież jak on to pisał to był najebany i po jakiś ostrych dragach. Jak to napisał i przeczytał, to sam się smiał z siebie co on odjebał. Natchnione szmaty kazały się doszukiwać drugiego dna w pierdoleniu jakiegoś idioty, uznanego przez krytyków(też najebanych swoją drogą) czy jakiś kół literackich. O matematyce złego słowa nie powiem, było ciężko bo nie miałem do tego smykałki. Hmmmmm.. co tam jeszcze ciekawego
    OOOOOOOO TO BYŁ HICIOR. Miałem 4 nagany i musiałem pisać do dyrektora żeby mi je anulował. Co tydzień chodziłem na spotkania aż doczekałem się 1v1. Gość się pyta "Kuba widzą Cie jak wychodzisz za teren szkoły codziennie, nie szkoda Ci życia na palenie" ja mowie "kurwa typie ja nigdy w życiu szluga nie paliłem, wychodze do sklepu bo u was bułka z serem kosztuje 5zł"
    Wszystko mi chłop anulował, dobry typ. Jak szedł przez szkołę z taką torbą to było słychać jak hantle się o siebie obijają. W gabinecie miał w kurwe supli. Jedyne co dobrze wspominam to wlasnie Bogdana. Oczywiście te pierdolenie moje sobie z przymrużeniem oka czytajcie. Nie byłem wybitnym talentem i chodziłem do szkoły tam gdzie miałem blisko. Uczyłem się na zasadzie "byle zdać".
    No bo na chuj mi czerwony pasek? Miałem w 4 podstawówki, potem zacząłem się szanować. Szkoły patusiarskie to i nauczyciele pewnie średniej jakości.
    Zapamiętajcie moje słowa. Każdy ma wypierdolone czy masz 5 czy 2. Uczysz się dla papieru. Możesz mieć 2 z matmy, a na maturze dojebać 100%.
    jebać polskie zabetonowane szkolnictwo hrrr tfu


    @master
    możesz mi opisać te różnice w przedszkolach bo moi rówiesnicy( o ile mają) hodują gówniaki lvl 1-2 max
    to niezla szkole miales chyba wysoki poziom
    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak riot games zakrecony niekumaty sam nie wie

  19. #1965
    Avatar w00z
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Poznań
    Posty
    2,987
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale tutaj nie chodzi nawet o przeszkolenie tylko o myslenie. Nawet jakby ten szlaban byl z pierdolonego tytanu to bym sie w niego wjebal i pchal gaz dopoki bym nie przejechal. Szczegolnie gdybym widzial nadjezdzajacy pociag. xD W ostatecznosci wysiadasz z auta i spierdalasz. Wypadki na przejazdach kolejowych to jest dla mnie cos czego nigdy w zyciu nie zrozumiem - wlacznie z tymi gdzie typ od rogatek zaspal itd. No nie ma chuja zebym ja przejechal przez jakikolwiek przejazd bez rozgladania sie nawet pilnie strzezony przez 8 rogatek. Nie potrafie pojac jak mozna nie posiadac takiego kurwa nie wiem jak to nazwac jakiegos instynktu samozachowawczego czy przetrwania zeby dac sie potracic czemus tak poteznemu jak pociag. Jeszcze bym rozumial jakby ten pociag zapierdalal 350 km/h, ale w polszy to on pewnie cis max 80. xD
    Szczególnie, że te pociągi zawsze kurwa dość mocno zwalniają przed przejazdami, co jest kurwa wspaniałe bo mogli by dalej zapierdalać se te 147 (tyle chyba max jeżdżą te impulsy zajebane) a wtedy to dopiero by kurwa sardynki z chłopów robili
    Cytuj Janusz_Wons napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no nie wiem, może dlatego że ludzie to kurwy i "nie wypada" mi kurwa shitpostować na takim forum? xD, bo nie zostałoby to dobrze odebrane i zrozumiane, i rozjebałoby mi życie xD?
    to tak jakby kurwa papież miał tu konto i byś się go pytał na chuj mu ta anonimowość

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 2 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 2 gości)

Podobne tematy

  1. Wyciek danych ze wszystkich komisji w kraju [link]
    Przez Kuzyn w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 13-12-2024, 20:10
  2. Odpowiedzi: 44
    Ostatni post: 02-06-2014, 20:49
  3. Nowy pomysł na uzdrowienie kraju
    Przez Aureos w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 112
    Ostatni post: 21-02-2014, 17:04
  4. [Opowiadanie] Powrót z kraju zielonych liści.
    Przez Master_Tv w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 14-10-2012, 17:27
  5. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 09-06-2012, 10:02

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •