wiadome, ze nikt nie bedzie kopiował 100% rzeczy z innego systemu, trzeba to dostosować do wspomnianych warunków danego społeczeństwa
ale razem to nie jest gospodarka centralnie sterowana, tylko pewne mechanizmy majace na celu ochrone obywateli przed np. wyzyskiem, nikt nie ma zamiaru ograniczac wolnosci gospodarczej, wrecz starac sie tworzyc jak najlepsze warunki do rozwoju,
Tutaj się nie zgodzę, głównym problemem ze zrozumieniem systemu nordyckiego jest to, że rzeczywiście wiele z jego polityk jest bardzo wolnorynkowych, co może budzić błędne przekonanie, że to właśnie dzięki nim skandynawia jest bogata. Na przykład Dania ma bardzo niewielką ochronę przed zwolnieniami dla pracowników. Ale dlatego, że jednocześnie w Danii są bardzo wysokie i długo trwające zasiłki dla bezrobotnych, co daje zarówno elastyczność pracodawcy jak i pracownikowi. I teraz niektórzy będą przypisywać zalety elastycznego rynku pracy niskiej ochronie pracownika, choć de facto pozytywny wynik takiego rozwiązania wynika w większości z siatki bezpieczeństwa socjalnego
tutaj jedno big opracowanie:
https://economics.mit.edu/files/5726
A tu przedstawienie jak zaczęło się budowanie właśnie "państwa dobrobytu" od lat 30 ubiegłego wieku
https://obserwatorgospodarczy.pl/gos...mENfqC3wBKCv30