nawet ja po 2 latach powróciłem do aktywnego udzielania się
Wersja do druku
nawet ja po 2 latach powróciłem do aktywnego udzielania się
https://streamable.com/q0vp1i
https://streamable.com/w39jhm
gogogo zakazac antykoncepcji lecimy dalej
Mmm polonia christiana moje ulubione niezalezne medium razem z wrealu24
https://www.facebook.com/watch/?v=617323979226451
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
WINCYJ DAWAC WINCYJ
Seks powinien byc tylko po slubie i tylko w celach prokreacyjnych
Wolniewicz byl bardzo inteligentna postacia i zawsze ciekawie sie go slucha, ale szkol filozofii jest bardzo duzo i to co on mowi jest tylko jednym ze spojrzen na swiat, a nie jakims dowodem czy argumentem, zreszta pan panie tibiarz tez o ekstremizm zahaczasz
@
zresztą powiedziałbym nawet że nie zahaczasz, a jesteś, w tym wykładzie profesor uprościł dla lepszego zrozumienia na osi zawsze - nigdy, ale tak naprawdę poglądy ekstremistów pozwalają na aborcję gdy życie matki jest zagrożone(podobnie jak ty), a w reszcie przypadków absolutny zakaz
nie wiem czy zauwazyles ale on o ekstremistach mowi, ze chca aborcji zawsze albo nigdy, a ja do zadnych z tych grup nie naleze - owszem, chce aborcji na zadanie, ale tylko w bardzo wczesnym okresie :)
z reszta prof mowi o kompromisie i bylo to dobre rozwiazanie, ktore zostalo teraz zepchniete w strone jednego ekstremum i jak widac grupy prolife zapowiadaja walke zeby posunac to dalej
dlatego rozumiem protesty i uwazam, ze sa sluszne
Chciałbym kiedyś zobaczyć jak kościoły w Polsce płoną :)
Ale to, że wtedy zdecydowały się cechy nas determinujące, to chyba jest fakt, a nie filozofia.
No i ja wypowiedzi "autorytetów" nie traktuję jako dowód, ale to nie ja wrzuciłem tego pana, a jedynie dorzuciłem drugą wypowiedź dla poszerzenia obrazu.
Ja nie zahaczam o ekstremizm, odróżnijmy tu dwie rzeczy: mój pogląd stricte - czyli co uważam za słuszne i jak bym urządził swój idealny świat; oraz do czego bym dążył realnie - gdyż zdaję sobie sprawę, że nie funkcjonuję w oderwaniu od realiów i muszę je brać pod uwagę, a idealnego świata nie ma i nie będzie. Nawet ustalając zasady na Tibiantisie dopuściliśmy pewne kompromisy, których "ideologicznie" nie popieramy, ale właśnie ze względu na świadomość realiów.
Więc, co do pierwszego: dopuszczam aborcję w przypadku zagrożenia życia matki oraz w przypadku poważnych i nieodwracalnych wad, czyli nawet w moim idealnym świecie byłyby 2/3 tego, co profesor nazywa kompromisem. No powiedzmy, że 1.5/3 bo pozostaje też kwestia definicji tych wad, gdyż nie uważam żeby np. bycie maćkiem z klanu kwalifikowało do skrobanki, ale tutaj też brak mi niezbędnej wiedzy medycznej, by wystosować jakieś precyzyjne definicje. Tak czy siak, odpadł tylko punkt o gwałtach. Bo uważam że pomimo całej tragedii (jednocześnie ZNACZNIE zaostrzyłbym kary dla gwałcicieli), to dziecko nie jest niczemu winne.
Natomiast biorąc pod uwagę realia, czyli rozważając hipotetyczną sytuację, w której jestem se politykiem i mam realizować jakiś program, to byłbym za utrzymaniem statusu quo. Co profesor nazywa mądrością polityczną, i o czym zresztą napisałem jak ta cała inba się zaczęła, że te ciągłe wojny o aborcję, eutanazję, lgbt itp. itd. są już nudne i zupełnie zbędne. Służą tylko temu, żeby ludzie sobie do gardeł skakali. Ponadto, jeśli chodzi o aborcję w przypadku gwałtów (czyli punkt odrzucony w pierwszym rozważaniu), to mam też w głowie, że to są pewnie ze 2 przypadki rocznie w Polsce, czyli zupełny margines, więc tym bardziej utrzymałbym obecny stan, zamiast wywoływać burzę.
Dlatego w żadnym momencie nie zahaczam o ekstremizm, czysto ideologicznie na diagramie profesora jestem umiarkowanie z prawej, natomiast w obecnych realiach byłbym za statusem quo i niepodejmowaniem tego tematu w ogóle - czyli na diagramie centrum.
Natomiast ty oraz cowboy jesteście lewymi ekstremistami. Cowboy dlatego, że pomimo iż uważa że aborcja generalnie jest zła, to trzeba znieść zakaz całkowicie, bo "i tak można pojechać do Czech", czyli ideologicznie jest pewnie koło centrum, a ze względu na realia - lewe ekstremum. Natomiast ty uważasz, że aborcja jest spoko i powinna być dozwolona zawsze i wszędzie, zarówno ideologicznie, jak i dążyłbyś do tego aktywnie, czemu dajesz wyraz w argumentach, że "na Zachodzie tak jest".
Tzn. precyzując, to jesteście PRAWIE ekstremistami, gdzie to prawie to jest coś, co powstrzymuje was od wyjścia na ulice i robienia jazgotu, ale w hipotetycznym rozważaniu, gdzie jesteście politykiem z jakimś tam wpływem, to zakładam, że dążylibyście do lewego ekstremum.
To by było na tyle, pozdrawiam.
masz dokładnie takie same poglądy jak marek jurek którego profesor wolniewicz nazywa ekstremistą, więc fikołki to do profesora kieruj, nie do mnie, to że byś zachował status quo gdybyś był politykiem, nie oznacza że nie masz poglądów jak ekstremista, a że potrafiłbyś pójść na kompromis
po drugie, bagatelizowałeś i wyśmiewałeś te protesty sugerując że nie rozumiesz o co chodzi!! przecież jest tyle ważnych innych spraw!! z czym też profesor się w filmie nie zgodził i sam napisał że naruszenie tego kompromisu mogłoby wywołać wojnę domową, więc skoro profesor mądrze mówi to powinieneś, nawet będąc ekstremistą, popierać protesty i chcieć chęci zmiany do poprzedniej wersji kompromisu, ponieważ został naruszony ten status quo, który jak sam twierdzisz nie powinien zostać naruszony, a nie bagatelizować sprawę i stygmatyzować uczestników
resztę dopowiedzeń i twoich domysłów co by było gdyby to już nie skomentuję, bo wczoraj wystarczająco nakłamałeś na mój temat i nie będę za każdym razem tego prostował, po prostu będę ignorował
Nie doczekasz się. KK jest za bardzo zakorzeniony w polsce nawet wśród osób uznających się za ateistów czy "wierzących niepraktykujących"
Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że kryzys kościoła to jakaś bajka. Patrząc na ilość kościołów które wyrosły w moim 130k+ mieście na przestrzeni mojego prawie 30 letniego życia.