Przypominam że Piłsudski to socjalista był
Wersja do druku
Przypominam że Piłsudski to socjalista był
Uważam, że obie strony były równie winne, ale to Boryna przekroczył pewne granice.
¯\_(ツ)_/¯
Staram się być tak obiektywny jak się da, ale cusz, nie da się być w 100% :)
Ty kurwa Kaletnik nie masz co robić, tylko jeszcze sobie czytać więcej niż 0 razy te posty
No nieźle xD
Dobra, to jak rozdzielamy ten tutaj temat i ten drugi, tak żeby każdy był szczęśliwy i żeby postronne osoby nie musiały codziennie czytać (albo po prostu zamykać temat jak tylko w niego wejdą) milion wysrywów?
a na co komu rozwalać ten kurwidołek, komu to potrzebne?
https://torg.pl/avatars/crus?dateline=1579268783
Aa no to rychło w czas
Jako szanowany zalozyciel tego tematu moge jedynie podkreslic, ze nie byl on zakladany po to zeby pierdolic o wyzszosci rasowej zyda nad bialym czlowiekiem lub dlaczego czarnuchowi blizej do malpy, a nie do Polacka (no dobra moze 1szy post w tym temacie na to nie wskazuje, ale przepraszam bardzo i kajam sie, ze urazilem Ahmeta). Dlatego zapraszam wypierdalac z tymi rzeczami do jakiegos innego dowolnego tematu gdzie se bd wszyscy pisac o rasowych wyzszosciach jednych nad drugimi.
Tutaj upraszam o spokoj i wzajemny szacunek tak by mozna bylo pomowic na rozne tematy w zgodzie i harmonii. Niech temat wroci na swoje tory i polega na dzieleniu sie ciekawymi, smiesznymi czy dziwnymi newsami ze swiata.
Pzdr.
@Crus ;
:poggers
Robisz to, tylko w HP
większość scrolluję i czytam po 0 razy, ale ten przykuł moją uwagę, przeczytałem go i stwierdzam, że jest wybitny
a z boryną dajcie spokój xD mandark mimo że odklejony, to póki co siedzi tylko tu (chyba), a boryniarz łaził po całym forum i wkurwiał, a mi np. spamował też jakimiś wysrywami na pw, mimo że go olewałem, chory człowiek
zresztą, sugerowanie że mandark jest tolerowany bo prawack xD przecież ten ostatni wywód o niedzielach handlowych pokazuje, że jemu i poglądami bliżej do boryny niż jakichkolwiek torgowych prawacks
sugeruję zrobić z nim jak z boryną, czyli dać mu temat w którym może te wysrywy postować do woli, ale z zakazem przenoszenia tej retoryki w inne miejsca forum, jak posłucha to niech sobie postuje, a jak nie, to go choroszcz
przecież boryna nie wyleciał od buta, tylko właśnie takie zasady dostał i się nie stosował
Wykazcie sie wieksza tolerancja i niech zostanie po staremu, a moderator niech banuje cymbalow co to tylko potrafia obrazac zamiast napisac cos sensownego :)
Są prace, które trzeba wykonywać w niedziele, więc jak trzeba to niech pracują.
Ale praca w sklepie z butami do takich niech należy. W piekarni też nie.
Jeśli mąż pracuje jako:
- policjant
- strażak
- lekarz
- ratownik medyczny
- pracownik produkcji na 4-brygadówce
- kierowca tira
- wiele innych mniej licznych zawodów, jak np pracownik elektrowni
To jego kobieta musi mieć wolne w niedziele. MUSI.
A to są miliony ludzi.
Ale czemu dwie a nie cztery?
Jak ma być w tym kraju dobrze, jak nie można sobie zrobić dzieci, bo trzeba pracować w niedziele w sklepie z parówkami? Powtarzam: niska dzietność jest przyczyną m. in. tego, że trzeba iść w niedzielę do pracy, a nie można posłać dziecka do żłobka/przedszkola/szkoły. I trzeba prosić o opieke rodzinę, ale nie zawsze jest taka możliwość. Widzimy to na przykład w dużych miastach, gdzie jest jeszcze niższa dzietność (to jest jeden z powodów, nie jedyny). Mąż i żona przeprowadzają się do dużego miasta, a rodzinę zostawiają w sąsiednim województwie na wsi, i jak mąż lub żona nie będzie mógł został w niedziele z dzieckiem, to nikt im nie pomoże, bo rodzina mieszka 150 km dalej. Generalnie jest to kłopot i powód dlaczego kobiety decydują się na pozostanie przy jednym dziecku.
Trzeba ustalić priorytety. I odwrócenie niekorzystnych trendów demograficznych jest ważniejsza niż zakupy w niedzielę.
ESSA.
Jak chcecie to sobie popierajcie zakupy w niedziele. Ja przedstawiłem tylko powody dlaczego ja jestem przeciwny.
Jestem za polityką pro-rodzinną. Niedziele handlowe są niekorzystne dla rodzin, i nie chodzi tutaj bynajmniej o chodzenie do kościoła, ale przede wszystkim o opiekę nad dzieckiem oraz życie towarzyskie młodych par/singli (sobota = impreza).
mi sie wydaje ze zakupy w srode bardziej obnizaja dzietnosc
A w niedzielę możesz wynająć nianie. Dlaczego przedszkolanki miałyby być poszkodowane?
Aha no i oczywistym jest, że prace można zmienić lub dostosować grafik. Wielu ludzi chciałoby też pracować w niedzielę, np studenci. Co teraz?