o boże, o boże, o boże - tak skomentuję dzisiejszy dzień.
dobra, od początku. loguję, 42:00 staminy - wylogowany na Gray Beach.
w gwoli ścisłości:
- crawler do red hp mnie bije
- insectoid max 220
- waspoid też do reda
- swarmer 200
nie mówiąc już o przyspieszeniu Crawlerów i Swarmerów, dzięki czemu osiągają bieg jak 200 level XD
a no tak, dzisiaj miałem pomóc w Djinnie i OFie. góra/dół nas (mnie ;/) trochę kosztowała, więc szaleńczy plan

utani gran hur i biegamy :D
Mayaas po prostu blokował bramkę i zjebał, kiedy to ja
dobra, nic się nie stało, biegnę po plecak. na vt słyszę 'chodź tam jest, widzisz?'
zniknął, ale kolejna przeszkoda - śmieciarze XD
no trzeba lampę oddać, nie?
skończyły nam się poty dosłownie przed ostatnim roomem z oryginalną lampą. musiałem brać poty od Mayaasa
albo energy ring, albo dwarven. wybrałem to pierwsze - efekt:

frajer zamiast mi rzucić jakiegoś potka, to śmiał się na vencie.
dobra, wróciłem z resupplem (NIC nie miałem, musiałem zabijać Hyeny z SD żeby mieć coś zjeść)
i aczik z podsumowaniem dzisiejszego dnia :)
screenów więcej niż zawsze, mam nadzieję, że wam się spodobają. jutro też coś dodam :D
5.
Zakładki