Temat: Życie huntera z Fidery

Na początku nie robiłem screenów, ale po powrocie do gry zacząłem.
Niestety wysokim skillem pochwalić się nie mogę, ale w połączeniu z onyx arrow i elvish bow na razie mi wystarcza. Ciężko mi skillować w tej chwili, bo przez level za mocno biję :( Oto pełny screen z chwili obecnej (jeszcze ciepły)

Dzięki za komentarze. Zachęcam do odwiedzin. Jak będą komentarze, to będę umieszczał nowe screeny. Dzisiaj 72 wskoczył, obecnie jestem w trakcie robienia Rashida oraz misji u niebieskich Djinnów. Rashid - 3 dzień, 3 misja. Staram się expić w każdej wolnej chwili, żeby szybko osiągnąć 80 level. Wtedy pewnie pomyślę o następnych, ciekawych questach.

Rano udało się samemu expić na Dragon Lair w Darashii :) W końcu sensowny exp.





No i wycieczka na Fibulę, żeby opchnąć drop ze smoków.



Dodam, że poluję na domek w Thais. Aukcja kończy się na weekendzie.

Następnie ugasiłem ogień wściekłego Dragon Lorda, który usiłował zamienić mnie w kupkę popiołu, do tego miał zielone wsparcie.



No i jeszcze szybki odwrót hehehe



Loot:

Podczas próby samodzielnego dostania się na szczyt wieży zielonych djinnów wskoczył 16 magic level. Było bardzo ciepło przy wyższych poziomach, dlatego nie mam żadnego screena z walki.



Następnie wróciłem do Darashii na dragon lair, gdzie dobry smok raczył upuścić dla mnie WoI :) A był to ostatni dragon zabity w drodze do wyjścia!



Po uzupełnieniu amunicji wróciłem zdobywać kolejne awanse. I tak zdobyłem 74 poziom.



I na dokładkę distance fighting up

Dzisiaj rozpocząłem The New Frontier Quest. Szło mi świetnie, ale w 5 misji NPC Telas sie uparł i nie chciał ze mną gadać Oo. No ale po wydaniu 10k udało mi się zdobyć poparcie u wszystkich. Mam nadzieję, że uda mi się szybko przejść kolejne misje. Za pewne będzie kilka ciekawych screenów z wypraw :) Zachęcam do śledzenia tematu.



Na dokładkę level UP!

No smoki się znudziły, ale teraz zszedłem poziom niżej na Dragon Lordy. Słuchajcie odwrócił się mój los jeśli chodzi o loot... do tej pory w zasadzie nic mi nie wypadało. Wczoraj poszedłem kolegę z gildii wyciągnąć z jaskini bo zapomniał liny. Zszedłem sobie na smoki, zabiłem jednego i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu upuścił Dragon Shield! Później jeszcze na prawej części PoHu Wand of Inferno dropnęło :)



Przy okazji zatłukłem kilka pajączków



No i dzisiaj kolejny szczęśliwy dzień! Biję sobie DL, a tu 2 zielone smoki wyskoczyły, to szybko kicnąłem schodami na górę żeby sobie poszły dalej, a tu komunikat z informacją o loot z DL którego biłem, ktoś dobił... patrzę... a tu DSM!!! Lecę jak szalony na dół szukać tego smoka, patrzę - gość odchodzi, ale nie czekał aż się ciało otworzy! Biorę DSM i jakaż radość we mnie wstąpiła :P W końcu się za manaski zwróci ;]



Miałbym dziś jeszcze bohy, ale jakiś cymbał wbił mi na spot i zabił necro przede mną, a potem latał i się chwalił dropem :P Przy okazji shielding mi wskoczył: