Harmonia Thread

[kapicon]

W końcu udało się INQ!
Tyle osób szło na last room:

A taka była rzeź:














I w końcu koniec:)

[x-st]

Noo i ładnie:D Szkoda, że jednak nie mogłem dokończyć INQ ;p. Widzę, że się nie obijasz. A jak z Cloudami? Znów lurowali coś? Odzyskałeś hajs od nich ?:pp

[kapicon]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Noo i ładnie:D Szkoda, że jednak nie mogłem dokończyć INQ ;p. Widzę, że się nie obijasz. A jak z Cloudami? Znów lurowali coś? Odzyskałeś hajs od nich ?:pp

Później będę pisał w temacie tych pajaców o zwrot siana, bo zauważyłem, że Tyhuzz biega już na wolności xD
Tym razem nie było ani jednego Clouda, który starał się popsuć inq, więc wszystko poszło szybko i przyjemnie. Teraz czas zbierać na shiny blade'a i pacc scrolla.
Chcesz do gildii?^^

[x-st]

Mogę dołączyć;p. Ja już dałem ofertę na scrolla ale moje skromne 22kk+30k szybko zostało przebite;p. Rozumiem, że double exp skończył się dzisiaj?

[Rassori]

SSy z INQ oraz pana wcześniej z Questu na Robe (którego nazwy nie znam, gdyż w Tibie dawno nie grałem.) Robią wrażenie, gratulacje ukończenia: )

[x-st]

@kapicon ;

Wczoraj zobaczyłem, że Tyhuzz jest online i z nim zagadałem. O dziwo wszystko odbyło się bez problemu. Możesz z nim pogadać i ew. powołać się na forum, że tam wszystko jest napisane. a oto i efekt

[kapicon]

Napisze do niego jak tylko się zaloguje. Dostałeś invy na edka i knighta do gildii - night warrior^^
@rassori
WOTE, to jest nazwa tamtego questu :P

[x-st]

No i przyszedł ostatni dzień pacc. Na szczęście miałem chwilę czasu aby zamknąć taska na gs'y i wziąć kolejne na już kończący się przedział lvlowy.
Tak więc Okno nr 3


No i na dobitkę lvl



Teraz tylko powystawiam oferty na markecie i bye bye pacc :D

[kapicon]

A tak się expiło na exp x2:

[Mistrzu dragon]

Jakie community tej gry jest chujowe, najgorsze jakie znam. Dostałem namelocka już na 3 chara i zmienili mi automatycznie na jakieś gówno z generatora.
+dostalem upomnienie za napisane ",i," do jakiegoś 250 cwela któremu się nudziło na elfach

[kapicon]

Z tymi namelockami to masakra jest, komuś się nie spodoba, zaraportuje, wymyśli coś i blokada.
Mój znajomy na bota wysłał raport za nick, że niby nick tego botera obraża jego kulturę religijną. Na ściemniał, na ściemniał i namelocka koleś zgarnął, a delete'a dopiero jakos 1,5 miecha później.
Teraz trzeba uważać co się pisze, bo skur.... potrafią wszystko raportować, nawet jak to nie do nich. Nawet wśród ludzi, których mniej więcej znam się powstrzymuje, bo nie wiadomo kto to przeczyta, albo kto jak odbierze :P @x-st ;
Anhi mam nadzieję na jutro bądź niedzielę. Jutro dopiero się dowiem na stówę. Tylko wciąż brakuje nam jakiegoś shootera, ale to się ogarnie :P
Jak już będę all wiedział to Ci dam znać :D
Przez te cholerne 3 dni nie mogłem grać przez laggi, ale w końcu sobie z nimi poradziłem i teraz dokańczam zaległy task na bugi i chyba zostanę tam do końca pacca, takie siano piękne, że aż piksele stają się bardziej kolorowe XD

[kapicon]

@odświeżamy! @x-st ;
Wszedłeś na grę, już pisałem, że lecimy na Anhi i nagle off. A nie mogliśmy dłużej czekać bo nagle się ekipa znalazła to poszliśmy.
Tutaj porcja screenów:








Myślałem, że trudniejszy ten quest będzie, a poszło tylko 60 uhp i spadla demonka xd
Screeny robione co 20 sekund, w final roomie wyłączyłem auto robienie zdjęć, więc można wywnioskować, że długo z nimi nie walczyliśmy xd

[x-st]

Ooo kurczee, no szkoda, że nie mogłem tego zobaczyć :(. Zajebiście, że całej ekipie się udało! Mógłbyś podać lvlki i prof członków teamu?;p. Bardzo fajnie, gratuluje jeszcze raz!
Tak btw. Miśka sellasz czy na pamiątkę?;>

[x-st]

Dla małego odświeżenia tematu.
Dzisiaj rozpoczął się Bewitched event. Jako, że na brak czasu dzisiaj nie narzekałem to troche polowałem na najazdy mobów.
Upolowałem 3 Lordy, jednak loot z nich hmm nie dopisał. A co do desek to na początku sam spaliłem ok. 15. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że osiągają dobre ceny na rynku. Dlatego też kiedy uzbierałem ich 23, sprzedałem. Na dowód małe foto :)

[kapicon]

Jest moc z tymi dechami XD

Ostatnie dni bardzo wpłynęły na mój stan emocjonalny. Przez te mordy śmierdzących orców pod przywództwem Bibbego, przez najazdy na miasta pijanych piratów a nawet chorobę, która atakowała miasto Venore postanowiłem się odizolować od świata. Kroku dotrzymywało mi słońce - za dnia; księżyc zaś w nocy stawał się mym kompanem. Czas płynął nieubłaganie szybko. Nocne wojaże wśród wysokich drzew. Podróże poprzez góry, doliny. Przez zapomniane starożytne miasta - wędrówka nigdy się nie kończyła, do tego dnia, gdzie znalazłem swoje miejsce na ziemii. Raj. Pięknie zielone stworki na koksach, które zamieszkiwały te ziemie przyjęły mnie z otwartymi kłami. Stałem się jednym z nich, a jaskinia Brimstone Bugów stała się mym drugim domem.
Niestety nie jest ona duża i choć chętnie bym ugościł każdego zbłąkanego podróżnika, tak ten, który trafił do niej i z szałem w oczach zabijał moje biedne robaczki, poczuł mój, jak i ich gniew. Jaskinie zalała jasna poświata mieszająca się z żółtawym kolorem siarki. Wybuchła walka! Ogień zaczął trawić dużą część jaskini. Opary siarki zaczęły wypełniać całe pomieszczenie. Nagle cisza. Kurtyna śmierci opadła. Kurz wolnym ruchem kłębił się w powietrzu, po woli opadając na ziemię...

Liczba ofiar była przerażająca XD