Odinstalować i zapomnieć.
Wersja do druku
Obronca neutrali pekuje neturali, swiat sie konczy.
Fajne filmiki rub wiecej
anabolki wstrzykiwane w odbyt złamały psyche, ale chociaż zamiast bić żone chłop zabija random gurnikuw na aruoranguthang
Jakie filmiki nic nie ma :oburzony
Nie ma to jak załadować 50 gayzo z mordowania randomow zeby usunac godzine pozniej :kekw
Jak już rozjebiecie serwer to niebieski mowil ze go kupi i odpali pvp enfo
:feelsokayman
niech juz tibiarz robi reset i po problemie
dam 10 swinek za ten server , i tak wybotowane wiec tbw
tak, oczywiście, fajnie się gada, kiedy to nie ty będziesz się mierzył z konsekwencjami tych decyzji
przyjmijmy, że pobanujemy ludzi na podstawie tego, że położyli list z ostrzeżeniem, żeby dawać im znać, gdy się zamierza wejść na ank, albo na podstawie tego, że napisali komuś leave or hunted
wg ciebie to spowoduje, że wtedy zapanuje ład i harmonia? czy może skutek będzie taki, że następnym razem nie położą listu i nie będzie żadnego ostrzeżenia, tylko zajebią tego kto tam wejdzie, aż ludzie sami przestaną tam łazić?
bo mi się wydaje, że nadal będą robić to samo, tylko że już się do tego nie przyznają, a po prostu nie będą się odzywać, albo będą rzucać reasonami z dupy
i co mamy wtedy zrobić, wytłumacz mi proszę. zakazać się zabijać? wyłączyć pvp? czy może weryfikować te wszystkie powody typu "zabiłem go, bo mnie przezywał 2 lata temu na medivii"?
osobna kwestia to perspektywa, teraz chcesz żebyśmy banowali bo ktoś zajmuje sobie ank, i nakręcasz tu ludzi "łełełe jebany tibiarz nic z tym nie robi, ale guwno ots", ale jak torgi okupowały fibulę, to było wszystko git? bo nie przypominam sobie, żebyś wtedy nawoływał o naszą ingerencję
żebyś faktycznie był tym pokrzywdzonym neutralem, ale sam w swojej tibiantisowej karierze niejednego na ueka skasowałeś, i siedziałeś w tych war teamach, które niczym się nie różnią w swoim podejściu, a teraz masz pretensje do administracji xD
już sobie wyobrażam, tę gównoburzę, którą byś tu kręcił, gdybyśmy wtedy coś zrobili
oczywiście nie mówię tutaj o prawdziwych tibijczykach, ani o faktycznych neutralach (których rozumiem że może to wkurwiać), tylko o tych co sami robili (i robiliby) to samo, i wtedy było "dobrze że administracja twardo nie ingeruje", a teraz z noob charów zakładają tematy że ojeju zła administracja nic nie robi, tylko dlatego że obecnie to ktoś inny dyktuje warunki
jak zwykle, każdy kurwa jest kozak gdy ukradnie komuś lootbaga, ale kiedy to jemu ukradną, to nagle płacz i guwno ots
Szczęść Boże ratuj się kto może.
Odpalić 3/2 dni w ciągu tygodna no-pvp dla neutrali i będzie zajebiście :szczescboze
to będą w tym czasie za nimi latać i wybijać im moby. grałeś kiedyś na non-pvp?
nieważne co zrobisz, to jest ze swej natury gra pvp (na non-pvp też możesz komuś wejść w paradę), sandbox, rpg, i ona się opiera na interakcji z graczami
a skoro tak, to zawsze będą też te negatywne interakcje, i ktoś będzie komuś przeszkadzać w grze, bo zawsze będzie jakiś konflikt interesów
z niektórymi się zakumplujesz i będzie fajnie, ale inni będą twoimi wrogami i będą ci wadzić, obwinianie o to administracji to jest jakaś odklejka, bo czego nie zrobimy to zawsze będzie źle
więc albo się umie bawić albo się nie umie bawić, a jak się nie umie, to może każdy powinien sobie postawić single player na localhoście i wreszcie wszyscy będą zadowoleni