Niezły Czos napisał
Jakbyś prowadził warsztat samochodowy i był byś w niszy samochodów klasycznych gdzie byś zajmował się tylko naprawą klasyków sprzed 1960 roku, i przylazł by klient który ma pretensje do ciebie że nie chcesz mu naprawić turbiny w jego pasacie z 2010 roku, "Panie kurwa kto jescze takimi samochodami jeździ, świat idzie do przodu , jakbyś naprawiał nowe samochodu to byś miał od chuja kasy i klientów" to byś się przebranżowił pomijając że "normalnych" warsztatów wokół ciebie jest 10, bo KLIENTY wiedzą co dobrei sie znajo.