Niestety realia są takie, że nigdy nie będzie wojen jak w 2004. A to z prostego powodu. Kiedyś 95% graczy grała by grać, grało się z kumplami, tworzyło gildie itp. Była garstka takich war grajków, którzy przychodzili na jakiś server głównie z myślą o wojnie. Teraz niestety wygląda to tak, że bardzo wielu graczy nie walczy o server by grać tylko gra by walczyć, tworzą się sztuczne konflikty totalnie z dupy. Idealnym przykładem są te wszystkie medivie itp. Na tibiantisie nie różni się to wcale tak bardzo, nigdy już wojny nie będą wyglądać jak w 2004 i to nie chodzi o to, że ludzie kiedyś byli mniej ogarnięci tylko o to, że samo granie w grę ich cieszyło, nie potrzebowali na siłę szukać konfilktów.
Zakładki