Evidence napisał
jak się bobaski przyzwyczaiły do retrokloców i tylko sdki, ueki i mort hury najlepiej
przecież na takich serwerach musi być strategia i wykańczanie psychiczne, a nie bitki dla uciechy gawiedzi i "rozczarowanych" torgów
ps. znam takich ludzi, co to po tygodniu grania bez zabicia kogokolwiek była psycha sitting wersja hard
Nie wiem bo wrocilem do tibii po ponad 10 latach no ale ja pamietam inne wojny, teraz mam wrazenie, ze to po prostu nie ma sensu na chwile obecna bo nikt nie jest tak naprawde wyfarmiony, nie ma kasy na takie rzeczy. Czasem bywa po prostu zabawnie i to chyba jedyny plus, drugi to chyba, ze jest motywacja wbic lvl altom zeby pykac se runki na kiedys.
Magoo napisał
po prostu ludzie, ktorzy graja 15h dziennie nie maja czasu na jakies odrabianie lvla na swoich mainach XD
To tez, moze ja jestem za stary juz na odrabianie i wiekszosc tez tak uznaje, tu nie chodzi o zgrywanie prosa bo kiedys to bylo, tylko o stwierdzenie faktu, ze ta wojna wyglada po prostu komicznie :p Nie krytykujac ani jednej ani drugiej strony a wszystko z powodu jakiegos zadufanego paladyniarza, ktory zostal sprowadzony na ziemie (akurat slusznie)
Dziwie sie tej krytyki profesorka bo jednak on duzo przejawow klasycznego power abusingu ukracał lub chociaz probowal ukrocic czy to w grze czy rozmowa, młody chłopak ale jak na jego wiek wydaje sie bardzo w porzadku, kto nie był głupi w wieku tych 18 lat~~... jak na jego wiek to ponad przecietnie jesli chodzi o prowadzenie rozmow na TS, argumentacji
z niektorych tutaj to straszne choragiewy sa
Zakładki