Xoltro napisał
Czekajcie czy @
tibia77 ; (nie cyztałem dokładnie) próbuje insynuować, że obecna tibia jest mniej wymagająca mechanicznie i skillowo na expie niż tibia 7.4? XDDDD (vide porównanie fify do innej starej gry)
Widzę że czytanie ze zrozumieniem staje się cechą recesywną.
Tylko teraz pytanie- czy to jest takie fjane w grach, że musisz inwestować absurdalną ilość czasu? Tibia 7.4 była absolutnie grą dla nerdów i nikt mi nie powie, że było inaczej. Trzeba było napierdalać - na nowych serwerach to jak dzisiaj pamiętam, żę sie sharowało 1 chara w 3-4 osoby, żeby być w top na nowych serwerach i char nie schodził z online przez kilkaset godzin od startu serwera. No fajna taka gra.
Tylko że wiele się pod tym względem nie zmieniło. Liczba błędów poznawczych popełnionych w tym temacie wykracza poza jakąkolwiek skalę. Ty porównujesz bycie w topce na starej tibii i jakieś skrajne przypadki, gdzie 4 osoby łupały po kilkaset godzin bez przerwy, do zwykłego 'każułalowego' grania na nowej. To co ty piszesz to nie było żadną normą, tak grał jakiś ułamek procenta. Skrajne przypadki będą zawsze.
Porównaj sobie bycie w topce na starej tibii do bycia w topce na nowej tibii oraz granie każułalowe na starej do grania każułalowego na nowej - i masz praktycznie to samo. Pomijając sharing, który się nie opłaca przez staminę, ale nadal jak chcesz być w topce, to musisz łupać tyle co inni. Różnica jest taka, że na starej ścisła topka to był 150 level, high level to był 80, a każułal miał 40-50, z kolei na nowej topka ma 1500, high level 800 a każułal 500 level. Relatywnie to jest to samo, po prostu levele się zdewaluowały bo expi się szybciej. Podobnie jak gpki, gdzie teraz te 500k przyniesione z super hanta, jest warte tyle, co w tamtym czasie 5k zarobione na minosach.
W każdej grze jak chcesz być najlepszy, to musisz napierdalać całe dnie, czy to wbijając level, czy trenując strzelanie, czy na czym ta gra polega, no szok niedowierzanie. A wiesz dlaczego? Bo jak możesz coś zrobić w godzinę, to ktoś inny też może to zrobić w godzinę, i jeszcze więcej w drugą godzinę. Więc jedyne, co ma tutaj jakikolwiek wpływ, to jest stamina, która ci ogranicza czas expienia (ale nadal topka expi pewnie po 10h dziennie, czyli nadal trzeba być nerdem, tyle że już się nie zmieniasz na charze z innymi nerdami). To, jakie bijesz stworki, i cała reszta mechanik z nowej tibii, nie mają ŻADNEGO znaczenia. Co z tego, że na starej tibii musiałeś robić runy 30 godzin, żeby potem wbić level czy dwa (oczywista nieprawda, ale nie ma sensu tego znów tłumaczyć, więc przyjmijmy że tak było), skoro ten level czy dwa, miał relatywnie taką wartość jak 10-20 leveli na nowej tibii? Więc przeliczając czas poświęcony grze na wartość dodaną dla twojego chara (exp czy gpki), to relatywnie było to samo!
Dlaczego więc stara tibia uchodzi za trudniejszą? No dlatego, że w nowej deathloss jest nieporównywalnie mniejszy. Nadal tracisz te 100k, które teraz jest warte 100x mniej (zarówno w parytecie realnej gotówki, jak i czasu potrzebnego do uzbierania tej kwoty) i tyle samo expa (lub mniej? bo chyba jeszcze zmniejszyli ten %), którego odrabiasz 100x szybciej.
Ten deathloss nie robił z tibii gry dla nerdów, tylko powodował przesiew i że noobek był noobkiem. Bo padając regularnie stałbyś w miejscu i powyżej pewnego progu byś nie podskoczył, a na nowej tibii możesz padać codziennie i tak czy siak będziesz do przodu.
To jest kolejna idiotyczna dyskusja pt. "nie mamy jusz 15 latek żeby grać na x1". To, że zrobisz exp x5, nie spowoduje, że ludzie będą grali 5 razy mniej! Nadal będą grali tyle samo. Owszem, szybciej wbijesz dany level, ale inni szybciej wbiją jeszcze wyższy level, i grając godzinę dziennie w porównaniu do topki cały czas będziesz takim samym bobem.
Więc argument, że wtedy MUSIAŁEŚ napierdalać i inwestować absurdalną ilość czasu (bo topka tak robiła), a teraz możesz sobie grać godzinkę dziennie, to jest jakaś wyższa aberracja.
Co do trudności expienia, to owszem, niby musisz na nowej tibii robić więcej rzeczy, ale jednocześnie: nie masz exhaustu na leczenie, potwory nie walą combo
, wszystko robisz hotkeyami, a ewentualna pomyłka jest nieporównywalnie mniej kosztowna.
Zakładki