Aver napisał
Ale to chyba ten sam mechanizm jak w miejscach gdzie huragany przechodzą nie? Masz swój skrawek ziemi, jakąś nieruchomość, swoje życie w tym miejscu. Chuj, że dach trzeba robić co jakiś czas nowy, ale nie ruszysz się, bo nikt Ci tego nie kupi, a kasy na wyprowadzkę nie masz.
chyba nie do końca to samo, bo zagrożenie innymi kataklizmami zazwyczaj obejmuje większe obszary, przykładowo taka japonia jest chyba cała zagrożona trzęsieniem ziemi, a z tymi powodziami to wystarczy się przenieść kawałek dalej (np. do sąsiedniej miejscowości)? i skutkom powodzi też chyba trochę łatwej zapobiec lub je ograniczyć, no ale nie jestem ekspertem od klęsk żywiołowych
ofc wiadomo, że jako prywatny człowiek, który od X lat mieszka w danym miejscu, nie przeniesiesz ot tak swojego domu, ale piję do tego, że kiedy planowano zbudować więcej zbiorników retencyjnych, to mieszkańcy tych terenów protestowali, między innymi argumentując że przecież jest susza i na powódź się nie zanosi, i że trzeba by część przesiedlić, a im się fajnie mieszka 4 metry od rzeki xD
więc to chyba nie kasa jest problemem, ci przesiedleni by ją dostali na zamieszkanie w innym miejscu, a reszta z założenia byłaby bardziej bezpieczna dzięki tym inwestycjom, no ale nie i chuj
https://wiadomosci.wp.pl/zbiorniki-r...2066825145248a
Koczek napisał
@
Tibiarz Podobno sikse budy broni Giertych


Zakładki