Torg User napisał
No dokładnie o tym mówie, ja mimo, że mam moc obliczeniową tysiąca słońc, trzy monitory i w ogóle kurwa wypas, gram praktycznie w stare gry, ostatnio znowu bawie się w ut '99, żadnej konsoli nigdy nie miałem i zawsze mnie zastanawiało, jak tam się kurwa celuje na padzie. Byłem u kogoś tam i zobaczyłem, gra fps a tam kurwa - autoaim XD Czyli co, tylko się chodzi i naciska strzał, super rozrywka na długie godziny.
W ogóle dzisiejsze gry to huj i oszustwo, próbowałem grać w jakieś nowe tytuły które wszyscy tak zachwalają i wszystkie wywalilem po 2 godzinach.
Dokładnie. Ja już wolę sobie odpalić tego jebanego kapitana pazura, bo to była kurwa prawdziwa zręcznościówka, a nie jakieś badziewie. Ile tam trzeba się było namęczyć. Albo np. taka fifa czy inny pes, po chuj mi super efekty, że odwzorowane twarze prawdziwych piłkarzy i tak dalej. No na chuj mi to? Już wolę włączyć sensible soccera 96/97, gdzie piłkarz składa się z paru pikseli a sterowanie to w sumie pięć klawiszy (w tym cztery strzałki), ale za to grywalność jest zajebista, zwłaszcza jak się przez sieć gra. O takich klasykach jak heroes 3 itp. to nawet nie ma co wspominać.
Oczywiście w "dzisiejszych czasach" też ktoś wpadnie czasem na dobry pomysł, przykładem jest chociażby haxball, w którego można naparzać godzinami pomimo prostoty (a raczej dzięki temu), ale generalnie to chujnia. W ogóle do podobnych wniosków doszedłem oglądając najnowsze filmy. Efekty coraz lepsze, ale fabuła z reguły coraz bardziej gówniana i ogłupiająca. Mam wrażenie, że cały świat zmierza w kierunku takiego gówna w sreberku. Ale w sumie nie od tego ten temat.
Marcines napisał
Tibie "zniszczyli" my, gracze.Każdy dorasta, to nie to samo co te 8 lat temu, tymczasem wszyscy chcą starych czasów, ale to niemożliwe.Idzie się fajnie bawić przy tej "dzisiejszej" tibii, tylko mało osób daje szanse jej.Albo po prostu nie chcecie grać w tą grę, tylko po prostu macie jakieś tam wspomnienia i to was męczy.Sam kiedyś grałem jak była tibia 7.6, potem kilka lat przerwy, teraz gram i też jest okej, może nie tak świetnie jak kiedyś, ale to już nie wróci.
Co to ma do rzeczy, że dorastamy? To, że gracze się starzeli i odchodzili do jedno. Ale nie dziwi cię, że w ich miejsce nie przychodzili ich młodsi odpowiednicy, tylko inni - coraz głupsi i coraz bardziej ułomni? Gra po prostu jest bardziej przyjazna dla takich, wymaga mniej myślenia. Kiedyś tacy też grywali, ale z reguły byli noobami z carlin, 15 lvlami sterczącymi pod depo. Teraz gra jest taka banalna, że tacy ludzie biegają z 300 lvlami. W zasadzie doszło do tego, że nie widać praktycznie żadnej różnicy między ogarniętym graczem, a dzieciakiem z kupionym charem (chociażby w pvp, ale nie tylko).
Po drugie, to nie chodzi o wspomnienia i idealizowanie, bo np. gram czasem na tibianiku (7.4) teraz i mam realne porównanie. Dodam jeszcze, że nie chodzi też o to, że w tamtych czasach zaczynałem i tak dalej, bo zacząłem wcześniej, a mimo tego za najlepszą wersję uważam 7.4. Po prostu do tego momentu zmiany były dobre i przemyślane, potem się wszystko zesrało.
Vienio napisał
Allegro się bardzo fajnei już na ten temat wypowiedziało w sprawie updatów i ulepszenia strony na gorsze:
Właśnie kompletnie nie rozumiem tego trendu. Po chuj te ciągłe zmiany, zmiany, zmiany, jeśli coś funkcjonuje i wygląda dobrze? np. takie 90minut.pl wygląda identycznie jak 10 lat temu, z tego co pamiętam, i ludzie cenią sobie tę stronę za rzetelność i informacje, a nie za to, że kurwa dodają jakieś lajki, srajki, zmieniają wygląd co chwilę czy inne bajery rowery. Stare allegro było dobre i nie wiem po co było to zmieniać. Tak samo ciągłe zmiany na fejzbugu czy judupie, po co one komu, bo nie rozumiem?
Zakładki