Temat: Dokad Zmierza tibia

tibia umarla ale nadal grasz -.-


Powiem to tak

Macie teraz okolo 17 lat ( jak ja ) a gdy zaczeliscie grac mieliscie 12 pewnie...

wtedy kazdy z rla gral,byles newbie i exp na cyklopach to bylo cos :D

a teraz ?

grasz samotnie lub z ekipa ktora poznales w necie
nie masz motywacji na gre
co miales osiagnac osiagneles lub poprostu 'wyroslej z tibi'

uwiezcie mi ze gdyby Cipsoft nie robil zadnych zmian to tibia miala by max 10k osob online
bo to by bylo poprostu nudne i namolne oraz nie byloby motywacji do dalszego grania .

Cipsoft sie stara lecz gracze odchodza a nowych brak bo badzmy szczerzy tibia w Polsce ma zla opinie :P

Sory za ortografie etc lecz nie mieszkam w Polsce od 10 roku zycia + spieszy mi sie :p

Bez działania serwera na którym byłyby te postacie nie są w stanie się przenieść, chyba że przebudowaliby cały system który niedawno stworzyli.
Ew. postawić nowy serwer i przenieść na niego wszystkie chary ze wszystkimi danymi, ale znając Cipsoft to wiązałoby się to z masą błędów xd

WTF ?

chyba ty -.-

nie rozumiem ocb Ci z ta odpowiedzia :D

wydaje mi sie ze probojesz mnie 'pojechac' bo mam 17 lat ;d

to ja się wypowiem:

zacząłem grać gdy była wersja 7.4, byłem wtedy w 1 gim
teraz mam prawie 21 lat i nie wyobrażam sobie żebym mógł kiedykolwiek jeszcze poświęcić choćby 5 minut na tę grę

gdy zaczynałem, zrywaliśmy się na całe godziny ze szkoły (albo wychodziliśmy z domu pod byle jakim pretekstem) i przesiadywaliśmy w kafejce grając właśnie w Tibię. Rooka przechodziło się wtedy w tydzień, 70 level to już była potęga a ludziom nie zależało tylko na wbijaniu expa i zdobywaniu milionów golda.

potem doszły różdżki a za nimi inne rzeczy wprowadzane w kolejnych updatae'ach. I choć zmieniły mechanikę gry to ja uważam że akurat tamte zmiany nie były wcale złe- było to po prostu pójście z duchem czasu i jakiś postęp.

potem niestety było coraz gorzej, dochodzimy aż do dzisiejszej tibii, która jest już tylko zbieraniną różnych nerdów o niespełnionych ambicjach, ludzi pragnących tylko powiększać swojego wirtualnego kutasa przez PA czy też tych innych, którzy postanowili na tej grze zarabiać.

Bo to co zniszczyło klimat tibii to nie tylko zmiany wprowadzane przez CipSoft. To zmiany w ludziach kiedy zmieniły się priorytety- miejsce wspólnej zabawy, radości z odkrywania terenów itp zastąpiła tylko ciągła pogoń za byciem coraz lepszym. A nie zawsze tak było. Dla przykładu: do tej pory mam kontakt mailowy z osobą którą poznałem 7 lat temu w tibii ( i nie jest to Polak). Myślicie, że teraz w tibii zawiązują się takie relacje? Gówno prawda- każdy tylko czeka żeby wbić innemu nóż w plecy.

Do tego doszła polityka CipSoftu, który nie poradził sobie z rosnącą popularnością Tibii. A raczej poradził sobie, ale kosztem graczy. Nacisk zamiast na klimat (bo przecież tibia nigdy nie przyciągała grafiką tylko właśnie TYM CZYMŚ...) został położony na zmiany i na zarabianie pieniędzy. Dużych pieniędzy. I do wszystkich co wciąż grają w tibię- nie łudźcie się, że zdanie community jest respektowane. Prędzej czy później zostaniecie wyjebani, jeśli tylko w jakiś sposób mogło by przysporzyć ich grze nowej dawki graczy gotowych płacić... za nic.

Jeszcze jedna sprawa- boty. Sam NIGDY nie odpaliłem żadnego bota ale oczywiście rozumiem motywacje ludzi używających ich. Tylko co z tego skoro tak czy inaczej jest to oszustwo. Boty, sprzedawanie tibijskich przedmiotów na allegro, zarabianie na gp itp. - to też zniszczyło klimat. Zniszczyło też gospodarkę "wewnątrz" poszczególnych serwerów. I wielu ludzi myślało, myśli i będzie myśleć wyłącznie kategoriami: nie mam czasu grać ale komp może być włączony więc ustawię bota i wszystko będzie okej- to przecież nic strasznego. Takim ludziom zazwyczaj powiadałem jedno ale jako że nie chcę dostać warna to ograniczę się do stwierdzenia- jeśli kiedykolwiek coś was w tibii wkurwi lub zacznie wam doskwierać brak klimatu- wiedzcie że to wy się do tego przyczyniliście.


nie gram od 2 lat i tego ścierwa odpalać już nie zamierzam.

Pozdrawiam

2x up

idealna wypowiedz :)

dodam jeszcze ze kiedys gdy sie mialo te 30k to sie konia bilo :D (nie doslownie)

pamietam moje pierwsze bohy haha :D

nikt nie kupowal kasy na allegro bo placic 7zl na 10k to duzo bylo a teraz?

boty przejely tibie i 10k kosztuje 0.5zl i kazdy ma wpizdol CC

kiedy ja musialem tradowac,farcic i nawet oszukiwac by zdobyc swoje 2kk podczas calej kampani z tibia ...

BOTY wszystko zruinowaly a gadanie w stylu 'sprzedaje kase na allegro dlatego boce' mnie dobija ...
zamiast ruinowac innym rozrywke i bocic 24/7 znajdzcie sobie prace w soboty ;d
+ mamie rachunek za prad przyjdzie mniejszy :)

Faktycznie to gracze się zmienili i dlatego tibia straciła swój urok ale cipsoft też miał w tym udział swoimi nietrafionymi updatami. Co pół roku dochodziły miejsca nie do expienia ale do prawdziwego PG. Moim zdaniem wszystko zaczęło się sypać po wersji 8.0 kiedy to podniesiona hity melee. A co to dało ? A no np. możliwość szybszego expienia więc każdy wychodził z założenia że po co robić runy pod depo , skillować jak można iść na okolnir (wtedy to było expowisko rodem z otsa) i wbijać 400k/h expa. Wcześniejszy poważny błąd to wprowadzenie run do sklepów to też zabiło to coś w tej grze co spowodowało że ludzie bardziej skupili się na expieniu. Moim zdaniem gwoździem do trumny było wprowadzenie potionów a wycofanie uhów co dla mnie (można się śmiać lub nie) było symbolem tej gry. Już nie wspomnę o tych yalaharach ,vengothah ,zao itp. Niby to ludzie się zmienili i zaczęli używać bota ale to cipsoft im to znacznie ułatwił. Dlatego nie ma się co dziwić że biegają teraz po carlin 500 lvle ...

Wole stada runemakerów pod depo na prostym bocie niż stado kinów na bocie przy full afku, zbierających hajs dla swojego Msika, który też jedzie na bocie... Może 500 lvli nie jest dużo ale takich 200/300 lvli jest na prawdę bardzo dużo.
Prawda jest taka, że tibie zniszczyło kilka rzeczy:
1.Cipsoft, który nie umiejętnie wprowadzał upy zamiast kilka lat temu dodawać tylko nowe expy, miejsca, miasta, potwory, questy ba nawet grafike to zabrał się za zabawe w balansację profesji, która w ogóle im nie wyszła. Teraz to jest śmiech na sali.
2.Boty,boty jeszcze raz boty! Tylko, że zauważcie, że gdyby dzisiejsza tibia nie była taka prosta to boty nie były by aż tak dobre jak są teraz.
3.Ludzie po jakiejś części też zniszczyli tibie, lecz w mniejszym stopniu niż cipsoft czy boty.

Boty oraz Cipsoft może i zniszczyły Tibie, ale większość graczy ją porzuciła, bo w tych czasach są lepsze alternatywy. To dokładnie ta sama gra co kiedyś po prostu nasze "upodobania" się zmieniły.
Ktoś powie, że Cipsoft teraz ją tylko psuje nowościami, oni jedynie próbują nadgonić konkurencje i zatrzymać stałych graczy tak długo jak tylko będą wstanie.
Nie ma żadnego sposobu, aby przyciągnąć taką samą ilość ludzi jak kilka lat temu. Niestety każdy fenomen kiedyś się kończy o ile Tibię można tak nazwać :P

nie sądzę, dalej bym grał na realots gdyby nie to, że liczba online nie przekracza 50, a tej "nowej" tibii kijem przez szmate bym nie tknął

jak dla mnie w 80% boty za to odpowiadaja. Ostatnio po upadku neo botow bylo bardzo malo i az fajnie bylo wejsc raz na jakis czas. Wiadomo ze to nie to samo co kiedys bo kiedys poznawalismy ta gre wszystko bylo obce i bylismy ciekawi wszystkiego, ale pograc bylo fajnie. Teraz juz widze boty zaczynaja sie mnozyc, mysle ze za miesiac bedzie to samo co bylo przy neo wiec koniec mojej gry bo chodzic po respach i ogladanie jak bot zabija kolejne potworki niezbyt mnie kreci. Jak botow nie bylo gralo sie calkiem fajnie.