Zauważcie że autor książki nie wspomina nic o ciele na wyspie. Jest wyspa, a na niej coś cennego.
Przytacza on kawałek rozmowy ze swoim przyjacielem. Z przytoczonego kawałka dowiadujemy się że jego przyjaciel próbuje dostać się na wyspę pośrodku jeziora.
Możemy zatem założyć że Othmor dostał się na wyspę lecz nie potrafił się już z niej wydostać albo ta cenna rzecz okazała się dla niego śmiertelna.
Wyspa symbolizuje odosobnienie, osobliwość. osamotnienie, ucieczkę od świata. pierwotne centrum duchowe, schronienie przed otaczającym oceanem mierności a. namiętności, a. podświadomości, nadnaturalny świat. Kosmos; porządek, pokój, szczęście. piękno, doskonałość, raj: trwałość. wyższość; utopię: kobiecość; śmierć.
Druga myśl.
Powiązanie z excalibugiem. Jak wiecie, a może i nie, w mitologii celtyckiej istniała wyspa Avalon. Na wyspę tą trafiały dusze ludzi, którzy zasłużyli na żywot wieczny (wg. mnie nie chodzi tu bynajmniej o zwykłych śmiertelników, którzy wiedli spokojne życie w ubóstwie).
Jeżeli wierzyć legendom to wyspą rządziły piękne kobiety, czarodziejki (aluzja do Carlin?). Został tam pochowany król Artur i najprawdopodobniej razem z nim Excalibur oraz Święty Graal. Czy to nie oczywiste? Przecież w podziemiach pustyni można znaleźć książkę nt. świętego granatu ręcznego co jest parodią właśnie Św. Graala. To takie proste, prawda? Bynajmniej nie. Wg. legend Avalon był wyspą zieleni. Bardzo bogato obradzały na niej w owoce wszelakie drzewa, w przeważającej części jabłonie. Rosła piękna buja zielona trawa.
Nasza wyspa na jeziorze nie jest na pierwszy rzut oka bogata w w/w dobra. Jedna palma + piasek raczej nie kojarzy się nam z obfitością.
Wracając do legendy o Avalonie. Jedyną osobą, która znalazła Avalon za życia był żeglarz Bran. Jego podróż rozpoczyna się od momentu, w którym znajduje srebrną gałązkę jabłoni pokrytą białymi kwiatami. Kiedy Bran odnalazł wyspę, razem ze swoją załogą zszedł na nią. Zaznali na niej wszelakich dóbr i wygód. Wydawało im się że są na wyspie krótko lecz w rzeczywistości byli na niej długie lata.
Trzecia myśl
Atlantyda była olbrzymią wyspą. Wg. legendy wyspa ta zapadła się nagle w głąb oceanu co było karą boska za grzechy jej mieszkańców.
Void pod wyspą nie kojarzy wam się z zapadniętym miastem?
Do tych i jeszcze kilku powiązań doszedłem po roku poszukiwań. Co o tym myślicie? Wg. mnie najbardziej prawdopodobna historia to ta o Avalonie. Othmor symbolizuje żeglarza Brana. Znajduje na wyspie ukojenie i błogostan. Wydaje mu się że jest na niej krótko, a w rzeczywistości spędza na niej całe życie i umiera...
Zakładki