Hmm, a może wlać do jeziora holy water?
Wersja do druku
Hmm, a może wlać do jeziora holy water?
Może któryś NPC wie coś więcej o Othmorze (niekoniecznie NPC Z Carlin) i możliwe że to jego ciekawość doprowadziła go do zguby na wyspie.Może to wyglądać tak ze pytając NPC o Othmora pożali się on nam , że ten wyruszył do Carlin odwiedzić przyjaciela(tu nick NPC).Udajemy sie do tego NPC a on opowiada nam tą sama historie co Othmorowi.To tylko moje przypuszczenia tak często wyglądają questy w wielu grach rpg.
kiedy w końcu zrozumiecie że to nie jest żaden quest, a nawet jeśli to na tą wysepke wejść się nie da, i dac się nie będzie, a nawet jeśli to jest quest i da się wejść na wysepke to z waszym doświadczeniem w rozwiązywaniu questów nie wróżę nic dobrego temu tematowi, czy chociaż jedna osoba tutaj zrobiła desert questa od 0, absolutnego zera, bez sprawdzania gdzie zacząć czy coś?(ofc na całym forum jest pewnie masa takich osób, ale w tym temacie nie sądzę żeby ktos taki się udzielał)
Kazdy logicznie myslacy by do tego doszedl, gdyz nie ma zadnych wskazowek, npcow ,skryptow na kradzionej mapie itp.
Bardzo dawno temu interesowałem się tym questem. Po znalezieniu książki na temat tego jeziora szukałem wskazówek w Carlin. Z tego co kojarzę jedna z postaci z tej książki mieszkała w Carlin. Przeszukałem całą Tibie w poszukiwaniu chociaż jednej wskazówki na temat tej postaci. Spędzałem długie godziny wertując książki w miejskiej bibliotece. Sięgałem w najróżniejsze mity i podania. Niestety nie znalazłem ani jednego powiązania. Szukałem ponad rok po czym straciłem nadzieje na rozwiązanie tej zagadki. Doszedłem do wniosku że to po prostu jeden z nieskończonych jeszcze questów.
Szkoda tylko że tu mamy beznadziejny przypadek jeziora, a nie rzeki.
Zapomnijmy o Władcy Pierścieni. Knighmare mówił w Chill and Grill, że tibijska legenda może się opierać na jakimś świecie, ale da się ją rozwiązać mając informacje z gry.
Tak jak powyzej kolega juzpisal ale ja dodam tekst dla tych ktorzy nie czytali.
" Knightmare: Zgaduję, że teraz moja kolej na odpowiedź. Żeby rozwiązać quest nie potrzebujesz żadnych dodatkowych źródeł. To, co jest w grze wystarczy na rozwiązanie zagadki przez każdego gracza na danym świecie. Odniesienia do innych materiałów są raczej hołdem dla nich bądź po prostu są śmieszną aluzją. Rzeczy w grze powinny wystarczyć do rozwiązania łamigłówki. Jednak żeby znaleźć brakujące elementy układanki trzeba trochę poszperać w grze oraz podoszukiwać się wzajemnych odniesień w różnych dziedzinach."
Wydaje mi sie ze zaglebianie sie zbytnio w w legendy jeziora odnoszenie do ksiazek i opowiesci jest troszke przesadna. Klucz do zagadki o ile istnieje kryje sie w tibi.
Zauważcie że autor książki nie wspomina nic o ciele na wyspie. Jest wyspa, a na niej coś cennego.
Przytacza on kawałek rozmowy ze swoim przyjacielem. Z przytoczonego kawałka dowiadujemy się że jego przyjaciel próbuje dostać się na wyspę pośrodku jeziora.
Możemy zatem założyć że Othmor dostał się na wyspę lecz nie potrafił się już z niej wydostać albo ta cenna rzecz okazała się dla niego śmiertelna.
Druga myśl.Cytuj:
Wyspa symbolizuje odosobnienie, osobliwość. osamotnienie, ucieczkę od świata. pierwotne centrum duchowe, schronienie przed otaczającym oceanem mierności a. namiętności, a. podświadomości, nadnaturalny świat. Kosmos; porządek, pokój, szczęście. piękno, doskonałość, raj: trwałość. wyższość; utopię: kobiecość; śmierć.
Powiązanie z excalibugiem. Jak wiecie, a może i nie, w mitologii celtyckiej istniała wyspa Avalon. Na wyspę tą trafiały dusze ludzi, którzy zasłużyli na żywot wieczny (wg. mnie nie chodzi tu bynajmniej o zwykłych śmiertelników, którzy wiedli spokojne życie w ubóstwie).
Jeżeli wierzyć legendom to wyspą rządziły piękne kobiety, czarodziejki (aluzja do Carlin?). Został tam pochowany król Artur i najprawdopodobniej razem z nim Excalibur oraz Święty Graal. Czy to nie oczywiste? Przecież w podziemiach pustyni można znaleźć książkę nt. świętego granatu ręcznego co jest parodią właśnie Św. Graala. To takie proste, prawda? Bynajmniej nie. Wg. legend Avalon był wyspą zieleni. Bardzo bogato obradzały na niej w owoce wszelakie drzewa, w przeważającej części jabłonie. Rosła piękna buja zielona trawa.
Nasza wyspa na jeziorze nie jest na pierwszy rzut oka bogata w w/w dobra. Jedna palma + piasek raczej nie kojarzy się nam z obfitością.
Wracając do legendy o Avalonie. Jedyną osobą, która znalazła Avalon za życia był żeglarz Bran. Jego podróż rozpoczyna się od momentu, w którym znajduje srebrną gałązkę jabłoni pokrytą białymi kwiatami. Kiedy Bran odnalazł wyspę, razem ze swoją załogą zszedł na nią. Zaznali na niej wszelakich dóbr i wygód. Wydawało im się że są na wyspie krótko lecz w rzeczywistości byli na niej długie lata.
Trzecia myśl
Atlantyda była olbrzymią wyspą. Wg. legendy wyspa ta zapadła się nagle w głąb oceanu co było karą boska za grzechy jej mieszkańców.
Void pod wyspą nie kojarzy wam się z zapadniętym miastem?
Do tych i jeszcze kilku powiązań doszedłem po roku poszukiwań. Co o tym myślicie? Wg. mnie najbardziej prawdopodobna historia to ta o Avalonie. Othmor symbolizuje żeglarza Brana. Znajduje na wyspie ukojenie i błogostan. Wydaje mu się że jest na niej krótko, a w rzeczywistości spędza na niej całe życie i umiera...
Do czego służy ta dźwignia ukryta pod pustynią?
http://img838.imageshack.us/img838/9804/lever.png
Ta dźwignia opuszcza mostek za drzwiami które trzeba otworzyć łomem. Drzwi i mostek znajdują się w północnej części jaskini. Za kładką możemy odnaleźć zwój który jest początkiem Panpipe Questa.
Link do treści ze zwoju:
http://tibia.wikia.com/wiki/A_Strang...one_%28Book%29