11 lvl paladin z kumplem blokerem to było przezycie wtedyymm
Wersja do druku
11 lvl paladin z kumplem blokerem to było przezycie wtedyymm
Haha. Z moim pierwszym dragonem mam bardzo miłe wspomnienia.
Kiedy grałem na Berylia 7.6 tibia to moj kumpel mial 20 knighta a ja chyba 14 sorka i postanowiliśmy iść na dragi oczywiście ja z hmm on hahah miał pare ihów xD poszliśmy takie emocje były, że szok szczególnie gdy knight dostał combo i zostałem sam oczywiście dead spadł mi tylko bp a jemu sword xD Potem wznowiliśmy tą akcje tylko, że on poszedł drugim charem 52 palkiem wtedy drag padl i loot ofc niespecjalny...:/
Liczy się zabawa i emocje. xD
19 lvl, dawna tibia, skille 45/38 19 uhow poszlo, trzaslem sie calkowicie, ucieklem wtedy ze szkoly do kafejki, potem poszedlem do szkoly po kumpla, i wrocilem po 2h i nastepnego zabilem :D ale sie trzeslem totalnie...
Ja pierwszego dragona zabilem swoim knightem :) Poszlo mi dosyc sprawnie bo mialem kolo 40 lvla. spadlo mi woi :)
Mój pierwszy dragon to został zabity przez mojego 15 lvlowego sorca (7.5) :) wypadły wtedy plate legs i nic poza tym.
To było 4 lata temu , jakoś tak xD Ubiłem go 18 palkiem (resp koło kazo) I nic chyba nie spadło xD
Na pierwszego draga poszedłem z kumplem :) to był nasz pierwszy dragon z którego poleciało dragon shield ale radocha była wtedy :p
Ja 18 lvl 58 w discie, loot slaby z tego co pamietam. : /
Miałem wtedy knight'a ( Tibia 8.0 ) Biłem z Wyvern Fang'a , skille 58/56 i level 25 , poleciał mi wtedy life crystal , ale byłem zajarany :D
Zabicie pierwszego draga to zawsze radocha , podniecenie i chwile które warto wspominać ;)
Pamiętam jak z moim kumplem poznanym w tibi wybraliśmy się
20~ knight i ja 30 sorc, nawalałem z sdków żeby szybko go zabić a knight leczył się ihami i prawe na kombo zszedł, loot? crossbow , dragon hamy i trochę gp
Tibia 7.5
zabiłem go chyba paladynem 20-25 poziom, na skillach w przedziale 45-50 z kuszy, normalnymi boltami za Tibii 7.5 chyba
nic nie wypadło
Pierwszego draga ubiłem w 2007r. nie pamiętam co to była za tibia ale już troche nowsza były te `lepsze` (jak dla kogo) podłogi. Wybralem się z 3 kumplami jeden blokowal ja strzelałem z boltów (19 paladyn). Pamiętam że kolega druid który walił z hmmow bodajże 33 lvl padł od wave`a. Byliśmy noobami a kolega troche płakał (jęęczał) że dednął. Miło to wspominam :D
To było bodajże na tibii 7.8. 21 palkiem postanowiłem zabić smoka. To było w kanionie obok kazz. Loot nie był zachwycający - parę gp, steel shield i dragon hamy.
Pierwszy raz ubiłem draga hmm tibia chyba 7.92 miałem wtedy 21 lvl pallek i skile 60+/45+ chyba i poszło łatwo za 1 razem i spadł broadsword i jakies d hamy i troche kaski. za 2 razem prawie padłem ;d
20 druid chyba kusza spadla :D