Ja wam coś powiem o Knightcie.
Na OB jest niezbędny!Bo kto inny by nagrywał wszystko :] HAH
Knight 1 na 1 jest nie do ruszenia. Niech sobie jakiś sorcek wali z sd, a ja mogę się leczyć i leczyć. Bo w tibii liczy się zaplecze :D Komu się poty skończą ten przegrywa :P Knight ma więcej capa, więc więcej potów uniesie. Sor ma mniej, ale od knighta nie będzie łapał dużych hitów.
Więc jest równowaga.
Do tego jest jedna ważna zasada- Knight knighta nie ubije ;] Nie ma mowy. Na public test serverze się tłukłem (miałem tam 40ek :P) z 130(!!!) ek i nie mógł mnie ubić. Później tłukłem 20 knighta i też nie mogłem go ubić (choć był strapowany) Dopiero gdy jakiś pallek przyszedł to daliśmy radę.
KAŻDA POSTAĆ W TIBII MA INNĄ FUNKCJĘ W PVP I WSZYSTKIE SĄ RÓWNE!
Liczy się liczebność armii, taktyka, element zaskoczenia i zaplecze :D
Knight jest blokerem (czy w pvp czy nie) i jego rolą jest zbieranie na siebie ostrzału.
Ms/ed i pallek to shooterzy i tyle :D
Niestety do gry solo jest głównie pallek :< Bo knightem samemu gra się nudno, magiem za drogo i bez blokera ciężko, a pallem można robić wszystko samemu :D
Grałem każdą profesją, znam plusy i minusy. Jak dla mnie to gra magiem jest najzabawniejsza, pallem najbardziej powergamująca a knightem... heh... Knightem gra się najspokojniej, najstabilniej, no i najspołeczniej, bo jest się zależnym od sioherów i shooterów :D
Mowie zeby ALBO zabrac knightowi exori albo dac sorcowi siłe wandów zeby bylo sprawiedliwie. Dlaczego knight Z CZARU moze walnac za 200? a sorc z meel nie moze?
1. Exori to nie czar, bo nie zależy od mlvlu. To UMIEJĘTNOŚĆ.
2. Knight ma tylko Melee+exori a SORC ma TYLKO rózgę + exori flam/vis itd. lub SD, lub UE, lub inne runy. Ue + Sd na NIEPRZYGOTOWANEGO nieprzyjaciela to niechybna śmierć atakowanego. Knight musi podbiec i zaatakować, a sorc może zrobić to z dystansu. I nie mów, że nic to nie zmienia, bo jak by nic to nie zmieniało, to pall różnił by się od knighta tylko mniejszym hp i maną, a nie najważniejszą zdolnością- Bo DYSTANS OD WROGA TO PODSTAWA!!! To zmienia wszystko.
3. Jest sprawiedliwość w tibii. 1 na 1 nikt nikogo (z podobnym lvlem) nie ubije. To tylko kwestia zaplecza.
4. Zauważ, że knight może walić exori+melee, ale mana mu się skończy i musi wypić manasa (a ma tylko małe) WIĘC na przykładzie ~50 lvl ek z EXORI (nie gran).
1 tura- knight atakuje melee + exori
2 tura- melee + manas
3 tura - melee + exori
itd itd. ALE!
Widzisz. W sytuacji gdy jeden atakuje a drugi się leczy, wygrywa atakujący. Ty zakładasz że knight robi to co napisałem up, czyli tylko atakuje.
Exori zjada 115 many, czyli czasem 1 manas nie wystarczy, żeby uderzyć exori (manas oddaje od 75 do 125 many)
Więc sytuacja może wyglądać tak:
1 tura- melee +exori
2 tura- melee+manas+leczenie
3 tura melee+ DUPA, many brakło
Do tego "leczenie" to nie może być pot, bo 2 potów w turze nie można wypić. Więc musi być to exana mort. Wtedy na pewno nie wystarczy many na exori.
To przy sytuacji gdy walka jest po równo.
Jest jeszcze sytuacja, że sorc bije, a knight się leczy. Ale tego nie rozpatrzam bo z góry wiadomo jak taka walka wygląda.
WIĘC WCALE NIE JEST TAK, ŻE KNIGHT cały czas wali mega comba. Wszystko zależy od tego kto atakuje i w jakim stopniu.
ALE SOR MA ŁATWIEJ, gdyż (!!!) może być tym, który nie leczy się, ale cały czas atakuje, bo uderza z dystansu. AMEN!
Ogólnie kolego abbbbt wracaj na oteesa skarżyć gm. Ja gram i sorem i knightem i uważam, że jest pełna równowaga. A sorem i tak się fajniej bije ludzi. Ostatnio wyskoczyłem 1 na 1 z przyjaciółką o tym samym lvlu (ona pall) i red hp miała już po kilku sd. Oczywiście w teorii moje sd wyleczyła by exurą san, ale po 1sze mana jej się może skończyć na san i na kilka tur (zależy ile many ma max, no chyba że by piła manasa co jedną exurę san, a ta żre coś ponad 200 many czyli 2 małe manasy, lub 1 większy od 50 lvla, więc te mniejsze wykluczają leczenie na turę a większe na pół tury) a po drugie, nie może wtedy zadawać ataków dodatkowych.
Ale powiem ci, że nikt nie jest botem i nie będzie leczył się i atakował wg. schematów. No chyba, że sobie na bocie ustawi wszystko, ale wystarczy jedna niespodziewana rzecz i będzie musiał zrobić coś po za botem co może zaowocować exhausted. Ale zakładając, że nie każdy ryzykuje bota na walkę, albo nie jest przygotowany (nie każdy lata z botem gotowym do walki po słabych expowiskach, albo stoi w mieście, kupuje manasy itd-element zaskoczenia :D) to sorem da się świetnie zaownić.
Ale wszystko zależy od taktyki :D
Zakładki