kiler7 napisał
Adrian był zwykłym dorastającym chłopcem, nie był zbyt lubiany w towarzystwie więc próbował znaleźć ukojenie w grach wideo. Podążał po bezkresach Internetu w poszukiwaniu ukochanej rozrywki. Pewnego wieczoru odnalazł grę która go zadowoliła.
Naroście (nareszcie) mógł się wykazać, wybić się i pokazać że on też może do czegoś dojść. Owa gra pożerała jego cały czas wolny, ale poświęcał się jak mógł.
# 2 Up
Mam rację. Co z tego, że we wcześniejszym zdaniu nie napisał słowa tibia? Tibia=gra
Ten sam rodzaj, tak samo czytasz:
ta-gra
ta-tibia
Więc pasuje owa gra, a nie ów gra.
Zakładki