Temat: Jak skończyłem z Tibia -.-

troche to straszne....musisz chyba isc do lekarza skoro z powodu tibii nawalasz sciane...

Człowieku jeżeli chcesz sie wyżywać to idź sobie na Pvp a nie na non. Wystarczy pomyśleć...

Loool to ma być przygoda a nie jakieś akcje z życia wzięte -.-.Nie widzę w tym nic ciekawego....3/10.Pozdro

Nie zdobywaj punktów doświadczenia na żółwiach ani małpach, wiadomo ze tam sami boterzy. Mogłeś się wybrać na przykład na jakies trydnyiz potworki np na demoniczne szkieletory.

Tibijskie reali :d co tu dużo dodać ;D Nieżle :P dobry artykuł :PP A rada dla Ciebie lubisz tak walić w ten worek? może w wolnym czasie jakiś boks?:DD POzdrawiam.

ziom, Ty po prostu nie umiesz grać i masz coś z mózgiem jak nie możesz sie opanować, że exp zajęty, idz na pk czy coś a nie pięscią napierdalasz w sciany, sarych byś jeszcze zabil ;/ dobrze, że już nie grasz...

Urzekla mnie twoja historia ;p
Jedno mnie razi w oczy co drugie slowo to "kurwa"
A propo
Nie przejmuj sie tak Tibia to ma byc tylko zabawa a nie wyzywanie rodzicow z powodu Tibi gdyby nie twoj "Stary" i jego wykresy nie mialbys za co opierdolic sniadania wiec wiesz ...

^.- i juz zeby sie na maxa wyzyc napisales o tym na forum oO... Co ta tibia robi z ludzmi :d Trzeba bylo wziasc poduszke i walic nia o lozko xd palca bys nie zlamal ;s A boterzy byli, sa i beda :f

Hahahahha dobre. psycholog/psychiatra/pedagog cos ci to powinno pomuc zeby walic w sciane piescia mogles jebnac glowa ciekawy czy bys jeszcze zył :)

Jeśli to miało na celu robawienie kogokolwiek to naprawde ... nie udało Ci się to. Ta "przygoda" albo "opowiadanie" jest naprawde według mnie żałosne. Każdy tam to był "botter" ? Wszyscy są botterami ?
Nie mogłem tego czytać, ale jakoś dobrnąłem do końca.
Nie ma sensu w ogóle oceniać...
PS. Brawo za skończenie z Tibią.