Siema !
Opowiadanie spoko, szkoda tylko, że nadal jedna część ;/ Napisane "podejrzanie fajnym stylem"... ;) To mnie rozłożyło ;P :
-Tato, jak dorosnę to będę mógł otworzyć burdel? Podobno to świetny biznes!
Zaskoczyło mnie to pytanie, nie powiem. Po chwili odparłem mu chytrze:
-Tak, ale pod warunkiem, że dasz mi zniżkę ;]
-Nie ma sprawy, mamie też dam.
-Wyperswaduj swojemu synowi pomysł założenia bajzlu. - powiedział znudzonym głosem na przywitanie - Nie chcę żeby zepsuł mojej córce przyszłość.
-Eee tam - z trudem opanowałem śmiech - Podobno to świetny biznes ^^
-Mnie to tak nie bawi - ona potrafi puścić się nawet z krasnoludem...
-Aż tak wdała się w mamę? - spytałem, wiedząc, że w nim też płynęła krasnoludzka krew - Sorry - dodałem, widząc jego minę.
-Ale bym ją teraz...
-Głodnemu chleb na myśli - wpadłem mu w słowo, wiedząc co mu chodzi po głowie - a jeśli już o tym mówimy, to zjadłbym coś i odpoczął...
Muhahahusa... xD
-Dalej sądzisz, że to dobry interes? Jak tak dalej pójdzie, to wszystkie kurwy tu spłoną.
Lol ;P
Ja przynajmniej nie zżynam tekstów od Sapkowskiego... od innych autorów również.
A "Jaskółcze Ziele?" To nie jest czasem z "Wiedźmina?" ;P
Nie no, spoko - były już dwa opowiadania, w tym jedno moje - w których komentujący potrafili się kłócić o "Elficki dom rozpusty Passiflorę" xD
Uważaj, bo jak tu "ktoś" wpadnie, to będziesz mieć problemy... (ja miałem... ;/) Wytykam wszystkie rzeczy do poprawienia:
"[...]lecąca jak szalona" - "[...]
, lecącą jak szaloną" i lepiej byłoby "tryskającą"
Podróż z Venore do "Portu Pokoju" - Podróż z Venore
, do "Portu Pokoju" - za to możesz warna podobno dostać xd
Aha i styl pisania dialogów:
-Tato, jak dorosnę to będę mógł otworzyć burdel? Podobno to świetny biznes!
zmień na:
- Tato, jak dorosnę
, to będę mógł otworzyć burdel? Podobno to świetny biznes! - czyli przed i po myślnikach 'spacje'.
#edit
Sorry, zwracam honor ;p
Ale poza tym jest świetne ! ;] Błędy 'wytykam' tylko z doświadczenia, żeby Ci jeszcze tej historii nie 'zlinczował' ;p
9/10
Pzdr ^^
Zakładki