Opowiadanie całkiem ładne, błędów nie będę wymieniał, bo mi się nie chce, a poza tym, wymienili je inni. Gratuluję, że zdobyłeś się na to, żeby te rzeczy mu oddać. Sam oddaje ludziom itemki, no chyba, że wiem, że to jakiś złodziej/noob/dupek/mój wróg xD Robię tak dlatego, że bardzo rzadko znajduję ciała i zysk z tego jest na prawdę niewielki. Nigdy nie znalazłem nic więcej wartego od crown arma, którego oddałem, zyskując dobrego qmpla. Przykładowo oddałem mu tego crown arma, którego znalazłem na elf fortec. Parę dni później kicknęło mnie na HellGate, wypadły mi bohy i skull helmet + potiony i loot na jakieś 10k. Pobiegłem tam czym prędzej, ale zapomniałem liny... Efekt był taki, że bez liny nie mogłem przejść dalej, ani wrócić xD Utknąłem na HG, a moje ciało z itemkami rozkładało się na beholderach w HellGate :/ Poprosiłem go, żeby mi pomógł, chociaż znałem go parę dni tylko. I wiecie co? Przerwał robienie POI, żeby mi pomóc. Przyszedł, oddał itemki, pomógł wyjść. Od tamtego momentu byliśmy dobrymi qmplami, ale on przestał grać :( Ja z resztą teraz też.
Zakładki