Wersja do druku
Kocham takie śmieszne teksty z deserta xDD
Spadłem z krzesła gdy to czytałem xD
Po prostu gz ekipy..
Ale przyfarciłeś koleś :d
Czego sie tu uczepić..w niektórych zdaniach były takie drobne błędy stylistyczne typu : to se mięcha nazbierałem.
Ogółem fajnie sie to czyta ;d
10/10 zajebiste ;]
Lol! Rofl! No niemogę xDCytuj:
Newin napisał
Świetna przygoda ;d
I motyka też dobra
9.5/10
Był bym chory gdybym nie ocenił tego tematu.
Wżyciu nie czytałem na torgu lepszego opowiadania przy którym śmiałem sie dobre 10 min i ocena 10/10 to zamało jak ja sobie przypomnę mojego deserta którego robiłem palem i jak w ekipie bylem ja drut knight (my ok 20lv) i sorc 32lv. Drut który nas prowadził wszedł w zła dziurę na szczęście nie ta z ze skorpionem i wpadlismy na zerki i fire devile ale jakoś z sorciem wyczyściliśmy respy za pomocą pchanego monka ;)))
ale ważne ze done
Pierwszy śmieszny moment po powrocie ze szkoły - bezcenne ;]
To jest zajebiaszcze. Przypominam sobie swojego deserta gdy tylko u nas 2 bylo kumatych. A drudzy chcieli nas zabic, ale bylo przewidziane i tylko po teleporcie log out. Jednak i tak dedlem po wyjsciu schodkami.
P. S Ktos pytal ile sie szuka teamu. Powiem Ci ze nawet 2 dni czasami.
P. S 2 Nastepym razem dla pewnosci nie szukaj teamu na trade, bo PK to widza i ida czekac na tych co wykonuja.
HaHa całkiem niezła historia nie dopatrzyłem się błędów aczkolwiek w nie których zdaniach troszkę nie ma sensu ;P A z tą motyką to jak tam ktoś up troszkę podkoloryzowane :)
Pozdrawiam,
Frozelix
Uuu... niezła przygoda. Prawie na każdym desercie jest jakaś akcja ;D w końcu to tylko 20lv a 10k nie chodzi drogą więc się klepią...
A propo koloryzacji to po dwóch latach nie pamiętam dokładnie kto tam co po kolei mówił, ale starałem się oddać charakter wypowiedzi każdego członka "drimtimu".
Akcji z motyką to ja nigdy nie zapomnę. Normalnie wtedy nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. A sam quest wyda Wam się jeszcze bardziej nieprawdopodobny jak napisze, że siedząc tam w dziurze miałem tylko dwie runy do niszczenia fieldów, a trzecia zrobiłem z blanka i właśnie ostatnim strzałem z ostatniej runy odkryłem ten zwój, czy to tam dziura była.... Nie pamiętam.
Dobre też było jak knight zaproponował, że będzie bloczył jak się orc berserkery zaczęły. Po spotkaniu z jednym (zjechał knighta do red hp) powiedział coś w stylu: "to nie był dobry pomysł" i ja bloczyłem... A jaka była szarpanina po zabiciu berserkera:-) Noobki chyba z 5 razy przerzucali jego zwłoki wyrywając je sobie zanim ktoś je w końcu "rozpakował".
Albo jak druid wykorkował po raz pierwszy i nie było go on-line. To się zaczęliśmy kłócić, który ma się poświęcić dla reszty (zaliczyć deda i przyjść nas ropnąć), bo wstyd na TRADE pisać, że tak wpadliśmy :D
Dzięki za pozytywne oceny tematu!
Pozdro all (^_^)
hahha nie moge spadlem z krzesla xDxDxDxD najbardziej podobalo mi sie to z motyka xDxDxDxDxD PISZ WIECEJ !
Polacy rox:P szkoda ze miales taka ekipe:( ale przygoda ciekawa...
btw xDDD dopiero up przeczytalem co oni szukali w zerku?golden armor?xD
po prostu zajebiscie... niestety w tibii masz wiecej niz jedno zycie i nagrody darwina nie dostana (dla ciemnych, nagrody darwina sa rozdawane za najglupszy sposob na usuniecie zwych genow z puli swiatowej, przyczyniajac sie do ogolnej poprawy sredniego intelektu wsrod ludzi). musza sprobowac dopiero nagrywac tibia in Real (tak to cos gdzie zawsze maja tandetne pizze z zamrazarki) zeby zrozumiec jacy sa glupi. niestety poziom debili w tibii wzrosl ponad 3krotnie odkad zaczalem grac (maj 2005, o k*rwa to juz 3 lata w tym gownie siedzialem) i przypadki z ostatnich paru dni:
1. wrocilem, po zainstalowaniu tibii od nowa przez brata (o czym nie wiedzialem) siedze pod depo, nie gapie sie w ekran i tylko stukam w klawiature joki z gildia. nagle widze cos kolorowego ponad paskiem z jokami i ogolnym bajlandem. patzre a to moj stary ziomek mnie napierdala. od razu wale combo vita, vita, manas, vita, manas etc a tu patrze ze gowno mam. oczywiscie od razu zanim mnie zdjal zebral sie na tyle duzy tlum n00bow ktorzy zydza o kazdy kawalek miesa ze swiezego trupa (czasem tez to co my ludzie nazywamy puszka a oni po protstu "pro evul itanz me rox") ze nie mozna bylo dupy ruszyc.
2. jakis noobek mi blokowal droge jak mnie gonilo kilka cycow kilku rodzajow. 18 sorek, ale sporo miksturek. juz sie cycow prawie pozbylem juz jestem 2 pola od drabiny dzieki ktorej cyce bylyby prbolemem tego nooba a tu kick. taka tibia, ludzie nasciagali botow i ddosy robia... albo same servery nie wytrzymuja, ale tak to jest jak cipy hoduja po 5 swiatow na jednym serverze.
3. to mnie juz rozpierdolilo: pierwszy tekst na przywitanie (stalem w szczerym polu) brzmial cosniezrozumialegopobrazolsku. potem, gdy juz mu troszke pijezdzilem po anglisku i gdy zalapal, ze nie kazdy umie po protugalsku, wyjasnil mi lamana angielszczyzna (google translatorem mi to smierdzialo) ze potrzebuje itemkow i czy moglbym mu dac troche. ja mu na to ironicznym tonem (nawet pokazalem to jako emote <ironic>) ile potrezebuje. on niezrazony odparl "100k im buy itanz im poor im need cash imhunt3d".
i tak w ciagu dwoch dni stracilem okolo 40k kasy i zupelnie odechcialo mi sie w to grac. szczerze to nawet na pirackich serverach wowa nie ma takich noobow jak na real tibii.
to mnie położyło krzyżemCytuj:
Za 1,5 minuty wraca sam knight z białą czaszką nad głową ucieszony i krzyczy: "mam plate legi" i zaraz potem: "potrzebujemy nowego druida"
żal ludków
# topic
powiem ci, że mnie zaskoczyłeś, całkiem fajnie się to czyta, dosyć ciekawe w porównaniu do innych opisów tego questa (chociaż widziałem lepsze derserty, trzeba przyznać). Trochę nie wierzę w tą motykę (po cholere mu motyka w plecaku?), ale i tak fajnie.
8/10
haha niepowazni sa ci ludzie, to z motyka mnie polozylo myslalem ze padne XD
A przyznam się, ze jak bylem newbie to też brałam all co znalazłem na ziemi, motyka tez się do tego zalicza xDCytuj:
ls92 napisał
Ale to bylo dawno xD
Dobre... :D
Z tą motyką i knightem co zlał druida i się z p legsów cieszył, albo jak Cię bili to normalnie z krzesła spadłem... xD
9/10
Bardzo dobre. Opowiadanie jest czyste bez rażących błędów i fajna przygoda. Szkoda tylko niektorych noobów.