Temat: Hellgate's Library, 469 i spoilery

Pisałem o tym wcześniej, w innych tematach i na innych forach. Liczby jakkolwiek nie pomnożone, podzielone, dodane, bądź odjęte ciągle bedę liczbami. I nawet jeśli da się znaleźć klucz, który ustawiałby liczby we właściwym ciągu, ciągle potrzebny jest klucz, żeby te liczby zamienić na litery. Dlatego skupienie się na samym 469 bez badania reszty świata jest bezcelowe. Dla wszystkich, którzy są nowi w temacie i mają nadzieję, że jedna liczba= 1 litera polecam stronę letterfrequency.org - zbiór najczęściej używanych liter w angielskim. Od razu zaznaczam: Tak, sprawdzałem. Tak, wszystkie. Tak, wychodzą bzdury. Nawet jeśli zamiast jednej postawimy najczęstsze ciągi 2 i 3 cyfrowe. I wierzcie mi lub nie, piewcy teorii o 'przetłumaczalnym' 469. Nie na tym forum się to zaczeło, kto śledził stare tematy na tibia.de czy na reebow.net i innych forach wie o czym mówie. Przy takiej liczbie zaangażowanych osób ktoś by wpadł na to rozwiązanie..

@Aqualek
O tak oczywistych sprawach nawet nie wspominam :) Ile to dni zarwałem szukając czegoś w gematrii, przejrzałem chyba wszystkie możliwe znane człowiekowi szyfry, ba utrzymywałem nawet kontakt mailowy z człowiekiem, który prowadził stronę o kryptografii :) Jego zdanie było podobne- to może być szyfr, ale tak na sucho nie do ruszenia.


UWAGA!!! SUPLEMENT DO TEORII, CZYLI TEORII JESZCZE CIUT WIĘCEJ :)
Jako, że dostałem kilka pm'ów, które słusznie zaznaczały, że nie napisałem jaki byłby cel stworzenia 469- prosze bardzo, oto jak to widzę:
Na początek troche historii:
Po tym jak wybuchła prawdawna wojna między smokami, a orkami i cyklopami, Tibia spłynęła krwią poległych. Ciał było tak dużo, że prawie zakrywały ziemię.. Zresztą, moje słowa nie oddadzą w pełni fascynującej historii Tibia Genesis. Przedstawię więc interesujący nas fragment:

"They (Elder God's- dopisek mój :) began to look for a solution, and finally Uman proposed that a new god should be created, a god who should see to it that the dead would be taken care of. They decided that earth, which in a way was the giver of life, should have a part in taking it back, and that Uman should be the newly created god's father. But alas! The elder gods were not as cautious as they should have been, and so Zathroth the Destroyer learnt about their plans all too soon. He was fascinated by the idea of death from the start, because he saw in it a new chance to bring further havoc and destruction into the world. Soon he had devised a vicious plan. He posed as his good half Uman to fool earth, and with it he sired another god: Urgith the Master of the Undead. This hideous deity was devoted to death just like the god Uman and Fardos had in mind, but he was not the benign guardian of the dead they had envisioned. Instead, Urgith was a cruel god who strove to infuse the bodies of the dead with unholy energy, dooming them to a state that was neither life nor death. Thus, the hour of Urgith's birth marked the beginning of undeath."

I teraz możliwości są dwie (przynajmniej ja tak to widzę):
1. Beholdery, a raczej 469 to "broń" Urgitha. Dając im władze nad liczbami, dał im władzę nad życiem i śmiercią bo mogli wskrzeszać nieumarłe hordy, co też zdaje się potwierdzać książka umieszczona wcześniej (tj "Using these undead legions as their shock troops, the beholders went from victory to victory.")
2. Beholdery, to jedna ze Starożytnych ras, które prawie wyginęły. Wg tej możliwości Beholdery byłyby stworzone przez Umana i spółkę, by swoją mocą kontrolowania życia powstrzymać sługi Zathrotha.

@Xan
Wybacz, jeśli przeze mnie Tibia stanie w płomieniach, ja tylko staram się głosić chwałę minionych dni oraz potęge i spryt Zathroth'a :)

@Down
Urgith był bogiem, mówimy o czasach, gdy ludzie jeszcze nie istnieli.
Poza tym: Tak jak każdy język, ten również istniał najpierw w życiu, potem na papierze. Książki są zwieńczeniem dzieła. Zauważ, ze Braindeath'y nie mogą nim "mówić" (mrugać), ani odczytać ksiąg, a są najpoteżniejszymi nekromantami wśród Beholderów.

@EDIT:
Ja wszystkie teorie dotyczące teorii (xD) te dwie możliwości nie wyczerpują tematu, ale mogą być prawdopodobnie naprowadzeniem na właściwy wątek. Mam jeszcze jedną możliwość, szczerze przyznam, że nawet bardziej prawdopodobną niż 2 poprzednie :) Polecam sprawdzenie Tibia Genesis strona nr 5 i dokładne przejrzenie słów Wrinkled Beholdera, gdyż, jak już mówiłem wielokrotnie, samą prawdę nam on jawi :) Jeśli nikt nie wpadnie na to 3 rozwiązanie prawdopodobnie go opublikuję. Ah byłbym zapomniał, najwyższy czas podziękować Piombonowi (za liczne posty około tematyczne :) i koledze z Secury (Bujnikowi). Bez tych dwóch osobników nigdy bym sobie nie przypomniał, jak to miło zagłębiać się w Tibijne tajemnice. Pozdrawiam i dziękuję!

@Up
Być może, przyznam, że opierałem się na tym fragmencie pisząc słowa powyżej "(...)The braindeaths, whose own minds had suffered considerably through years of isolation and of unholy experiments(...)"

Topic:
Jako, że jestem człowiek w gorącej wodzie kąpany, poznajcie moi drodzy tą trzecią historię, tą najlepiej przemyślaną- Historię Zdradzonej Rasy.

W czasach, gdy na Ziemiach Tibijskich panowały śmierć i zniszczenie niesione przez sługi Zathrotha, Bogowie postanowili podjąc desperacką próbe, by odzyskać swoje ukochane i zdawałoby się utracone na wieki dzieło. Postanowili oni stworzyć rasę, która byłaby na tyle silna, by mogła przeciwstawić się potędze zła. Uman i Fardos tworzyli rase za rasą, jednak żadna z nich nie była na tyle silna, by przeciwstawić się potędze zła. Wiemy, że pierwsze dzieło ich stworzenia zostało zmiecione w obrębie jednej generacji.. Kim byli Ci pierwsi pradawi? Być może to tylko moje śmiałe przypuszczenie, ale mam prawo sądzić, że były to właśnie Beholdery.. Zauważyliście, że nigdzie nie ma małych, młodych Beholderów? Prawdopodobnie wyginęły wraz z większością, to co możemy obserwować to jedynie niedobitki dawnej rasy, rozproszone po całym kontynencie, gatunek, który został skazany na zagładę przez tych, którzy ich stworzyli... Beholdery, pozbawione łaski swoich stwórców nie mogą zapewne dawać życia w ehm "normalny" sposób. Niedobitki Beholderów, opuszczone i zdradzone przez własnych stworzycieli znalazły schornienie tak głęboko pod ziemią, że nawet sługi zła nie mogły ich znaleźć. Nie musiały. Beholdery, które na własnej skórze doświadczyły potęgi zła i nieumarłych jak i tego, jak nietrwała może być łaska sił dobra, podjęły badania nad sztuką nekromancji, domeny Zathrotha i jego sług, w mniejszym lub większym stopniu zaprzedając się złu, nie odrzucając jednocześnie sztuki dawania życia, która pomogłaby im odzyskać dawną chwałę i odtworzyć swoją ginącą rasę. Jak zdobyły swoją wiedzę? Tego zapewnie nie da się dowiedzieć, wiadomo, że odnalazły jakąś część Boskiego przepisu, poznały jak patrzeć na świat poprzez liczby i jak to wykorzystać do własnych celów. Możemy zobaczyć ich postępy widząc jak summonują Ghazery, jednak nie jest to prawdziwe życie, gdyż sługa powołany przez swojego mistrza nie może żyć bez niego. Cały czas w pośród zawiłych korytarzy Hellgate doskonalą swoją sztukę, by odzyskać to, co kiedyś miało być ich...

Cytaty:
Tibia Genesis:
1."So Uman and Fardos created race after race, and race after race was overwhelmed by the vicious abominations that Urgith had released into the world. Most of these races disappeared from the face of Tibia forever, leaving little but melancholy legends and mysterious ruins."
2. "All the other ancient races were seemingly sentenced to oblivion, although it is occasionally claimed that there are other survivors."
3."Eventually they agreed to try to create a sentient race of their own, a race that would be strong enough to take up the fight against the hordes that ravaged their beloved world. And so they created a race and sent it into Tibia. But alas! Urgith's minions were too strong. Their race was defeated within a generation, and it was wiped from the face of Tibia."

Wrinkled Beholder:
(O Bogach) "They will mourn the day they abandoned us."

Teoria boskiego przepisu:
Polecam sprawdzić tzw Liczbę Fi, albo znaleźć odpowiedni fragment w "Kodzie Leonarda Da Vinci".

Jak zwykle postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Pozdrawiam :)

(Uwaga dla administratorów: Musiałem napisać nowy post, bo w poprzedni już się wkradał chaos. Z góry dziękuję za nie warnowanie mnie :)

#Edit
O liczbie Fi dla ciekawych:
w w w . mat-fiz.pl/Article2.html
Tak moi drodzy to taka nasza rl'owa mathemagics :)

#Down:
Pomieszałeś strasznie :)
Tamto była teoria nr 1. To jest ta wg mnie najlepsza, teoria nr 3.

Z tą dziewiątką to podobnie jak z trójką...

#Spartakus

Dowód jest prosty:

09
18
27
36
...

Jak widać liczba dziesiątek zwiększa się o 1, a liczba jedności maleje o 1. skoro wyjściowa suma to 9, to każda następna jest jej równa bo zostaje dodane jeden a później odjęte :P

Jakkolwiek, nie uważam, że ma to jakiś związek ze sprawą...
Dołączam się do posta pana up :)

@down

No właśnie, a ja wyjaśniłem dlaczego :P



Cóś:
469=67*7

@Up
Na tym właśnie polega tworzenie teorii: na wynajdywaniu zdań i historii, które się ze sobą łączą :>

Zastanawiam się jak chcesz stworzyć tą ultra dokładną linię czasu? Zbyt wiele jest historii, których nie da się umieścić nawet w przybliżeniu a co dopiero dokładnie. Na przykład ta moja ostatnia hisotryjka: W Tibia Genesis jest napisane: "Rasa zniknęła w obrębie 1 pokolenia". Ale ile żyło takie pokolenie? 100? 200? 1000 lat? Albo to, że Bogowie tworzyli rasę za rasą. Dzień za dniem tworzyli? Co 40 lat? Co 200 lat? Czy potrafimy chociaż określić, który dokładnie mamy rok w Tibii?

@Jeszcze raz up:
Wybacz, ale do cholery ciężkiej, jakie "mamy wiedzę"? Udzieliłeś nam choćby jednej teorii, wskazówki chociażby? Forum jest otwarte na poglądy każdego, więc zarówno ja jak i zapewne kilku innych chętnie usłyszymy niechaotyczną historię opartą na dowodach..