-=DoN CoRlEoNE=- napisał
Wiem że "Srajtasma team" wie sporo o nich. Jednak nie chcą powiedzieć nic na ten temat (w sumie się nie dziwię i szanuję ich decyzję).
Nie wiem czy dobrze rozumuję, ale w książce było napisane że elfy musiały walczyć o dobro z potworami. W sumie jakie inne potwory potrzebowały dóbr (czytaj materiałów, surowców). Można by tutaj zaliczyć Cyklopy, które w świecie Tibii należą do potężnych kowali, chociażby Sweaty Cyclopes. Jednak co by robiły cyklopy w EF jeśli elfy się z nimi biły? Naprawdę męczy mnie to ;p
O kastach troszkę wiemy, wystarczy przeanalizować ksiązki z wiedzy Pludraka na temat elfów.
Ale idąc dalej.
Wspomniałeś o dobrach, i tutaj należy zwrócić uwagę na to, że Cyklopy fakt, że są dobrymi kowalami etc. ale tutaj chodzi o dobra z których nie kujemy mieczy, tarcz etc. Przeczytajmy ten cytat
Większość potworów zdolnych żyć w tak nieprzyjaznych warunkach była tak potężna, że bezpośrednie ataki były bezowocne.
A więc jeżeli chodzi o dobra "kowalskie" to raczej nie były zbyt potrzebne, ponieważ kasta Kuridai
nauczyli się jak być niezwykle skrytymi.
Czyli nie atakowali mieczami, nie bronili się tarczami i jakimiś wyjątkowo ciężkimi pancerzami. Oni zabijali na odległość! Musieli tak wypracować swój styl walki, aby nie ponosić strat, a atakowanie z dystansu było tym czymś czego oni musieli sie nauczyć!
Bardziej chodzi o dobra naturalne takie jak pożywienie. Co do cytatu
Większość potworów zdolnych żyć w tak nieprzyjaznych warunkach była tak potężna, że bezpośrednie ataki były bezowocne.
Skupmy się bardziej na tych potworach.
Potwory te żyły w nieprzyjaznych warunkach, a cyklopy przecież żyły w dobrych warunkach dla elfów. Nie było za zimno, nie było za gorąco, w sam raz. Więc to nie mogły być Cyklopy, tylko coś znacznie silniejszego ;) Zresztą Cyklopa w pojedynkę dało radę zabić, kiedy już opracowali już swój styl walki
Co do tego 'Srajtasma team" to zbytnio im sie nie dziwie, ale mogliby przynjamniej lekko nas naprowadzic na wlasciwy trop ... wydajhe mi sie tez, ze gdybysmy wiedzieli o jakie "potwory" chodzi to mielibysmy juz tak z 1/4 questu, ale nic ..
Problem w tym kolego, że wszystko co mamy to przypuszczenia i jak już mamy jakąś teorię to po około paru godzinach zostaje obalona, ponieważ pojawia się nowa, prawdopodobniejsza. Tak naprawdę niewiele mamy z początkiem Questu ponieważ brakuje nam kilku początkowych, podstawowych argumentów na początek Questu...
Peace
Zakładki