Czas na moja przygode... Pewnego dnia mysle sobie a nudne jest to expienie... ciagle to samo... Wbijam na noob chara - 25 ed. Byl on przeznaczony prawie wylacznie do pk, a przed upem do uhow. Ale ze poniewaz po upie uhy juz niepotrzebne... Postanowilem sie nim troche zabawic. Napisalem do paru friendow, czy by ze mna nie popekowali. Od razu zglosilo sie 4. Kazdy powyzej 20 lvla (oczywiscie noob chary). Poszlismy szukac afkera. Szybko znalezlismy 46 ed z 2 monkami oraz 2 noobkow skillujacych na nich. Byli to pallkowie bijacy z small stonesow. Szybko zorientowalem sie, ze maja dobre skille bo bili z ss po 30, 25. Stworzylem 2 fd, kolega rowniez i rozpoczynamy atak. Ja zaznaczylem ed, zeby i pallkowie obrywali. Postanowilem ich zabic, bo skoro takie dobre skille to moze maja dobre eq? Ed padl pierwszy, ale pallkowie ustawili bota na leczenie. Troche to trwalo ale w koncu obydwaj zgodnie padli. Podchodzimy do loota: z 1. pallka (mial 12 lvl) - c helmet, flaski, pare small stonesow w bp, z 2. pallka (11 lvl) - mammoth fur cape, energy ring, time ring w bp, z eldera - b robe, 3 bp blank runek, bp icicle. Kolega, ktoremu juz zniknal skull poszedl z tym do dp, a reszta poszla szukac ofiar.
Po okolo 20 minutach, gdy kolega juz do nas wrocil, znalezlismy w magic shopie 70 ek kupujacego mana potiony. Nie zauwazyl naszych summonowm, a poniewaz mial yellow hp postanowilismy go jakos sciagnac na combo. Wbilismy do sklepu zaznaczylismy go a ja walnalem z hmma. Koles mial chyba deep reda kiedy sie uleczyl... Na szczescie exura xD dostal jeszcze mojego hita z frigo hura i padl. Pierwszy dopadlem do loota. Tym razem bylo jeszcze lepiej - dsm, 4bp SHP, 7k w kasie, light shovel, obsidian knife i rozne ringi i amulety.
Nie poprzestalismy na tym. Po paru minutach dolaczyl do nas kolega 30 sorc (fe :D). znalezlismy przed dp 59 msa. DOstal takie combo ze nawet nie zauwazylem kiedy padl. Niestety albo mial aola albo nie mial bp ;/ nic z niego nie wypadlo.
Pozniej zabilem jeszcze grupke noobkow ktora jak mnie ujrzala zaczela mnie bic z swoich rozdzek. Padla na combo loot to p set steel helemt i smieci.
Nasza ostatnia ofiara byl 40rp ktory bronil sie dzielnie mial duzo potionow ale padl od mojego fd. Okazalo sie ze wbilem na nim rsa xD loot to p legi, pelno flaskow i smieci typu lina.
Na tym skonczlem swoje pekowanie. Poczekalem az mi zniknie pz lock i relognalem sie na swojego main chara gdyz juz zatesknilem za expieniem :D
Zakładki