@tibia77 ;
proponuje idle time 45min optymalna dlugosc zeby sie wyspac
Wersja do druku
@tibia77 ;
proponuje idle time 45min optymalna dlugosc zeby sie wyspac
Profesorek, to nie jest ots dla fraglesow. Musisz sie pozbyc tych prymitywnych ludzkich potrzeb takich jak sen, glod, czy pragnienie i skupic sie na grze.
ale bedzie grane jak mnie na bruk do tego czasu nie wyrzucą
Jak zamierzacie sobie poradzić z kwestią praw autorskich? Z tego co widzę to będzie duży server nastawiony na zarobek z kont premium. Cipsoft raczej nie odpuści wam
komentarz złoto XDD
siema, powrócił stary tibijczyk którego nikt tutaj już nie zna :D
skoro serwer nie dla zysku to czy core będzie opensource? Wiadomo, że z mapy i skryptów chcecie zrobić sobię "markę", A drugie pytanie z jakiego projektu skorzystaliście na starcie? Downgrade jakiegoś nowego TFS'a czy co coś starego? Może bym coś popisał w c++
TFS się nie nadaje, wyjebać go w kosmos i pisać od zera, serio prościej, jeśli ktoś chce zrobić reverse servera, ja dalej nie rozumiem że tyle czasu mają wszystko jak na dłoni a dalej nic tam nie jest poprawne.
może cię zmartwię ale nikt nie pisze serwerów od zera, nawet popularna zbliżona do rl 7.4 Avesta była forkiem OpenTibii. A pisząć TFS miałem na myśli ten nowy lub 0.3.x , 0.4 i downgrade z nich.
Zgadza się, ale chodzi o sam fakt że po raz kolejny jest projekt który chce odwzorować "starą" tibie i jak zwykle dostosowują Silnik pod rework plików CIP przez co marnują olbrzymią ilość czasu a w efekcie i tak nie osiągną zamierzonego celu a to wszystko przez inne funkcjonowanie silników OT, zamiast skupić się nad stworzeniem dystrybucji odwzorowanej od CIP, było wiele projektów które chciały to zrobić ale chyba wszystkie upadły, no może po za medivią ale i tak potem sam silnik nadał im inną stronę rozwoju. Wszystko co bazuje na OT i jego pochodnych nigdy nie będzie takie same jak same jak w silniku CIP. Sam myślałem że tak się da marnując rok modyfikując silnik, aż w końcu lepiej było zrobić mi podstawę CIP co zajęło mi niecałe pół roku.
@down
Nie pisałem że Tibianic/medivia że stoi na czymś innym, ale raczej o tym że próbowali zrobić 100% klona, po czym dodałem że i tak silnik nadał im inną stronę rozwoju. Parę lat? nie, jasne był debilnie pisany jak na tamte standardy ale wszystko da się przerobić na nowoczesne standardy gdzie oddaje te same operacje i jest o wiele wydajniejszy. Niestety nikt nie chce iść tym tokiem bo jest po prostu łatwiej modyfikować to co znamy czyli tfsy i inne pochodne.
To nie jest jedyne wyjście, tylko nikt nie chce poświęcić trochę czasu aby zbudować dystrybucję która by to odwzorowała. Gdyby zainwestować czas który ludzie poświecili na konwersje i dostosowanie plików cip do tfs'ów to takie distro by już dawno było:)
@Edit2
Ja Cię w całości rozumiem, nie miałem na myśli pojedynczych jednostek, a wszystkich którzy planowali takie przedsięwzięcie. Owszem wasz projekt jest inny, robicie produkt i z całego serca życzę powodzenia, ja tylko wspomniałem że tfs'y nie nadają się do odwzorowania silnika CIP w całości. A co do przepisywania, mylisz się, po zrozumieniu jak działa ślinik CIP wszystko jest o wile bardziej jasne niż za pierwszym razem jak otworzyło się plik z jakimś mobem. Niestety analizując silnik CIP często wpadało się w pułapkę którą było myślenie ukierunkowane tfs'em, gdzie potem okazywało się że całkiem inaczej to działa i niestety tu jest największy problem, że trzeba oddzielić te 2 rzeczy. Problemem jest też to, że ile programistów mamy w społeczności którzy potrafią coś napisać, a nie tylko modyfikować.
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale Medivia/Tibianic też stoi na jakimś tfsie (najprawdopodobniej), bądź innym otsowskim silniku, i w żaden sposób nie odwzorowuje oryginalnej dystrybucji (ma typowo otsowską mechanikę i implementację). Co zresztą nie może dziwić, skoro Iryont na początku nie dysponował oryginalnymi plikami.
Wziął jakiegoś tfsa, użył mapy przekowertowanej do .otbm, która była na torgu w 2008~, i która była bez skryptów, za to miała sporo bugów i była wybrakowana (np. brakowało na niej najwyższego piętra w Kazo, tego jeziorka, i na Medivii też go nie ma), do tego wziął pliki NPCów i monsterów, które też latały po necie, i przekowertował je do otsowego formatu, a resztę robił na oko. Potem jeszcze Toor mu dał wszystkie oryginalne stringi (i chyba respy), i to tyle. A jak w końcu Iryont kupił, czy tam dostał, od niego całą dystrybucję, to nic nie więcej nie było na jej podstawie odwzorowywane, nawet skrypty nie zostały wszystkie przeniesione (np. wrestling room w Venore chyba dalej nie działa), bo w międzyczasie stwierdził, że i tak będzie przerabiał na nową grę.
Nawet wzory czy spelle są dalece niedokładne i robione na oko, a co dopiero mówić o reszcie.
Napisanie całego serwera od samego zera, robiąc przy tym dokładnie RE (na czym musiałbyś się świetnie znać) oryginalnego cipowego silnika i przenosząc kod 1:1, zajęło by lekko licząc parę lat, a i tak też by pewnie nie wyszło w 100% to samo. W dodatku serwer był dość chujowo napisany i na dzisiejsze czasy przestarzały (w tamtym czasie cipy dopiero przechodziły z C na C++ i wszystko leciało w jednym wątku).
Tylko, że w czasach, kiedy próbowali robić tego klona, to robili to na oko, i nikt się w to nie zagłębiał. Nawet mapy 7.4 nie odwzorowali, tylko zmienili sprajty i wywalili port hope.
My faktycznie robimy RE oryginalnego silnika, żeby dokładnie odwzorować całą mechanikę gameplayową i uwierz, że tak dokładnie nikt tego nie robił. To, co trzeba przerobić, to przerobimy, ale nie będziemy pisać całego serwera od zera, z całą komunikacją z klientem, i ze wszystkim, bo nie ma to sensu (zwłaszcza że sam mówisz, że potem i tak trzeba by przerobić na nowsze standardy).
Dostosowanie serwera do korzystania z oryginalnych plików, bądź konwersja z zachowaniem 100% funkcjonalności (co zresztą mamy praktycznie zrobione), to jest nic w stosunku do przepisania całego działania serwera 1:1 na podstawie jego RE.
Może jakby cały otland się za to wziął wspólnie 10 lat temu, to miało by sens. Tylko że po pierwsze wtedy nie było publicznie dostępnej całej dystrybucji, a niektóre pliki - owszem, dlatego lepiej było się do tego dostosować - i Iryont też zrobił to samo. A po drugie, to chciałbym zauważyć, że charakter naszego projektu jest nieco inny, to ma być nasz produkt finalny, a nie otwarta dystrybucja, której inni potem będą używać jako podstawy dla swoich otsów.
No i masz rację, tak jest po prostu łatwiej, w końcowym rozrachunku.
Jeśli dobrze zrozumiałem, to twierdzisz, że napisałeś taki serwer w pół roku, więc jeśli możesz, to odpal go i daj się zalogować. @KlaViuS ;
Bo już jeden taki był na otlandzie, co niby wszystko odwzorował, nawet prowadził bloga o tym, a przy pierwszym zalogowaniu już widziałem, że no tak nie bardzo xD
Zacznijmy od tego że tfs sam w sobie ma mnóstwo niedociągnięć, m.in. klient nie pokazuje tyle ludzi ile powinien na stacku jesli jest ich zbyt duzo, a sam sposób hashowania haseł jest żenujący.
Z tego co czytam to przeznaczacie 50% czasu na odwzorowywanie formul spelli, ktore prawde mowiac maja niewielki wplyw na sukces serwera (bo te ktore sa "mniej wiecej", do tej pory wystarczaly)... oby was to nie zgubiło
Życzę wam powodzenia, przyda wam sie.
Potencjalny "klient" ma wyjebane czy z ueka sie wałiło 300 czy 290. Na 99Procent nawet wtedy nie grał. Jakby brakowało drzewka to też ma wyjebane. Już nikt nie pamięta jak było praktycznie i taka kasteria - niby podobna ale jednak tak różna ma racje bytu
No to źle przeczytałeś, bo wzory spelli mamy odwzorowane i na pewno nie przeznaczyliśmy na to 50% czasu.
Po drugie, serwer nie ma "odnosić sukcesów" i ciągnąć hajsu z sms shopa, tylko właśnie dokładnie odwzorowywać. Jak ktoś chce sobie pograć na serwerze, gdzie jest to zrobione byle jak, bo co za różnica, gdzie stało drzewko, czy biło się 300 czy 290 i czy potwory waliły combo, to jest już takich od groma. Po co robić kolejną kiepską imitację?
problem jest taki, że takich różnic jest sporo więcej, nie o wszystkich się dowiecie teraz, o niektórych dopiero po starcie... to jest worek bez dna
nie marnujecie mojego czasu więc róbcie co chcecie, ale nie próbuj udawać, że idealne rozstawienie krzaczków ma znaczenie. combo tak, chodzenie po fieldach też, ale nie, na boga, 100% odwzorowanie mapy.
to, na czym mozecie sie skupic to idealna mechanika, co zreszta sam napisales i dobrze, ale tez zadbanie o to, zeby serwer byl rzeczywiscie bez botow. czyli odstraszanie, prewencja i detekcja.
Ale naprawdę, interpretacja pliku moba to nie jest żaden problem i ludzie to już dawno zrobili. To niczego nie zmienia w kwestii odwzorowania całego silnika.
Czy pisząc ten swój serwer udało ci się dokładnie przenieść cały system delayów (nie exhaustów), poprawnie odwzorować zachowania, które pozwalały ropnąć lootbaga bez pacca, czy też wyciągnąć item spod innego, bugi które pozwalały wpychać ludzi na niedostępne dachy, wchodzić do depo z white skullem czy użyć jednocześnie uha i vity?
Postaw ten serwer, to ci uświadomię, jak daleko jest od oryginalnego. No chyba że serio udało ci się przepisać wszystko 1:1, to szczerze przyznam ci rację i od razu złożę ofertę kupna :kappa
A jeżeli nie, no to sam widzisz, "prawie tak samo" to można zrobić i na tfsie.
Choć generalnie się zgadzam, że 'fajniej' by było zrobić tak, jak mówisz, ale gdybyśmy się za to wzięli teraz, to ten serwer prawdopodobnie nigdy by nie wystartował.
Nikt niczego nie udaje. Widocznie dla nas idealne ustawienie krzaczków ma znaczenie, a ty na swoim otsie możesz nawet postawić depo do góry na nogami.
Wcale mnie nie dziwi, że takie podejście prezentuje osoba z reklamą otsa w nicku, bo przez te lata nauczyliście się, że najlepiej robić byle jak, bo ludzie i tak wbiją, i nawet klonowanie itemów przeżyją, to po co się męczyć z poprawianiem spelli. To jest też odpowiedź dla @KlaViuS ; dlaczego ta społeczność nigdy nie zrobiła większego użytku z oryginalnej dystrybucji. No bo po co, skoro można stawiać piętnaście jeszcze bardziej najbardziej dopracowanych edycji, nazywając je tibią 7.4, choć koło takowej nawet nie leżały.
Przyjmij do wiadomości, że ideą tego projektu nie jest stworzenie kolejnego takiego otsa, a jeżeli nie potrafisz, to po prostu załóż, że jesteśmy grupą autystyków, którzy w wolnych chwilach lubią poprawiać krzaczki, i nie potrzebujemy, żebyś nam tłumaczył, jak mamy robić swój serwer. Pozdrawiam
wedlug mnie overkill ale jak juz powiedzialem, nie moj czas nie moje klocki, powodzenia
aha i w zadnej mojej wypowiedzi was nie atakuje, tylko zaznaczam moj punkt widzenia,
najwyrazniej Ty nie potrafisz inaczej niz ad personam ale to chyba po prostu za długo na torgu siedzisz
dla Twojej informacji osobiscie poprawilem ponad 100 bledow w tfsie, jak najblizej rl wartosci dopracowalem spelle, nawet pare razy pobawilem sie w tworzenie anticheata, rowniez na poziomie kernela. twoje slowa bola mnie tak jak boli cie dupa ze ktos ma inny punkt widzenia
Idź to powiedzieć typowi, który od 15 lat pisze gierkę z zestawem ASCII zamiast grafiki.
Naprawdę nie wiem, co jest trudnego w zrozumieniu, że ktoś może tworzyć grę z samej pasji, albo hobby, dla satysfakcji, i spędzenia czasu z innymi osobami z teamu, a nie wyłącznie pod kątem opłacalności w kwestii wyciągania hajsu z pacców i sms shopa.
No ale po co dopracowywałeś, jak były niedopracowane to też jakoś ludzie grali i serwery odnosiły sukcesy. To nie ma znaczenia. No i po co antycheata robić, szkoda czasu i to nie ma znaczenia. Po co naprawiać buga, jak coś to się powie, że to feature, to i tak nie ma znaczenia.
No i po co napisałeś tego posta, jak on nie ma znaczenia. W ogóle po co cokolwiek robić, i tak wszyscy umrzemy.
Nie traktuję każdej opinii jako atak, ale sam widzisz, że można się zmęczyć od takiego ciągłego biadolenia.
Nikt nie twierdzi, że krzaczek na mapie będzie decydujący i zrobi wielką różnicę, ale uważamy, że żeby zrobić naprawdę dobry serwer, to trzeba dbać o szczegóły od początku do końca, bo one mają się złożyć na efekt końcowy. A jak już na starcie zaczynasz rezygnować z poszczególnych elementów, to na końcu się okazuje, że wyszło to, co zwykle, i co każdy już widział 1000 razy.
Po tym najłatwiej rozpoznać, bo jak widzę otsa "7.4", gdzie adminowi nie chciało się nawet usunąć tych skałek 7.6 z mapy, albo podmienić wszystkich sprajtów, to już wiem, że to nie może być dobry serwer, bo tym bardziej nie będzie mu się chciało zagłębiać w jakąś mechanikę. I jakoś do tej pory nie trafiłem na żaden wyjątek od reguły.
PS czy antycheat, który współtworzyłeś to ten używany na mastercorsie? @Faniaots ;
tibjasz rage dojebał jak prosesur co z wuska sie spierdolił
czekam z bydlakiem w łapie, eurasy odkładam na 2 miechy balowania 24/7 na serwie:pepezyd
Ten jeden to Ezzz i znam go bardzo dobrze, pomagał mi zrozumieć największe problemy tego silnika. Dobry przykład dałeś, odwzorowywał ale na TFS przez co było sporo rzeczy które nie działało jak należy:D dlatego też była mała sugestia że lepiej jest to po prostu zrobić od zera.
Zapomniałeś dodać "po raz pierwszy", i tak udało mi się, wszystko działa za pomocą zadań "ToDoEntry". Serwer tworze hobbistycznie, poświęcając mu tyle czasu ile mogę, jak już wcześniej mówiłem mam podstawę serwera, wciąż brakuje mi paru rzeczy które za niedługo dokończę, jedyną z większych rzeczy które mi zostały to dokończyć system skryptów. Przyjdzie i czas na testy, dam Ci info w pierwszej kolejności. Ale głównie chodziło o wniosek który sam przytoczyłeś "Bo już jeden taki był na otlandzie, co niby wszystko odwzorował, nawet prowadził bloga o tym, a przy pierwszym zalogowaniu już widziałem, że no tak nie bardzo". Dlatego trzymam kciuki za rozwój:)
rozumiem irytacje ale nie trzeba sie unosic.
nie, czy ten ich anticheat polega na wpisaniu komendy ? na youtubie znalazlem to: Mastercores.org - messing with antibot system - YouTube
ok znalazlem info ze maja jakies tam zabezpieczenia, typu flash test, zmienione adresy... ciekawy jestem ich rozwiazan
W końcu jakaś ciekawa dyskusja a nie pierdolenie, dobrze panowie tak trzymać.
To tak:
- między wierszami przeczytałem, że core nie będzie opensourcowy, bo do tego tibia77 się nie odniosłeś, co trochę mi się kłóci z tym stwierdzeniem, że serwer nie będzie służył do zarabiania hajsu itp. ale zobaczymy nikogo nie skreślam i trzymam kciuki za inicjatywę,
- jeżeli będzie opensource to chętnie pomogę w miarę możliwości, większość ludzi na forum którzy grali w 7.4 są dorośli i mają lepszego skilla w programowaniu niż kiedyś gdy byliśmy graczami,
- kiedyś nie pisano w ten sam sposób jak wyglądał oryginał Cipsoftu chodziło pewnie o sprawy prawne, mógłby być z tego pozew. Druga sprawa dopiero teraz mamy w miarę stabilny (chociaż nadal nie zoptymalizowany) opensourcowy klient gry. Tak wiem, że było kilka prób w przeszłości ale te klienty były do dupy, jedyne które działały polegały na hackowaniu oficialnego klienta i dopisywaniu swojej logiki
- zgadzam się z Faniaots że odwzorowanie detali w 100% to trochę sztuka dla sztuki - przecież te gimbusy co krzyczą oldschool wtedy srały w pieluchę, nawet nie zauważą tych "smaczków" dla starych dziadków, druga sprawa odwzorowywanie bugów 1:1 tylko dlatego że były w 7.4 nie przywróci wam klimatu, tylko abusowanie mechanik. A z drugiej strony customowy lore - stoicie trochę w rozkroku imo,
Inicjatywa wydaje się ciekawa więc jak mówiłem trzymam kciuki, robię popcorn i czytam wątek dalej
Tak, o niego mi chodziło. Tylko moim zdaniem błędnie zakładasz, że wyszło jak wyszło wyłącznie przez fakt, że bazował na jakimś tfsie, zamiast pisać od zera. Inna architektura serwera to jest jedna rzecz, ale on wiele funkcji po prostu pominął, mimo że spokojnie mógł je implementować, bo najwyraźniej uznał że nie są istotne/nie chciało mu się/nie pomyślał o nich. Tam nawet we wzorach były błędy, a mimo to twierdził, że zrobił dokładną replikę 7.7.
Uważam, że mając odpowiednią wiedzę i chęci, można odwzorować mechanikę niemal idealnie (z punktu widzenia gracza, nie wnikając co siedzi pod maską) i na otsowym silniku, i nie przeczy temu fakt, że on akurat tego nie zrobił.
No ale wiadomo, że LEPIEJ byłoby mieć przepisany cipowy serwer, a najlepiej to w ogóle oryginalne źródła :)
Tylko że tak, jak mówię, gdybyśmy zaczęli od zupełnego zera, to projekt pewnie nie doczekałby się końca, bo odwzorowanie mechaniki (i to nie 7.7, a starszej) to dopiero pierwszy etap, który w tym wypadku optymistycznie zająłby z rok (tak samo bez gwarancji, że faktycznie by się udało 1:1), gdzie chcemy jeszcze wprowadzić swoje poprawki, a także zrobić porządną stronę, klienta, kilka narzędzi do łapania cziterów, i zadbać o reklamę.
[y]qUomfM5YtRI[/y]Cytuj:
Zapomniałeś dodać "po raz pierwszy", i tak udało mi się, wszystko działa za pomocą zadań "ToDoEntry". Serwer tworze hobbistycznie, poświęcając mu tyle czasu ile mogę, jak już wcześniej mówiłem mam podstawę serwera, wciąż brakuje mi paru rzeczy które za niedługo dokończę, jedyną z większych rzeczy które mi zostały to dokończyć system skryptów. Przyjdzie i czas na testy, dam Ci info w pierwszej kolejności. Ale głównie chodziło o wniosek który sam przytoczyłeś "Bo już jeden taki był na otlandzie, co niby wszystko odwzorował, nawet prowadził bloga o tym, a przy pierwszym zalogowaniu już widziałem, że no tak nie bardzo". Dlatego trzymam kciuki za rozwój:)
Jeżeli się okaże, że faktycznie wszystko masz tak idealnie, to powinszuję.
Wrzucenie wszystkiego w jeden zapętlony wątek jeszcze tego nie gwarantuje :)
Z ciekawości, co masz zamiar dalej z tym zrobić potem? @KlaViuS ;
Źle zrozumiałeś stwierdzenie "nie dla hajsu".
Oznacza ono, że do pracy nad projektem nie pcha nas wizja zarobku. Będzie normalny pacc i jeżeli serwer zarobi ponad koszt utrzymania, to fajnie. Ale nie jest to głównym celem, ani niczyim być albo nie być. Projekt nie jest open-sourcowy.
A co do pozostałych kwestii, to nie pisano w ten sam sposób, co cipsoft, nie ze względów prawnych, tylko dlatego, że oryginalny silnik nie był powszechnie dostępny, poza tym, jest przestarzały. Cipsoft nigdy nikogo nie pozwał, nawet gościa, który im te pliki wykradł, a potem bezkarnie na nich zarabiał, stawiając realotsa.
Nikt nie mówi, że chcemy odwzorowywać bugi (pytanie co jest bugiem), a przykłady, które podawałem, dotyczyły klaviusowego serwera. Gdyby przepisał dokładnie cały kod, to siłą rzeczy powinien te bugi mieć (zakładając, że kompilator/maszyna nie grają roli).
I nie stoimy w rozkroku, jeżeli przeczytasz dokładnie, co chcemy osiągnąć, to koncepcja jest zupełnie spójna.
Co do ew. chęci pomocy, to trzeba pytać @LordCompi ; bo on jest głównym programerem.
Nie, chodziło o system, który banował normalnych ludzi za zbyt szybkie klikanie. Zbanowało nam kolegę, więc nagraliśmy kilka filmików pokazujących ułomność tego systemu
Mastercores "antibot" issue 2 - YouTube
oczywiście admin nawet się nie odniósł do tego, no bo po co xD ale ktoś inny napisał, że to nie żaden ich autorski antybot, tylko rozwiązanie, które zostało domyślnie zaimplementowane w jakimś tfsie, dlatego pytam.
no czaje, generalnie wystarczy zobaczyc jak dzialaja te wszystkie boty i albo recznie napisac jakies regulki albo przepuscic to przez machine learning... tu ewidentnie ktos nie pomyslal na tym mastercores. ja zrobilem dosc skuteczny, server side anticavebot, na podstawie paru zalozen... i wlasnej obserwacji. ale to bylo na 8.6. teraz jakbym pisal anticheata to zrobilbym to inaczej
Tibiarz 69 zagramy w to wierzę.
Nadal uważam że można wszystko odwzorować idealnie , dodać świetne nowe tereny i zrobić grywalny pełen ludzików serwer ( czego wam życzę) ale nie uda się nigdy przywrócić klimatu tamtych lat. Nikt się nie nabierze np na trapa z dsami na ghost landzie. Widziałem ostatnio filmik jakiś z tego typu trapów to podstawówka stojąc przy dziurze pytała czy jest ds. Gościu mówił że nie ma a on wierzył i właził. Trzeba naprawdę by było stworzyć community z 12 latków żeby był ten klimat. Nawet gdyby aktualny kwiat polskiej młodzieży zagrał to nie mają oni mentalnie nic wspólnego z nami w ich wieku. Mało tego musiała by być kolejka żeby wejść na serw to już w ogóle wspomnienia będą a specjalnie podłącze myszkę kulkową żeby "czuć klimat" i fpsy ograniczę do 15.
no żebyś się nie zdziwił jak jest 2k19 a w tibie dalej grają ludzie z poprzepalanymi stykami na takim poziomie że dalej sie na ava łapią albo sami walą ueki gfbki vis hury
jak dla mnie to dzisiejszy tibijczyk niczym sie nie rozni od tego 10 lat temu może nawet jest jeszcze głupszy
+na tego lowrejta wbije armia brazoli a brazole mają pamięć jeden dzien do przodu,jeden dzien do tylu
Tez nie przesadzajmy ze kiedys w tibii klimat tworzyly 12 latkowie dajacy sie nabrac na da trapa...w ogole ze tworzyly go nooby bym sie klocil, owszem, nooby byly dosyc duza spolecznoscia ktora sobie zyla i nobil i to bylo fajne a nieraz smieszne, ale to nie to tworzylo klimat,
MOIM SKROMNYM ZDANIEM klimat tworzyl sie przez ta trudnosc w grze, wszystko mialo znaczenie, kolegow poznawalo sie podczas wypraw po glupiego war hammera ktory mial ogromne znaczenie, wszystko bylo hard wiec mialo znaczenie. I bylo tego w chuj wiecej ale widze ze nie dam rady tego wytlumaczyc skoro ci ludzie znaja tivie 7.4 z medivii, o wczesniejszej nie mowiac...bylo tefo mnostwo, a do wszystkich podpunktow podstawa jest HARD GAME. Ezp x1 to imo max.
Np. Na takiej jebanej medivii, myslicie ze kogos tam bolalo ze padl?nie az tak jak powinno bolec, exp byl x2 dodac taski w chuj gpkow i w pizdeeeee run i cala ta wrzechobecnosc wszystkiego od itemow, run az na custom mobach konczac, ktore byly za slabe a dawaly za duzo expa,to expilo sie na medivii jakby byl exp x4.~ a przez to wiele klimatu ucieklo, kogo tam kurwa obchodzily questy. To byla tylko formalnosc szlo sie i bralo nagrody i dalej sie szlo expic wydajac na lvl 3-4 ~ x mniej niz wydalo by sie np. Na rl tibii
Tak naprawdę jego server nigdy nie ujrzał światła dziennego:D pierwsze testy budowania repliki to othire i kolejna lepsza wersja to nostalrius. A "100% original server no bugs copy" pisał bo jakby nie było miał tam pseudo autorski system npc, mobów itp. załadowany z plików CIP, a i tak na realia dzisiejszego community to była super igła odwzorowana full dlatego wystarczyły niektóre elementy. Nikt przy zdrowych zmysłach by nie wrzucał dystrybucji nad którą spędził w mega dużo czau, chyba że jak w tych 2 przypadkach dystrybucji kupujący wyczaił biznes i zaczął sprzedawać to co kupił:)
Co do klimatu jeśli jest wszystko odwzorowane, procentuje to i na początku jak i potem w dalszym gameplay'u. Co do ilości community to też trochę sen dla mokrych dzieci, biorąc pod uwagę że średnio w 2004 roku grało po 400-650 playersów,a tak naprawdę grało może z 300 osób. Ze 100 kisiło się na rooku bo przechodzili go tydzień a reszta to już niestety bot. Więc stable 300 ppl non-stop jest idealne do tego aby wszystko żyło. Dlatego ważna jest zagranica, bo co polak nie zrobi w dzień, obcy zrobi w nocy.
W 2004 było po 850 online praktycznie non stop. Jak nie miałem pacca, to wychodząc do sklepu zostawiałem chara w depo na taskerze, żeby mnie nie kicknęło po 15 minutach, bo nie było kolejki i trzeba było potem wpisywać passy 100x, aż trafiłeś na moment, w którym ktoś wylogował xD
Ale zgadzam się, że 300 aktywnych graczy to jest już całkiem spoko, żeby serwer żył. Dlatego podawałem wcześniej przykład spectrum, gdzie na start tyle wbiło, nie było praktycznie mcków (bo przez 10 dni serwera trzeba było mieć wykupiony voucher za 10 euro), do tego fakt, że wszyscy mieli te low-mid levele i serwer naprawdę żył. Jak szedłeś na kopę na maze, to było 6 osób wpisanych w kolejce. Wg mnie to był najlepszy czas, jeśli chodzi o 'oldschool' otsy. Tylko z 1-2 miesiące po starcie wjechał elfbot, a bolki tego nie ogarnęły i się skończyło.
No i wiadomo, że te 300 musi być stabilne i muszą to być aktywni gracze, a nie 50 + 250 mcków.
My nie robiliśmy żadnych szacunków, że ma wbić tyle i tyle, ani nie nastawiamy się na jakieś tysiące, ale na pewno postaramy się dobrze rozreklamować serwer.
No ale po co znowu o tym pisać. Zrobimy tyle, ile można, a tego, na co nie mamy wpływu, i tak nie zmienimy.
Poza tym, mało widziałeś, jeżeli dziwi cię, że ktoś wpadał do dziury z dsem.
Ludzie nie takie rzeczy potrafią robić w 2019. Padanie na uhtrapie, żeby zaraz wrócić z kolegami i paść w tym samym trapie, to jest praktycznie standard. Nawet wpieprzanie się całą gildią jak na taśmę produkcyjną. Jeszcze do tego wyrzucanie eq na ziemię w panice. Wbijanie rsów na zestackowanych noob charach też, a nawet znajdowali się tacy, którym nie przeszkadzało to, że w trakcie akcji ktoś zrobił misscklicka i potem na jego oczach te nooby były ustawiane. Ludzie wpadający w parcelowe trapy, gdzie po zabiciu okazuje się, że mieli w backpacku parcela, którego mogli w każdej chwili dać pod siebie i wyjść z trapa. Trenowanie z armorem w backpacku, bo niektórzy nawet po 15 latach dalej nie ogarniają, że nie trzeba dostawać blood hitów. Już nie mówię o tym, co się dzieje na brazolskich otsach, bo tam, to możesz na czyichś oczach rzucić fire fielda, szybko go zaśmiecić, a typ i tak w niego wlezie i zdechnie (autentycznie). Jak kiedyś wbiłem na taki serwer, to z profesorkiem zabijaliśmy 20 druida niedźwiedziem, bo gość miał tylko hmmy, które mu się szybko skończyły i nie potrafił od tego niedźwiedzia odbiec, jak mu się rzucało garnek. Nadal jak kogoś zabijesz to wyzywa ci matkę i próbuje poskarżyć się gmowi.
A ciebie dziwi, że ktoś wlazł na dsa. Ludzie nadal potrafią być bezmyślni, tylko dzisiejsze gry za to nie karzą. Na otsach już nawet taki noobek zna całą mapę, wszystko jest ułatwione i zrobione tak, żeby ich nie 'zniechęcać'. Do tego dochodzi bezkarność w boceniu, więc sobie łatwo wbijają 100 czy 200 levele. Dzisiaj ludzie są tak przyzwyczajeni do tego, że nie ma żadnych zagrożeń (poza pvp), że właziliby do dziury z 8 dsami aż miło. Po prostu trzeba dać im szansę. Teraz za dobrze to znają, ale to się może zmienić.
Casualowi gracze aż tak się nie różnią. Zupełnie inne jest ogarnięcie teamów w wojnach, ale tutaj też często jak wyjmiesz z takiego teamu jednego gostka i postawisz w takiej sytuacji, to potrafi coś odjebać.
Większym problemem jest sprawienie, żeby graczy było dostatecznie dużo i serwer żył. Bo jeżeli będzie, to i noobki się znajdą.
Spokojnie, mamy już +- zaplanowane, co zrobimy w tym temacie. I nie będziemy polegali na jednym rozwiązaniu, są pomysły kilku różnych narzędzi, z racji tego że czity też są różne. A mamy w tym doświadczenie, bo niektórzy sami je pisali.
Bay 12 Games: Dwarf Fortress
W końcu ktoś normalny się wziął za stawianie serwa, a nie randomy z desert questa. Pytanie tylko, czy nie za późno na takiego serva. Teraz tibia to brazole nie eu; nasze roczniki raczej dawno się ogarnęły. Niemniej jednak, powodzonka!
jako że wiekszosc z was to normalni ludzie z pracą i życiem społecznym z chęcią kandyduje na GMa który będzie zwalczał boterów
moje atuty
-bezrobotny oraz brak życia socjalnego
-dostepny minimum 20 godzin na dobe przy komputerze
-w wyjatkowych okolicznosciach moge spedzic kilkadziesiat godzin przed komputerem popijając energetyki,mam lata praktyki
-nic nie daje mi takiej satysfakcji jak gnojenie innego człowieka,więc farmy beda niszczone skrupulatnie
Innych gmów można porównać do polaków wcielonych na siłe do wermachtu w 43r kiedy ja jestem SSmanem z krwi i kosci od 35 roku
licze na odpowiez
Tak jak t77 pisał, serwer nie jest nastawiony ani na zysk, ani na sukces. Tworzymy go z pasji i dla własnej satysfakcji. Jeśli ktoś będzie chciał wbić to wbije, stać nas żeby opłacić hosting na bardzo długi okres, także nawet jeśli będzie 10 osób online to serwer nie padnie.
Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości nt. anticheata lub ułomności silników to zapraszam do dyskusji.
btw. Zapowiada się kurewsko dobry 7.4, aktualnie usprawniamy możliwość ropowania lootbaga na facc tak jak to było kiedyś na rl, tibiarz ma jeszcze cały worek takich smaczków, także wyjadacze będą zadowoleni.
King regret
w starej tibi nie było anti czetów tylko byli gmowie więc powinno sie dać logować poprzez normalnego cipsoftowego klienta
za bota deletere, bez jakiś ostrzeżeń, baników na kilka dni, a za kase do undelete, bądźmy poważni i od razu delete całego konta
zgłaszam ten temat do cipsoftu