Temat: Studniówka

Nie, poprostu ja mogę isc i się pobawić codziennie z ludzmi jakimi chce i tak jak chce. Na takich studniowkach, sylwestrach i tego typu imprezach zazwyczaj jest duzo osob, nie koniecznie dla mnie mile widzianych, atmosfera jest całkiem inna, zazwyczaj sztuczna i zniechęcają. Take życie ze nie z każdym sie dogadasz i zakumpujesz. 3/4 mojej klasy to poprostu osoby z innego świata, zeby sie z nimi zadawac musiałbym sie konkretnie spierdolic mentalnie wiec nie, nie jest to zależne odemnie bo ja sobie ludzi do klasy nie wybierałem a tak jak pisałem wcześniej - znajomości na sile nie potrzebuje. Twoj wniosek kompletnie nie trafny.

Wpłaciłem zaliczke, ale sie okazało ze na 8 chłopaków z klasy mojej idą 3 w tym ja, w tym jeden z którym sie da zabawic i jeden niby spoko, ale jednak jest przyjebany na swój sposób(denerwuje mnie jego sposób bycia)
Ogólem ze szkoły nie znam za wiele osób, jakoś nie jarała mnie szkoła srednia i nie jarałem fajek, więc nie poznałem 3/4 szkoly i w sumie nawet dobrze, bo wiem, że większość to jakies debile. Sam poważnie rozwazam czy iść na studniówke(musze isc zaplacic oc za auto, a studniowka to teraz ksozty garniaka i całej imprezy) partnerki ie mam, ale albo pójde bez albo z jakąs kolezanka.

Ogółem nauczyciele trują ze niezapominana impreza, że raz w zyciu, pewnie tylko po to by napić się i najeść za friko. Co to za niezapomniana impreza, gdzie nie można na legalu się napić i w stresiku gdzieś kitrać. to ja se wole z ziomkami iść i spędzić ten czas za ten hajs 5x lepiej, dlatego wciąż powaznie mysle czy nie zrezygnowac(przepadnie mi tylko zaliczka 20 zl, mam nadzieje ze nie beda problemow robili)

To ja nie wiem do jakich wy szkol chodzicie jak waszymi znajomymi sa tylko osoby z waszej klasy .. Cchyba naprawde jest cos z wami nie tak.
Ja chodzilem do szkoly sportowej gdzie wiekszosc to chlopy i jakos czy to byl lekko atleta, siatkarz, plywak cz kto inny to jakos kazdy sie tam znal i nie bylo takich problemow jak u was. Na studniowce nie jest 30 osob tylko np. U mnie bylo kolo 250 u mojej dziewczyny okolo 400 wiec napewno ktos kogos nie trawil ale jednak studniowka jest impreza konczaca jakis rozdzial w zyciu, bo kazdy po stedniej szkole mysli gdzie isc na uczelnie czy do pracy i kazdy tak naprawde sie rozjezdza, wiec mysle ze studniowka jest warta ceny i imprezy i nie mozna jej porownac do najebania sie z kolegami u Pani Jadzi pod sklepem.
Co do garnituru.. Majac 19 lat ile jesZcze urosniesz ? 5 cm ? Chyba ze przytyjesz.. Ja kupilem garnitur na 1 studniowke na jakiej bylem i do teraz jest dobry wiec nie ma co mowic a bo tysiac zloty kosztuje ale nie zalozysz go raz i pozniej wyjebiesz tylko naprawde garnitur mozesz miec 5/10 lat.
Chyba ze jestes jak jakis zjeb i chcesz sie pokazac ludzia kim to nie jestes i zmieniasz co okazja.
Wodka to wodka wy nie siedzicie z nauczycielami przy stole i oni z wami tez nie. Oficjalna czesc koczy sie po polonezie i po jakis tam podziekowaniach dla nauczycieli czyli 21 juz jest posilek a pozniej balety wodka i tak do samego rana.
Oczywiscie szkola nie moze offen wam powiedziec ze mozecie pic alkohol bo jakby sie komus cos stalo to szkola za to by mogla odp. Ale dopoki jest spokojnie i kazdy mysli to nikt nie powie nic na temat alkoholu.
Ja mialem swoja w hotelu w kato gdzie mozna nawet bylo w barze kupic alko chyba ze tak jak niektorzy ledwo stali na nogach to obsluga imprezy nie sprzedawala im.

Sorry z bledy pisze z telefonu

Boze co za belkot. Widzisz, osoby twojego pokroju nigdy nie beda moimi kumplami do zabawy, dlaczego ? Napisałem w poprzednim poście. Zalosne. Nie potrafisz nawet uszanować czyjegoś wyboru, co dopiero mówić o spojrzeniu na sytuacje z innej perspektywy i użyciu wyobraźni. Chętnie napisalbym wprost co tak naprawdę nas różni ale sądzę ze zle to odbierzesz tak wiec domyśl sie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale nazywanie kogos nienormalnym tylko dlatego ze ma inne zdanie niz ty tylko pokazuje jaka biedę umysłową soba reprezentujesz. Hipokryta. Dac takiemu jeszcze się napić to naprawde bieda przebywać w jego otoczeniu.

sry ziomek, ale czy nalezysz do tego typu ludzi, którzy uwazaja siebie za niewiadomo jak inteligentne jednostki, a reszta uwazaja plebs, którym nalezy gardzic?

Ty to tak interpretujesz, ja nic takiego nie napisałem. Zaczalem pisać o bardzo slabej atmosferze w mojej klasie i o specyficznym buractwie i cebulactwie ludzi w mojej klasie, koles mi wyjeżdża ze jestem nienormalny nie znając wogole sytuacji w jakiej jestem. Normalne to ? Sam fakt ze to napisal świadczy dla mnie ze jest debilem i gardze nim. Nie generalizuj prosze.

O boze xDDd

To tak kolezko, lecimy po kolei:

Pisałeś w liczbie mnogiej do osob ktore nie widzą w tej imprezie niczego szczególnego, nazywasz ich nienormalnymi i nie wspominasz o wyłączności mojej osoby co świadczy o tym ze DO MNIE tez kierowałes ta wypowiedź. Beka z ciebie, jak ci ktos z sensem odpisze negujac twoje zalosne wypociny to wyciagasz zalosne argumenty i piszesz ze nie kierowałes wypowiedzi do mnie.

Co ja soba reprezentuje ? Myslalem ze na forum najważniejsza jest treść postów jakie dany użytkownik pisze, ich sens i poziom. Ty jednak oceniasz mnie po avatarze xD nie majac pojecia nawet kim trn gosc jest a tym bardziej nie wiesz co akurat w tej chwili palil. Jaki ty masz ciasny umysł. Twoja pacyfka czy inne gowno w avatarze jest "madre".

Bylem rok temu na studniowce w swojej szkole wiec ty marny człowieku, powiedz mi dlaczego piszesz cos o czym pojecia nie masz ? Tym bardziej ze pisałem o tym w tym temacie juz wcześniej. Wchodzisz w dyskusje ze mną nawet nie znajac treści moich wypowiedzi w tym temacie, wymyślasz historię na moj temat i używasz jako argument na riposte. I ty post wcześniej nazywales kogos nienormalnym ? Naprawde ? Boze jaki przykry człowiek, naprawdę brak mi słów. Nie pisz juz więcej prosze. Nie nadajesz sie do dyskusji na poziomie bo taka jest prawda. Handluj z tym zegnam.

"Typami" to sobie mozesz nazywać swoich kolezkow i bliskich jak sie na to zgadzaja "typie". Argument gowno warty, poziom kolby kukurydzy. Szkoda czasu odpisywać bo i tak nie zrozumiesz co do ciebie napisze biorac pod uwage fakt, ze porównujesz wesele do studniówki a randomow, z ktorymi łączy mnie tylko wspólny budynek szkoły do rodziny mojej i osoby, z ktora mam zamiar zwiazac sie do końca życia. Ale coz, nie moj poziom to ciezko mi to zrozumieć. Przecież to ja jestem nienormalny.

nje


w tym sezonie modne sa muchy

#d
lubisz byc atencyjna szmata?