Aureos napisał
nie opłaca się
moze wypisz swoje zainteresowania, bedzie latwiej odpowiedziec
Zainteresowań nie chcę tu podawać, ale niestety nie jest to programowanie komputerowe.
WesolyJasio napisał
studia generalnie nie gwarantuja nic ale jak masz wrodzona inteligencje to dasz rade po wszystkim
Wiem, że dałbym radę nawet bez studiów, ale chodzi o "godne dawanie rady".
tibia77 napisał
A jeśli nie radzisz sobie ze zdobywaniem wiedzy na kierunku, który wiąże się z twoimi zainteresowaniami, to najwyraźniej twoja wrodzona inteligencja cię zawodzi.
Kierunek techniczny który studiowałem i zawaliłem nie wiązał się z moimi zainteresowaniami. Jak już pisałem wcześniej na kierunki związane z moimi zainteresowaniami albo bym się nie dostał, bo są za wysokie progi, albo bym się nie utrzymał bo jest na nich masa rzeczy, które mnie kompletnie nie interesują i których bym się nie nauczył.
tibia77 napisał
Chyba, że to kwestia lenistwa i nieuczenia się, to co innego. Ale napisałeś tak, jakbyś próbował, wkładał w to wysiłek i nadal nie umiał.
Jak już wcześniej napisałem, w szkole średniej i niżej prawie nigdy się nie uczyłem i nie wyrobiłem sobie nawyku. Na studiach minimalnie zacząłem, ale widocznie za mało. Kiedy zacząłem chodzić na pierwsze wykłady z fizyki od razu byłem pewien, że na 80% tego nie zdam (jeszcze raz - oceniałem fakty na trzeźwo, a nie użalałem się). Kiedy zbliżały się zaliczenia i sesja, stwierdziłem że nie dam rady tego zaliczyć więc odpuściłem (chociaż prawie i tak w ogóle się nie uczyłem). Wolnego czasu nie spędzałem na piciu - w głównej mierze siedziałem właśnie w internecie.
Ilufus Knight napisał
a tak do tematu.
jak np. idziesz na te zarzadzanie na pb, skoro jestes inteligenty to powinienes wpasc na to ze uczac sie zdobywajac stypendia, wyjezdzajac na eramusy itd, zdobywasz doswiadczenie oraz "rozpoznawalnosc", mysle ze jakbys byl takim prymusem nawet na "slabszej" uczelni to moglbys wiecej osiagnac niz nic nie robiac. ;]
Zarządzanie jakoś mocno mnie nie interesuje, więc nie wiem czy byłbym w stanie się tak mocno angażować zdobywając stypendia itp. Raczej bardziej chciałbym przejść te studia dla samego statusu wykształcenia wyższego. Co nie zmienia faktu, że podczas studiowania mógłbym się tym zainteresować i rozwijać się w tym kierunku.
Vyost napisał
Masz fobię społeczną i jesteś uzależniony od fb? Głupi Vyost mało widział.
Tak. Moja teoria jest taka, że kiedy boję się kontaktów w realu, staram się to sobie rekompensować w sieci. Na facebooku nikt cały czas na ciebie nie patrzy i nie ocenia, jeśli widzisz jakiś post to masz czas na zastanowienie się co napisać. W realnym świecie wszystko musisz robić w chwili rzeczywistej, narażając się na ocenę z każdej perspektywy. Ja w tym wypadku doznaję większego stresu i chyba to spycha mnie do obcowania ludźmi przez kabel, a nie twarzą w twarz.
Rocket Man napisał
nie nazywaj absolwenta studiow technicznych inzynierem, tak samo nie nazywaj absolwenta studiow informatycznych informatykie, bo to nieporozumienie.
Dla takich ludzi i owszem, czeka tesco.
Dlaczego ma ich tak nie nazywać?
I jeszcze jedno pytanie. Czy podczas studiów dziennych da radę zdobyć zawód w innej szkole na przykład w weekendy? Załóżmy że na przykład chciałbym zdobyć zawód stolarza czy hydraulika. Są takie szkoły które to oferują?
Zakładki