Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 16

Temat: Wojsko-Studia

  1. #1
    Avatar Mysterious Boy
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Venezuela
    Wiek
    31
    Posty
    2,509
    Siła reputacji
    17

    Domyślny Wojsko-Studia

    Siema. Studiuje ktoś z Was na WACIE lub innej uczelni? Co zamierzacie potem robić?
    Możecie ktoś z Was opisać jak tam jest? Ze wszelakich opinii byłbym wdzięczny.
    Ostatnio zmieniony przez Mysterious Boy : 13-05-2012, 20:34

  2. #2

    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    33
    Posty
    775
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Osobiście nie studiuję, ale orientuję się.
    Co po tym robić? Nic innego niż służyć w wojsku, i to niekoniecznie w zawodzie, lojalnie ostrzegam. Może być tak, że zrobisz informatyka a pójdziesz na magazyn.
    Jak tam jest? Najpierw co najmniej miesięczne przeszkolenie podstawowe, poligon etc. Potem studia to najpierw przysięga (i już masz stopień młodszego chorążego), studiujesz normalnie swój kierunek, ale prócz tego mnóstwo dodatkowych przedmiotów dla oficera typu psychologia, strategia pola walki etc. Oczywiście w trakcie trwania studiów pobierasz żołd. I jeśli chcesz studiować na uczelni wojskowej to trzeba się decydować dużo wcześniej, wręcz na samym początku ostatniego roku szkoły średniej.

  3. #3
    Avatar Husarz
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    575
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Sam w tym roku miałem startować do szkoły oficerskiej, ale w ostatniej chwili zrezygnowałem.
    Na początek to nie WACIE tylko to WAT - Wojskowa Akademia Techniczna, jedna z 4 szkół oficerskich. Ja wiem jak jest na WSOWL - Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych we Wrocławiu (im. Tadeusza Kościuszki) i na jej podstawie mogę co nieco napisać.

    A więc na początkek masz dwie drogi: iść tam po zdanej maturze na 4 lata LICENCJACKICH studiów na kierunek Zarządzanie, albo po uzyskaniu licencjata/magistra na innej uczelni z obojętnie jakiego kierunku iść na roczny kurs oficerski.
    Po pierwsze jeśli masz aspiracje tam iść, to nie w tym roku. Elektroniczna rejestracja trwała do końca marca. Jeśli planujesz w następnym roku to już zacznij ćwiczyć. Konkurencja jest bardzo wysoka ze względu na liczbę miejsc (rok temu 55, w tym roku 140) oraz liczbę chętnych (rok temu 20os/1 miejsce - dane z gazety Polska Zbrojna). Brane są pod uwagę dwa przedmioty: Angielski + Matma (zamiast matmy mozesz wybrac fizyke/chemie) oraz testy sprawnosciowe majace miejsce w lipcu (jeśli nadajesz się zdrowotnie): podciąganie nachwytem (20x i masz max punktów), bieg na 1km (musisz zejsć poniżej 3 minut naamx pkt), koperta 10x10, oraz od tego roku basen 50m. Przy podciaganiu jest najwiekszy problem poniewaz sa pedantyczni - idealnie powoli musisz sie podciagac, bez bujania.
    Jesli dostaniesz się - kolejny etap.

    Nie ma innej odpowiedzi na Twoje pytanie co zamierzamy po tym robić bo jest tylko jedna odpowiedź - służba w wojsku (jesli przetrwasz). Podpisujesz kontrakt na kilka latm zobowiązujesz się pracować w wojsku na stopniu oficerskim.

    Wracajac do samej szkoly: jak sie dostaniesz to od wrzesnia jestes zolnierzem WP. Dostajesz mundur, podlegasz regulaminowi WP, jestes skoszarowany na terenie uczelni (na 1 roku jest ciezko, przepustki na miasto dostajesz w weekend i to nie zawsze) i pobierasz uposażenie zgodne ze stopniem jaki posiadasz w trakcie uczenia (przez te 4 lata mozesz awansowac, przez co dostajesz wiecej kasy - nie ma to znaczenia po ukonczeniu szkoly bo wszyscy dostaja pierwszy stopien oficerski).

    Pierwszy miesiac czyli wrzesien to tak zwana unitarka, ktora ma "wyłowić"tych co się nie nadają do wojska. Ogólnie coś w stylu Full Metal Jacket. Tu proponuje ogladnac pierwsze 4 odcinki serialu dokumentalnego Kawaleria Powietrzna (na youtube).

    Wiecej napsize jutro rano, bo jeszcze historia do matury zostala

  4. Reklama
  5. #4
    Avatar Mysterious Boy
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Venezuela
    Wiek
    31
    Posty
    2,509
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    A co do samego wojska. Podobno wprowadzone są tzw 'Kontrakty'. Załóżmy chciałbym przedłużyć taki kontrakt. Mogą dać mi ultimatum, że albo jadę załóżmy do Afganistanu i przedłużam albo wypad z wojska? Na komisji, psycholog mówiła nam, że dostajemy zakwaterowanie i wojsko można traktować jak normalną pracę. Idziesz o 8, wracasz o 16. Jest tutaj prawda czy nie? Jak jest z rodziną? Bo wracając raz w tygodniu to nie za korzystna oferta..

  6. #5
    Avatar Husarz
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    575
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Mysterious Boy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A co do samego wojska. Podobno wprowadzone są tzw 'Kontrakty'. Załóżmy chciałbym przedłużyć taki kontrakt. Mogą dać mi ultimatum, że albo jadę załóżmy do Afganistanu i przedłużam albo wypad z wojska? Na komisji, psycholog mówiła nam, że dostajemy zakwaterowanie i wojsko można traktować jak normalną pracę. Idziesz o 8, wracasz o 16. Jest tutaj prawda czy nie? Jak jest z rodziną? Bo wracając raz w tygodniu to nie za korzystna oferta..
    teoretycznie jest tak, że przychodzisz o 8 rano a wychodzisz o 17. W praktyce nie ma bata aby tak było szczególnie gdy należysz do korpusu młodszych oficerów. Z reguły jest tak, że przychodzisz o 7:30, do godziny 15 nic się nie dzieje po czym wpada dowódca i zaczyna się praca do 23. Owszem możesz się postawić że ty kończsz o 17 ale to nie działa w praktyce, bo możesz liczyć się z przykrymi konsekwencjami.
    Misje za granicą: wcześniej było tak, że kontygent składał się z ochotników ze wszystkich jednostek. Teraz każdą zmianę wystawia cały pułk + oddziały pomocnicze + struktury cywilne. Czy możesz nie jechać ? Coś na zasadzie że nie chcesz jechać z drużyną na bardzo ważne zawody, tyle że znowu pojawiają się przykre konsekwencje ze strony przełożonych. Misja to doświadczenie, pogłębienie więzi z oddziałem, duża kasa i ułatwia awans.
    Kontrakty dotyczą żołnierzy z korpusu szeregowych i podoficerów. Maksymalnie 12 lat (chyba, że mam nieaktualne dane).
    Oficerowie podlegają pierwszemu kontraktowi tzn są zobowiązani odsłużyć określoną liczbę lat (w zamian za darmową naukę+uposażenie przez 4/5 lat). Potem przedłużają na czas nieokreślony.

    Z rodziną to zależy. Może być tak, że nie będziesz "pasował" nigdzie i będą Cię przerzucać po całej Polsce. Teoretycznie zależy od stopnia jaki masz. Jeśli awansujesz i nie ma w Twojej jednosce "miejsca" to muszą Cię przenieść do innej, gdzie jest wolne stanowisko.

  7. #6
    Avatar Mysterious Boy
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Venezuela
    Wiek
    31
    Posty
    2,509
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Że tak spytam, Ty studiujesz również coś związanego z wojskiem?

    Czyli w sumie jest to praktycznie podobna praca do osób przewożących towary po całym świecie-kierowców, tak? Ewentualnie jakie są konsekwencje postawienia się?

    Jeśli chodzi o rezygnację z wyjazdu- jakie są konsekwencje również?

    Chciałbym iść do szkoły podoficerskiej. Z czego głównie się składają te 'testy'?

    Z tą rodziną chodzi o to, że załóżmy mam dziewczynę i chciałbym z nią założyć rodzinę, mieszkać. Czy takie wojsko nie może popsuć moich planów na założenie takiego życia? W sensie jeśli chodzi o pracę, czas wolny. Bo wnioskując z Twojej wypowiedzi, nie wiadomo czy w ogóle będę go posiadał ;s.

    Dzięki za odpowiedź i liczę na więcej z Twojej strony :).

  8. Reklama
  9. #7
    Avatar Husarz
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    575
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Mysterious Boy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Że tak spytam, Ty studiujesz również coś związanego z wojskiem?

    Czyli w sumie jest to praktycznie podobna praca do osób przewożących towary po całym świecie-kierowców, tak? Ewentualnie jakie są konsekwencje postawienia się?

    Jeśli chodzi o rezygnację z wyjazdu- jakie są konsekwencje również?

    Chciałbym iść do szkoły podoficerskiej. Z czego głównie się składają te 'testy'?

    Z tą rodziną chodzi o to, że załóżmy mam dziewczynę i chciałbym z nią założyć rodzinę, mieszkać. Czy takie wojsko nie może popsuć moich planów na założenie takiego życia? W sensie jeśli chodzi o pracę, czas wolny. Bo wnioskując z Twojej wypowiedzi, nie wiadomo czy w ogóle będę go posiadał ;s.

    Dzięki za odpowiedź i liczę na więcej z Twojej strony :).
    jak już napisałem, miałem zamiar w tym roku startować do WSOWL ale zrezygnowałem. 2 lata przesiedziałem na wszystkich moliwych stronach/forach o wojsku + 3 lata kupuje tygodnik (teraz miesięcznik) Polska Zbrojna więc trochę się naczytałem.
    Nie studiuje nic, bo w tym roku zdaje mature.

    To nie jest praca jak kierowca. Wygląda to tak: gdy jesteś już "pasowany" na oficera to jest lista wolnych etatów w różnych jednostkach. Pierwszeństwo mają Ci, co mieli najlepsze wyniki w trakcie uczenia się. Wiadomo, że wybierają najlepsze jednostki lub najbardziej dogodnie stacjonujące (blisko rodiznnego miasta). Miejsca nie musza być zgodne ze specjalizacją. Jesli przez 4 lata byłeś na specjalizacji pancernej to może zostać tylko przydział np. do saperów albo logistyki. Tak wybierasz swoją pierwszą jednostkę w której będziesz służył (w trakcie studiów przez miesiąc masz praktyki w jednostkach, coś jak praktyki w technikum).
    Wraz z awansem zmieniają się Twoje kompetencje, raz dowodzisz oddziałem w polu jako dowódca, innym razem praca biurkowa, innym razem dowodzisz oddziałem odpowiedzialnym za jedzenie na stołówce.

    Konsekwencje wyjazdu - nie jadą wszyscy, przed wyjazdem jest specjalna komisja lekarska i sprawdzają czy jesteś zdolny służyć poza granicami państwa. Reszta praktycznie jets zobowiązana jechać. Jesli nie, to wiadomo, troche wstyd kumple jadą na misję bojową (tak w Afganistanie trwa normalna wojna pomimo że o niej sie nie mówi) a Ciebie nie ma. Dobra kasa jest z tego, stawki 120zł za godzinę patrolu poza bazą na przykład + normalna kasa. Niektórzy sprytni jadą, a jak wracają to niemal na nowy dom maja. Fakt 6 miesięcy rozłąki, jedynie telefon lub Skype. Konsekwencje to jak już wspomniałem: utrudniony awans (dowódca wystawia zawsze opinie gdy np. Cię przenoszą - napisze że nie chciałeś, pomimo braku niedogodności jechać).

    Szkoła podoficerska nie jest dla cywilów. Musisz dołączyć do korpusu szeregowych, odsłużyć pare lat i wtedy jeśli będziesz miał sprzyjaący powiew wiatru zostaniesz skierowany do szkoły podoficerskiej.

    Jesli chodzi o rodzinę to tak naprawdę wielka niewiadoma. Szeregowi mają lepiej, bo nie awansują więc nie muszą ich przerzucać z jednostki do jednostki tam gdzie akurat jest stanowsiko odpowiadające Twojemu stopniowi. Jeśli chodzi o czas to zalezy od dowódcy. Jedni moga wbić popołudniu skacowani albo wkurzeni czymś i gwarantowana praca do późnego wieczoru. Jest jeszcze kwestia ćwiczeń, manewrów które trochę trwają a trzeba też się do nich przygotować.
    Ostatnio zmieniony przez Husarz : 14-05-2012, 18:48

  10. #8
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Generalnie widzę, że niezła lipa,
    oczywiście co kto lubi i jeśli
    komuś taki układ pasuje to spoko,
    tylko, że tam praktycznie nie ma
    życia z tego co wywnioskowałem.
    Poza tym, że (chyba) pewna praca
    po studiach oraz korzystne finansowanie,
    to nie potrafię zauważyć innych
    pozytywnych aspektów tych studiów.
    IMHO tylko dla wybrańców, którzy chcą
    być w wojsku od najmłodszych lat.
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  11. #9
    Avatar Mysterious Boy
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Venezuela
    Wiek
    31
    Posty
    2,509
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Husarz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak już napisałem, miałem zamiar w tym roku startować do WSOWL ale zrezygnowałem. 2 lata przesiedziałem na wszystkich moliwych stronach/forach o wojsku + 3 lata kupuje tygodnik (teraz miesięcznik) Polska Zbrojna więc trochę się naczytałem.
    Nie studiuje nic, bo w tym roku zdaje mature.

    To nie jest praca jak kierowca. Wygląda to tak: gdy jesteś już "pasowany" na oficera to jest lista wolnych etatów w różnych jednostkach. Pierwszeństwo mają Ci, co mieli najlepsze wyniki w trakcie uczenia się. Wiadomo, że wybierają najlepsze jednostki lub najbardziej dogodnie stacjonujące (blisko rodiznnego miasta). Miejsca nie musza być zgodne ze specjalizacją. Jesli przez 4 lata byłeś na specjalizacji pancernej to może zostać tylko przydział np. do saperów albo logistyki. Tak wybierasz swoją pierwszą jednostkę w której będziesz służył (w trakcie studiów przez miesiąc masz praktyki w jednostkach, coś jak praktyki w technikum).
    Wraz z awansem zmieniają się Twoje kompetencje, raz dowodzisz oddziałem w polu jako dowódca, innym razem praca biurkowa, innym razem dowodzisz oddziałem odpowiedzialnym za jedzenie na stołówce.

    Konsekwencje wyjazdu - nie jadą wszyscy, przed wyjazdem jest specjalna komisja lekarska i sprawdzają czy jesteś zdolny służyć poza granicami państwa. Reszta praktycznie jets zobowiązana jechać. Jesli nie, to wiadomo, troche wstyd kumple jadą na misję bojową (tak w Afganistanie trwa normalna wojna pomimo że o niej sie nie mówi) a Ciebie nie ma. Dobra kasa jest z tego, stawki 120zł za godzinę patrolu poza bazą na przykład + normalna kasa. Niektórzy sprytni jadą, a jak wracają to niemal na nowy dom maja. Fakt 6 miesięcy rozłąki, jedynie telefon lub Skype. Konsekwencje to jak już wspomniałem: utrudniony awans (dowódca wystawia zawsze opinie gdy np. Cię przenoszą - napisze że nie chciałeś, pomimo braku niedogodności jechać).

    Szkoła podoficerska nie jest dla cywilów. Musisz dołączyć do korpusu szeregowych, odsłużyć pare lat i wtedy jeśli będziesz miał sprzyjaący powiew wiatru zostaniesz skierowany do szkoły podoficerskiej.

    Jesli chodzi o rodzinę to tak naprawdę wielka niewiadoma. Szeregowi mają lepiej, bo nie awansują więc nie muszą ich przerzucać z jednostki do jednostki tam gdzie akurat jest stanowsiko odpowiadające Twojemu stopniowi. Jeśli chodzi o czas to zalezy od dowódcy. Jedni moga wbić popołudniu skacowani albo wkurzeni czymś i gwarantowana praca do późnego wieczoru. Jest jeszcze kwestia ćwiczeń, manewrów które trochę trwają a trzeba też się do nich przygotować.
    Okej, dzięki za pomoc. Naprawdę mi pomogłeś :).

  12. Reklama
  13. #10
    Avatar bubcoz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    31
    Posty
    2,002
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    a jak wygląda rekrutacja na studium oficerskie?

    na przykład, kończę filologie rosyjską i mogę składać papiery, czy muszę mieć zrobioną zasadniczą służbę, czy jak?

  14. #11
    Avatar Husarz
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    575
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj bubcoz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a jak wygląda rekrutacja na studium oficerskie?

    na przykład, kończę filologie rosyjską i mogę składać papiery, czy muszę mieć zrobioną zasadniczą służbę, czy jak?
    http://www.wso.wroc.pl/rekrutacja/st...ficerskie.html

    Nie musisz mieć zasadniczej służby za sobą. Zdajesz egzamin sprawnościowy + egzamin z angielskiego (chyba, że masz zdany angielski według jakiś standardów, dokładniej nie pamiętam jakich ale można go robić chyba tylko w szkołach oficerskich i na AON-ie). No i oczywiście minimum licencjat.

    Jak macie jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć
    Ostatnio zmieniony przez Husarz : 15-05-2012, 16:00

  15. #12
    Avatar Mysterious Boy
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Venezuela
    Wiek
    31
    Posty
    2,509
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Mam natłok pytań, ale niektóre są takie banalne albo głupie, że aż głupio się spytać :P. Fajnie by było się dowiedzieć jak takie studia w środku wyglądają. Gdyby nie te wyjazdy (odstrasza mnie pójście na ryzyko śmierci dla Ropy) to wojsko było by czymś fajnym, wielu ludziom by się przydało bo teraz coraz ciężej odróżnić faceta od kobiety :).

  16. Reklama
  17. #13
    Avatar Husarz
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    575
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Mysterious Boy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mam natłok pytań, ale niektóre są takie banalne albo głupie, że aż głupio się spytać :P. Fajnie by było się dowiedzieć jak takie studia w środku wyglądają. Gdyby nie te wyjazdy (odstrasza mnie pójście na ryzyko śmierci dla Ropy) to wojsko było by czymś fajnym, wielu ludziom by się przydało bo teraz coraz ciężej odróżnić faceta od kobiety :).
    najgorzej na pierwszym roku. Mało wolnego czasu, najczęściej na początku głównym "zadaniem" po zajęciach jest przenoszenie mebli albo jakiś gratów z miejsca na miejsce (żeby się "świeżym" nie nudziło". Przepustki na więcej niż doba są rzadko, głównie na święta.
    Ci co się ewidentnie nie nadają odpadają na unitarce. Potem nie ma odwrotu. Jesli Ci się odechce po pierwszym roku musisz zapłacić około 40 tyśięcy (zrywasz umowę. W cenie jest uposażenie, dodatki, jedzenie, zakwaterowanie, koszty nauki). Na 3 i 4 to już w ogóle nie opłaca sie odchodzić (wiadomo, jeśli nagle coś Ci się stanie zdrowotnie to nie obiciążają Cię finansowo, wręcz sami wydalają ze szkoły).
    Z przedmiotów ywilnych to masz typowo takie jak są na zarządzaniu. Ogólnie troche matmy jest, ale nie ma praktycznie szans abyś nie zaliczył semestru/roku. No chyba że 4 próby to za mało dla Ciebie.

  18. #14
    Avatar Mysterious Boy
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Venezuela
    Wiek
    31
    Posty
    2,509
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Widzę, że jednak będę musiał zmienić swoje dotychczasowe plany, marzenia. Idąc do wojska, nie można zbytnio założyć rodziny, a to jest moim priorytetem.

  19. #15
    Avatar Husarz
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    575
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    łatwo w jednym miejscu nie jest się utrzymać. Nawet jeśli ma się wtyki, to przecież awans kiedyś nadejdzie. Chyba że ma się takie plecy, które załatwią Ci kilkanaście lat w tej samej jednostce.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wojsko-służba przygotowawcza/NSR/Zawodowa służba
    Przez Mysterious Boy w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post: 05-05-2015, 08:20
  2. Wojsko/Szkoła/Służba przygotowawcza?
    Przez Mysterious Boy w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 30-04-2013, 15:22
  3. Wojsko po maturze
    Przez lolekk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post: 05-02-2013, 20:17
  4. Wojsko, szkoła ofcerska itd. kilka pytań.
    Przez Gallon w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 07-01-2013, 21:31
  5. Wojsko zawodowe
    Przez Thyrid w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 02-07-2012, 12:11

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •