Temat: Wymagania minimalne gier - jak to z nimi jest? :)

Witam,
Nurtuje mnie ostatnio pewna sprawa. Chwilę temu przesiadłem się ze stacjonarki na laptopa (mobilność...). Nie zależało mi na wydajności, bo od tego mam właśnie ten stacjonarny komputer.
Jednak po przyzwyczajeniu się nawet gdy miałem ochotę sobie pograć to robiłem to na laptopie.

Jeśli się nie ogarnia mocy karty graficznej (bo niektórym, [np. mi] niewiele mówi konkretny model; nie znam tabeli wydajności wszystkich kart), a ma się jakąś tam nikła wiedzę, że 1GB jedna karta =/= 1GB drugiej karty to sprawdza się np. http://www.systemrequirementslab.com/cyri (najłatwiej i najszybciej), bądź http://www.game-debate.com/ (podaje się swój sprzęt, strona porównuje go z wymaganiami wybranej gry).

Do niedawna nie patrzyłem na tego typu strony, ba, nie patrzyłem nawet na wymagania gier. Kupowałem co mi się spodobało, "bo przecież może na minimalnych, bo na minimalnych, ale pójdzie zawsze" [nawet na laptopie].
W przypadku bardziej wymagających [sprzętowo] gier po prostu przy pomocy frapsa testowałem różne ustawienia.

Teraz dochodzimy do sedna. Z ciekawości zacząłem sobie sprawdzać niektóre z gier, które wydawały mi się najcięższe do uruchomienia i co mnie zaskoczyło: większości z nich nie powinienem uruchomić nawet na minimalnych! Gdzie ja przeważnie gram na średnich o.O

Czy mógłby ktoś wyjaśnić mi ten fenomen? Jakim cudem nie spełniając wymagań minimalnych jest się w stanie komfortowo grać?

P.S. Do założenia tego tematu naszło mnie gdy sprawdzałem wymagania sprzętowe (i opinie o wysokich wymaganiach) tegorocznych "next-genowych" gier, jak np. Shadow of Mordor, czy Lords of the Fallen. Już miałem je kupować na zimowej wyprzedaży na steamie, ale pod wpływem impulsu właśnie sprawdzałem wymagania i teoretycznie (czy właśnie praktycznie?) mój laptop nie powinien dać sobie rady z ww. tytułami.

Z góry dziękuję i pozdrawiam


edit: Nie jestem pewny czy we właściwym temacie założyłem ten temat, ale imo raczej dotyczy on "sprzętu" niż "gier", stąd trafił tutaj, a nie do "Inne gry". Jeśli Moderator myśli inaczej to przepraszam i proszę o przeniesienie tematu.

Od miliona czynników zależy czy ci gra pójdzie.
Wydajność twojego sprzętu , dobór sterowników, optymalizacja gry, ustawienia gry (rozdziałka , detale , teselacja, aa itd.). Teraz zmiksuj to wszystko i dostaniesz tysiące różnych możliwości konfiguracji , myślisz że ktoś sprawdza to wszystko?
Wymagania jakie podaje producent są (zazwyczaj) nic nie warte.

część producentów jako minialne podaje to, co jest niezbędne żeby w ogole menu zobaczyć, część w ogóle blokuje instalację na danej konfiguracji, a kopia z innej działa pięknie. Tu nie ma reguły, i nawet porownywanie wydajności kart niewiele da. Jedyne co się liczy to czy na danym chipie i na procesorze w danej architekturze o podobnych zegarach i nie większej liczbie rdzeni działa. Czasem na dużo słabszej grafice, ale wiele lat nowszej, coś może działać lepiej (przykład: 99% rzeczy na moim dedyku chodzi te 15-20% lepiej, niż na integrze, ale diablo 3 ma około 5 klatek, a na integrze te 40 było spokojnie)

@CoNeReS: Oczywiście tak, stąd ogromny przeskok wymagań minimalnych do rekomendowanych, czy tam niskich do ultra. Podobno każdy szanujący się gracz MUSI(!!!) mieć sprzęt, który uciągnie każdą produkcję na ultra :D

Mnie chodzi o wymagania minimalne. IMO jeśli są niskie to chyba tylko zwiększy to potencjalne grono odbiorców. Widzę to choćby po sobie. Gdyby mój laptop w tych testach spełniał te wymagania sprzętowe to byłbym biedniejszy o zakup tych kilku interesujących mnie pozycji.

@Mistrzu Dragon: Jasne, nie mam z tym kłpotów. Chodzi mi o określenie nie tego na jakich detalach mi pójdzie gra, ale czy w ogóle ruszy ;)

@zakius: Tutaj jest pies pogrzebany. Skąd użytkownik przeciętnej wydajności sprzętu ma wiedzieć czy może sobie pograć, czy też nie? Skoro jeden producent pisze o wymaganiach, które zablokują instalację, a drugi o tych, które umożliwiają już grę? Jak to rozróżnić?
Oczywiście problem ten nie dotyczy właścicieli stricte dla graczy.


edit: Nie widzę tego wprost napisanego. Czy te najnowsze tytuły da się uruchomić w trybie DX9? Jeśli tak to imo nie powinno być kłopotu z uruchomieniem.
Karty graficzne, które powstały świeżo po wprowadzeniu DX11 (np. moja z laptopa) bez problemu ciągną np. Metro 2033 na wysokich (a może nawet na ultra? nie pamiętam jak uruchamiałem- bo nie grałem, tylko sprawdzałem), ale w trybie DX11 traci sporo z płynności.

Nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz, chcesz sprawdzić czy coś ci pójdzie nie sprawdzając tego?
Mało kto wypuszcza teraz dema, więc albo kupujesz w ciemno albo pytasz na forach czy ci ruszy i modlisz się że ludzie mają pojęcie o czym mówią.
A jak gra nie wspiera dx9 to jej na niej nie odpalisz, proste.

@up: Właśnie nie widziałem tego wprost napisanego, szukałem teraz w googlach. Niestety, ale Cień Mordoru obsługuje wyłącznie DX11, więc wiem, że nie pogram na tym laptopie.

W zasadzie otrzymałem odpowiedź na postawione pytanie. Czyli, że nie ma w tym nic dziwnego, że nawet jeśli Twój sprzęt nie spełnia wymagań minimalnych być może będziesz w stanie uruchomić grę.
Czyli o tyle to dla mnie ważne, że sprawdzę sobie czy dana gra obsługuje DX9 (bo jak pisałem moja karta na najnowsze pozycje w DX11 jest zbyt słaba) i jeśli tak: poczekam na wyprzedaże na steamie czy innych sklepach i kupię grę w ciemno. Przy farcie powinienem sobie pograć.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)

edytka: Właśnie sprawdziłem i Lords of the Fallen również wspiera wyłącznie DX11. Jest to o tyle przykre dla osób, które mają nawet mocne konfiguracje sprzed roku-dwóch lat, że wszystkie "past-genowe" gry (czyli obsługujące DX9) śmigają na tych wysokich do ultra, a już "next-genowe" gry albo nie działają wcale, albo ledwo zipią.
No cóż, postęp. Czyli trzeba chyba zainwestować w nowy sprzęt, bo chciałbym chociaż na minimalnych pobawić się w nowe tytuły. Niektóre z nich zapowiadają się nader obiecująco.

To ja jeszcze dorzucę trzy grosze:
Odpowiedzią na Twoje pytanie (również)jest to, że na zachodzie nikt normalny nie gra na standardowych dla laptopów 1366x768~ a przynajmniej te 1900x1200(chociaż pewnie teraz więcej). Co do editu - przykre jak przykre, to kwestia zarobków i podatków w Polsce. Bo dla nas a ludzi pracujących i wydających na zachodzie jest spora różnica, co chociażby widać było przy bezproblemowych przesiadkach zaraz w dniu premiery z takiego gtx 760 na gtx 970 - Bodaj 350$~ tam lub w Polsce - 1500zł~ najtańsza, potem drożej bo szybko się wyprzedały. Widać różnicę patrząc na przeciętną pensje? A no widać.

Ogólnie najadekwatniej w tym temacie odpowiedział chyba Mistrzu Dragon, imo.

Jeszcze jedna uwaga co do tego "postępu", zaczynają wychodzić gry tylko pod 4 rdzenie i więcej np. fc4 albo ten nowy dragon age.
Choćby twój 4> jajowy procek uciągnął tę grę bez problemu (zwłaszcza kiedy mamy mantle które odciąża procka) to i tak nawet tej gry nie włączysz.
Na szczęście porządne firmy jak valve czy blizzard na razie nie idą tym śladem.