Yo, komputer stacjonarny wczoraj jeszcze działał ok. Dzisiaj w ogóle sie nie chciał włączyć nawet zasilacz. Wyjąłem zasilacz zwarłem 3 i 4 pin spinaczem żeby go włączyć, miernikiem sprawdziłem pare napięć i się zgadzają czyli zasilacz chyba ok. Więc czego to może być wina? przewodów od włącznika do płyty głównej czy cos innego wchodzi w gre?
Zakładki