zaczalem se cos tam cwiczyc i mam problem, mam w planie (fbw ktory swoja droga wzialem z tego tematu z postu @
chemik ; ) rack pulls których po prostu nie jestem w stanie zrobic poprawnie, mam krzywe plecy i nawet bez obciazenia podczas tego cwiczenia robi mi sie garb a to chyba niebezpieczne
ktos tam mi powiedzial zebym zamiast tego wrzucil sobie sztange na plecy, zlapal rekami (co rzeczywiscie wymusza troche bardziej poprawna postawe i jestem w stanie sie obserwowac w lustrze) i sie zginal w pasie i prostowal (pewnie to ma jakas nazwe albo da sie to jakos lepiej wyjasnic ale mysle ze i tak rozumiecie o co chodzi)
to wyglada juz troche lepiej ale wciaz nie dobrze
mam tak robic czy zmienic cwiczenie czy co?
Zakładki