Kolczasty napisał
panowie i jak to jest, wszystkie badania robione 2-3miesiace temu(niedo tarczycy, krzywa cukrowa z rana, podstawowe badanie krwi) ale niezmiennie 5min po zjedzeniu wegli moglbym spac jak bobas, teraz siedze zmulony przed kompem i ledwo kontaktuje, braciak zje taki obiad i rozpierdala go energia. Zdecydowanie lepiej czulbym sie, gdybym dalej latal na samym sniadaniu, gdzie szukac przyczyny? Moze to lezy gdzies indziej, wczesniej wspominalem o tym, ze czesto z rana mam mega dreszcze i podkrazone oczy, czytalem troche na necie ale dalej nie wiem w czym grzebac, zeby sie w koncu z tego wyleczyc?
ps. moze to pojebane ale bardziej ufam Wam niz temu mojego pseudolekarzykowi z przychodni
kiedyś bym napisał, zebyś pił wywar Słoneckiego czyli aloes+cytryna, potem napój Ziemby czyli ocet przed każdym posiłkiem, ale teraz im więcej czytam tym mniej wiem :D
Żeby z takim czymś pomóc to omnibusem trzeba być, bo to może być dosłownie wszystko. Od insulinoooporności, dziurawych flaków, nietolerancji, braku równowagi w układadzie para- i sympatycznym, rodzaj posiłku, ilość węgli, robale, chuje muje. Generalnie zdrowie jest najlepsza inwestycją więc polecam uczyć się, czytać i szukać (nei mam na myśli wizyt u speców za 500 zł tylko na własną rękę). Ja lubię patrzeć w jakich warunkach czuję się dobrze, a w jakich źle i z tego próbuje wyciągać wnioski i potem testować tezy.
Zakładki