Hipotermia napisał
o dziwo z taką obroną XD
Szanuj Marcusa Rojo, drugi mecz, drugi raz bezbłędnie XD
#
Ech, temat Liverpoolu już raczej podsumowany, to się wyżalę o Tottenhamie XD
O ile nie oglądałem Tottenhamu wczoraj (błąd kurwa :/), o tyle czytałem dużo opinii i jedno się powtarzało - znowu dominacja, znowu pełno sytuacji i znowu kurwa brak wykończenia. Nie wiem o co chodzi, poza tym, że Janssen musi nauczyć się w końcu wykańczać (chociaż ponoć wczoraj już zaczął to robić, tylko miał pecha), ale 3ci mecz, który powinien być izi wygrany, a kończy się remisem i zamiast być 3 punkty przed trójką kolejną, to są 3 punkty za nimi :/
Niby na derby może Kane wrócić, ale co z tego, skoro typ nie grał prawie 2 miesiące, a przed kontuzją też miał beznadziejną formę i wtedy albo stawiać na niego i liczyć, że się obudzi albo grać Janssenem i znowu mieć fałszywą 9tkę, która robi wszystko świetnie, oprócz strzelania bramek :V
Trochę Tottenham spierdolił imo to okno, bo było i dużo hajsu i dużo czasu, żeby uzupełnić braki, a Poch chyba za bardzo pewnie podszedł do tematu skrzydłowych. Zamiast ściągnąć jednego/dwóch porządnych, sprawdzonych skrzydłowych, to wyszły dwa panic-buy transfery w postaci Sissoko, który o ile zły nie jest, o tyle jak na razie w meczach nie daje wiele jakości (jak np. Mane, a jestem pewien, że jakby tyle samo hajsu dali co Liverpool, to Mane mógłby przyjść, bo się z Wanyamą ziomkowali) i w postaci tego Nkoudou, który przyszedł tylko po to, żeby zapełnić lukę za innego Czarnego Francuza, czyli N'jiego, dodatkowo jeszcze uwierzenie w Onomaha i Carrolla po raz kolejny i teraz to wychodzi w praniu, że ta ławka nie ma aż tyle jakości ile by się przydało.
Zakładki