Nextpro napisał
a pamiętasz pan jak leo przegrał z finlandią 1-3, później wymęczył remis z serbią i 1:0 z kazachtanem, ale koniec końców okazało się że ta mierna drużyna to HUSARIA która zmiotła z planszy portugalię? potrzeba czasu i meczu założycielskiego żeby nabrać pewności siebie

No tak było, tylko mecz z Finlandią był dopiero drugim za Benhakkera. Chłop wystawił jakichś dudków i frankowskich, za którymi wszyscy płakali, zobaczył że się nie nadają, i więcej ich nie było. Na Portugalię już wyszedł inny skład. A nasza probówka jest selekcjonerem od dwudziestu meczów i dalej się kręci w kółko, bo nie ma totalnie żadnego pomysłu. Teraz znowu odkurzył Piotrowskiego, który ostatni raz grał z Austrią xD zaraz pewnie znowu wyciągnie Romańczuka, a potem Ojedele. Gość się kurwa zapętlił i robi w tym już piąte okrążenie.
W ogóle Probierz to jest jak ten jamnik z pasty:
- Stary, daj mi reprezentację, zrobię awans, zobaczysz.
Po kilku meczach jest tylko gorzej, ale jamnik pewny siebie:
- Spokojnie stary, na następne eliminacje wszystko będzie hulać.
Po kolejnych meczach jest jeszcze gorzej, ale jamnik dalej twardo:
- Spokojnie, mówię ci, w eliminacjach wygram, zaufaj mi.
Przychodzą tylko kolejne porażki, ale jamnik nadal zapewnia:
- Stary, luz, eliminacje będą nasze, zobaczysz.
W końcu przyszły rzeczone eliminacje, a tu na dzień dobry totalna padaka. Prezes cały wkurwiony:
- Kurwa, jamnik, co to miało być?! co się stało?!
- Nie wiem, stary, naprawdę nie wiem...
Zakładki