:borek
Wersja do druku
:borek
no nie wyglada to za dobrze xD
:felipefacepalmCytuj:
Michał Probierz (selekcjoner reprezentacji Polski): - Z wygranej jestem zadowolony, po to gramy żeby wygrywać. Mamy trzy punkty, wiadomo, że początek jest trudny. Widać u niektórych zawodników niepewność. Powinniśmy spokojniej rozgrywać piłkę, nie tak szybko grać długim podaniem. Takie mecze trzeba umiejętnie zagrać. Wygraliśmy to spotkanie i to jest dla nas ważne, żeby się rozpędzić. To jest kluczowe. Muszę też pochwalić zmienników, bo dali bardzo dobre zmiany. Zabrakło nam spokoju, zabrakło nam szybszego otwarcia, żeby sobie spokojnie pograć. W końcówce niepotrzebnie wdaliśmy się w szarpane granie. Popracujemy nad tym. Mamy teraz czas na odpoczynek i wierzę, że w następnym spotkaniu lepiej wyjdziemy od początku. Przygotujemy się odpowiednio do meczu z Maltą. Chcemy to wygrać i ten marcowy okres zakończyć z sześcioma punktami. Z ławki wyglądało, że mieliśmy kontrolę. Wiadomo, że przeciwnik będzie też kontratakował, bo to naturalna kolej rzeczy. Wiedzieliśmy, że Litwa rzadko przegrywa wysoko i będzie stabilnie bronić. Widać, że brakuje nam spokoju, żeby te swoje sytuacje lepiej wykończyć.
Wyciągniemy wnioski, wrucimy silniejsi :feelsspecialman niech już wyjebie tego guardiole pls
siwy bajerant wróć
Początki są zawsze ciężkie co zrobić
metoda małych kroków
dziś skromne 1:0 z Litwą
za rok łatwe 4:0 w finale mundialu :probierzez
czego wy kurwa nie rozumiecie :confused
a pamiętasz pan jak leo przegrał z finlandią 1-3, później wymęczył remis z serbią i 1:0 z kazachtanem, ale koniec końców okazało się że ta mierna drużyna to HUSARIA która zmiotła z planszy portugalię? potrzeba czasu i meczu założycielskiego żeby nabrać pewności siebie :peepolove
nie wiem czemu ale mam przeczucie, że ta litwa dostanie minimum trójke u siebie od finlandii :hmm
Polacy jak zawsze w formie... nawet nie oglądałem bo szkoda czasu
W ogóle jak to jest możliwe że my od tylu lat na tym stanowisku nie potrafimy zatrudnić powaznego trenera to jest kurwa niepojęte. Jedynie Santosz wydawal się takim wyborem ale niestety okazał się fraudem.
No tak było, tylko mecz z Finlandią był dopiero drugim za Benhakkera. Chłop wystawił jakichś dudków i frankowskich, za którymi wszyscy płakali, zobaczył że się nie nadają, i więcej ich nie było. Na Portugalię już wyszedł inny skład. A nasza probówka jest selekcjonerem od dwudziestu meczów i dalej się kręci w kółko, bo nie ma totalnie żadnego pomysłu. Teraz znowu odkurzył Piotrowskiego, który ostatni raz grał z Austrią xD zaraz pewnie znowu wyciągnie Romańczuka, a potem Ojedele. Gość się kurwa zapętlił i robi w tym już piąte okrążenie.
W ogóle Probierz to jest jak ten jamnik z pasty:
- Stary, daj mi reprezentację, zrobię awans, zobaczysz.
Po kilku meczach jest tylko gorzej, ale jamnik pewny siebie:
- Spokojnie stary, na następne eliminacje wszystko będzie hulać.
Po kolejnych meczach jest jeszcze gorzej, ale jamnik dalej twardo:
- Spokojnie, mówię ci, w eliminacjach wygram, zaufaj mi.
Przychodzą tylko kolejne porażki, ale jamnik nadal zapewnia:
- Stary, luz, eliminacje będą nasze, zobaczysz.
W końcu przyszły rzeczone eliminacje, a tu na dzień dobry totalna padaka. Prezes cały wkurwiony:
- Kurwa, jamnik, co to miało być?! co się stało?!
- Nie wiem, stary, naprawdę nie wiem...
czesiek by lepiej ugrał :czesiu
podobno w meczu z Litwą wykonaliśmy 34 dośrodkowania, z czego 3 były celne xD dośrodkovia wiecznie żywa :probierzez to jest najlepszy dowód na to, że to nie jest tak, że piłkarze nie realizują wspaniałej myśli naszego selekcjonera, tylko TO jest właśnie jego myśl i pomysł - pałowanie wrzutek i strzały z dystansu xD bo dokładnie tak grała każda jego drużyna, a im dłużej ją prowadził, tym bardziej było to widoczne