Temat: Piłka Nożna

https://x.com/rozglosnia3/status/180...J-E4cjXaR1TNqQ

to mówisz, że robert zdąży na mecz o honor?

a tak na serio, nie jestem jakimś ekspertem, ale jeżeli faktycznie ma naderwany mięsień, to podejrzewam, że już turniej z głowy
pewnie będą czarować, że hehe wyścig z czasem, że może zdąży na austrię, a może z ławki wejdzie, a może coś tam, ale koniec końców pewnie już nie zagra

"whatever" w obliczu faktu, że na turniej jedziemy z samymi buksą i piątkiem (zdrowymi)

no ale spoko, teraz to na pewno krzycho wszystkim pokaże

swiderski tez pojedzie nie zalamuj sie

Polska idzie dobrze, kontuzje itd, ale jak jebnie na Euro 2024, nie wiadomo, w 2006 przed MS tez bylo dobrze, ale dzisiaj to inna sprawa, oby rozjebali bydlakow, co sie stalo Lewandowskiemu? Kurwa atak kontuzja, pewnie Ruscy jakies zastrzyki zydowsko niemieckie wjebali w krewa Polakom, smierc zydom

Tacy troche Slowiansko ciapaki, cygansko zydowskie, a stare czasy za Piastow to inna historia

Bolek antypolak będzie pewnie kibicował francuskim mulatom

ale by była beka jakby Robercik wygrał euro z ławki rezerwowych xD Zobaczymy co to będzie nie raz pokazali że bez Robercika chłopaki jakos pewniej grają może to wszystko jeszcze wyjdzie na plus. Piątka i Bukse zawsze lubiłem i uważam że może skilla jak lewy nie mają ale przynajmniej zawsze dają z siebie wszystko na boisku. Dobrze że Milik kontuzja więc jest nadzieja.

Mam takie pytanie, może mondre może głupie, ale już któraś osoba o tym pisze, a czy ktoś potrafi faktycznie wymienić te przykłady, kiedy bez tego Robercika graliśmy lepiej? Czy to taki komunał na zasadzie "wszyscy tak mówio, więc pewnie tak było"?
Bo mi przychodzi do głowy tylko ten mecz z Holandią 2 lata temu, gdy w pewnym momencie prowadziliśmy 2-0. Koniec końców i tak cudem udało się utrzymać remis, ale powiedzmy, że na tle chujni, którą ogólnie graliśmy za Michniewicza, to ten mecz był nawet ok. Z Anglią na Wembley bez Lewusa też jakiegoś wstydu nie było, ale w łeb. Poza tym, drugi mecz z Anglią był dużo lepszy i wtedy zremisowaliśmy, zresztą po jego ładnej asyście. Na koniec tamtych eliminacji zagraliśmy też bez niego z Węgrami i było w łeb (wcześniej 3-3 po jego golu). Zresztą, to wszystko było już dość dawno. Ostatni mecz, w którym Lewy nie brał udziału to chyba z Mołdawią 1-1 u siebie i bynajmniej dobrze nie grali
Ogólnie tych meczów bez niego było mało, jak tak sięgam pamięcią. I nie twierdzę, że absolutnie nie może się tak zdarzyć teraz, ale na jakiej podstawie zostało postawione to stwierdzenie, że "nie raz pokazywali, że bez niego grają lepiej"? W sensie w których meczach to pokazali?