coo to nie moze byc prawda
also guardiola :xavi wyjatkowo roberta nie zdjol zeby mugl postrzelac wiecej a patalachy se postanowily zamulac w 2 polowie -.-
Wersja do druku
nigdy nie umar, tylko farsa za guardioli męczyła bułę :xavi od 2 lat o tym piszę :lewy8s
hansi guardiola chce grać efektywnie, zakładać pressing, a po przejęciu wjeżdżać w pole karne, bo na tym polega nowoczesna piłka, podania mają być szybkie, iść do przodu i coś wnosić itd. a nie tylko nabijać statystykę
a xavi guardiola myślał, że piłka polega na posiadaniu i chciał grać jak w 2008, w dodatku nawet nie mając do tego piłkarzy, więc to klepanie niczego nie wnosiło
wystarczy zobaczyć jakie gole lewus szczelał za xaviego guardioli, a jakie teraz, tam było stosunkowo mało bolkowych tap-inów, dokladania nogi itp., tylko jakieś strzały z trudnych pozycji, czy zza pola karnego, bo dostawał pół podania w pole karne na mecz (zwłaszcza w tym końcowym etapie)
a teraz co chwilę albo wykańcza akcję albo dobija na pustaczka, bo piłka lata w polu karnym, a hansi guardiola wie jak wykorzystać takiego napastnika
widać to też np. po liczbie karnych ile miał w bayernie, a ile w barcelonie przez 2 sezony, to też jest prosta zależność: żeby dostać karnego to najpierw trzeba być w polu karnym
to samo widzieliśmy w reprezentacji, tylko że substytutem tiki-sraki była laga na roberta
sousa chciała wysoko pressować i atakować dużą liczbą piłkarzy, z tyłu zostawialiśmy autostradę, ale z przodu były sytuacje i lewy nakurwiał jak pojebany; za nawałki niby graliśmy defensywnie, ale były mocno ofensywne skrzydła i często drugi napastnik, i poza niską obroną bazowaliśmy na szybkich atakach, no i też szczelał w chuj goli
a jak za innych brzęczków przestawialiśmy się na granie lagą, to nie strzelał, bo z czego?
wiadomo, że od takiego napadziora można oczekiwać, żeby czasem zrobił coś z niczego, jebął z daleka albo sam wjechał w pole karne, ale kurwa nie będzie mu to wychodzić co mecz
najlepsi środkowi napastnicy większość goli szczelają właśnie tych 'łatwych', bo całom robotę robią bez piłki, wiedzą jak się ustawić, kiedy wyjść na pozycję, zgubić obrońcę itd. i potem dokładają nogę albo łeb
lewus to nie jest typ makumbe, który ma się kiwać, zapierdalać po skrzydle i napędzać akcje, tylko jak hochland albo hurricane, co bazuje na ustaweniu, wyjściu na pozycję itp. i ma te akcje kończyć
farsa guardioli mało to wykorzystywała, bo wolała męczyć bułę na stojąco na środku boiska :xavi
dlatego real zdobywa masę tytułów, bo umie się dostosować i jak piłka się zmienia to oni też, liczy się efekt, jak trzeba to i z kontry zagrają, a w barcelonie sobie wbili do głów, że mają jakieś dna i trzeba do porzygu klepać, choćby się świat walił xD
dobrze że hansi przyszedł i im wytłumaczy, że się zatrzymali w czasie 15 lat temu, na lepsze drużyny może nie wystarczy bo skład nadal chujowy, ale przynajmniej da się to oglądać i robercik jeszcze poszczela na stare lata :lewy
a ogólnie to jeszcze chciałem dodać, że jak taki lewus ma dużo sytuacji, dostaje te podania i szczela, to też automatycznie wpływa na pewność siebie, czucie piłki, radość z gry itd., więc w innych sytuacjach też wygląda lepiej i jest w stanie zrobić więcej, to jest zupełnie inaczej niż gdy się męczysz na boisku, bo jedyne co robisz to szarpiesz się z trzema obrońcami 40 metrów od bramki, każdy kto kopał balona choćby na wuefie, to powinien wiedzieć o czym mowa
Te 2 ostatnie posty tibiarza powinni cytować w sportowych mediach, bo obszernie tłumaczą dlaczego dziad :lewyrozsierdzony otrzepal się z kurzu
a tak to będą się tylko spuszczać bez sensu przez godzine nad tym ile to lewus teraz nie strzela + noo na kadrze to teraz będzie Robert dowodził husarią
dajcie dziadu bo ja mam cd :guardiolaCytuj:
Musisz rozdać trochę punktów reputacji innym forumowiczom zanim będziesz mógł przyznać je użytkownikowi Tibiarz ponownie.
ROBERT BOSS :lewy
ma znaczenie, bo jak przez cały mecz dostajesz jedno sensowne podanie, a resztę czasu się męczysz na boisku, szarpiąc z obrońcami 40 metrów od bramki, to automatycznie wpływa ogół zachowań, niskie samopoczucie, brak pewności, dochodzi frustracja, słabe czucie piłki (bo rzadko ją masz przy nodze) itd.
no masz jak byk przykład reprezentacji, gdzie potrafił wyglądać słabo, nawet gdy w tym czasie w bayernie wymiatał - czyli co, tracił formę na zgrupowaniu, a potem magicznie ją odzyskiwał? czy chciało mu się grać tylko za euro dla niemca?
przecież to nie dotyczy tylko lewusa, jak jakiegoś messiego odetniesz, to też będzie się snuł po boisku i nic nie zrobi
ofc najlepszych pilkarzy charakteryzuje też to, że potrafią czasem zrobić tę decydującą akcję nawet jak nie idzie, ale nie robią tego w każdym meczu
ofc mógł mieć ostatnio trochę słabszy okres, ale na pewno nie o tyle słabszy, jak się o tym gadało, cały czas o tym mówiłem - gdyby fc dźwigienka grała jak teraz, to w gorszej formie by po prostu strzelił 40 zamiast 50, i nie byłoby tej gadki
to nie jest tak, że teraz nagle zaczął wykorzystywać każdą sytuację, tylko po prostu co mecz ma ich kilka, z alaves miał 5 strzałów z pola karnego (tyle pokazali w skrócie), więc tak to po prostu działa, że jak ma 5 to strzeli 3, jak ma 3 to strzeli 1, a jak ma jedną sytuację na trzy mecze, to albo strzeli albo nie strzeli
czyli sousa i nawałka płacili w euro :kulesza
a tak zmieniając temat
@termere ; ty no nie wiem jak tam twój śląsk :kekw
jakby jeszcze wrocław leżał na śląsku xD powinni zmienić nazwę na dolny ślask wrocław pedały jebane z kijem w dupie tfuu pluje na wrocławian
Lewandowski: "I don’t think my performance is all that surprising. I thought it would be tough to surprise you anymore! But it seems I still can".
"The key to improving as an individual lies in improving as a team. My role in the team is just one part of the puzzle".
tak naprawde Tibiarz to Lewy i po godzinach stawia otsa dla nas :300iq
Załącznik 384887
Brakuje jeszcze tu wujów i siwych bajerantów podliczonych