Michniewicz TOP
Wersja do druku
Michniewicz TOP
czekamy na oficjalne stanowisko starca
ale fajnie ze czesiu dał szanse francuzom i nie wystawił grosickiego od pierwszych minut bo francuzi juz w pierwszej połowie by mogli sie pakować :czesiuhehe
Dziękuję za ten mecz klasa pan Grosicki, Robercik, Matty Gpki, Glik..:peepolove
i pan Michniewicz w 2 lata pan postawisz tą reprezentację.
Lewy po meczu na pytanie o motywację na kolejny mundial powiedział, że ważnym czynnikiem jest radość z gry, a w systemie grubego radości nie ma w ogóle :kekw
Wydaje mi się, że :czesiu po prostu pozwolił im grać jak chcą w tym meczu. No ale tajne strategie w poprzednich trzech meczach, zaciągnięcie hamulca ręcznego na zielińskim, beresiu i cashu oraz obrona korzystnego 0:2 doprowadziło nas do 1/8 z mistrzami swiata z 18 roku i z 22 za chwilę
Jak kibicowaliście, to przes was wy antypolaki Robert nie szczelał bo mu many nie wysyłaliście :pepehands
jeny, najgorsze jest to ze sie teraz bedziemy bujac z grubasem nie krocej niz 2 lata :czesiufuck
Ale mecz sie mnie podobał, nasi nawet dominowali, tylko te kontry nas porobiły moim bardzo skromnym zdaniem.
Tak przegrywać to nie wstyd, zwłaszcza że ja sie tam naliczyłem 3 francuzów i 8 niewolników czarnoskórych, co powinno być x8 czerwona kartka na start :nazipepe
No tak, to jest właśnie najgorsze, że nikt z tego wniosków nie wyciągnie. Ten mecz tylko pokazał, jak oderwane od rzeczywistości było to pierdolenie, że nie mamy kim grać, żeby oczekiwać wymienienia kilku podań. Wniosek powinien być taki, że gdybyśmy od początku grali w piłkę, a nie kopali się w czoło, to nie tylko odbiór byłby dużo lepszy, ale i szansa na sukces byłaby większa, wbrew temu co nam wmawiano. A gdybyśmy to robili w ogóle od początku kadencji i z normalnym selekcjonerem, i pod tym kątem cały czas trenowali, to mogłoby to wyglądać jeszcze dużo lepiej. Fakt, że nagle po tylu miesiącach kopaniny i walenia lagi, nadal potrafiliśmy coś pograć, tylko pokazuje jaki był potencjał, który ten gruby frajer zarżnął dokumentnie. Porównajcie sobie zielińskiego z dzisiaj vs z poprzednich meczów. Nagle się nauczył grać? Nie kurwa, po prostu wcześniej w ogóle nie wykorzystywaliśmy jego atutów, czyli dokładnie to, o czym pisałem. Co ciekawe, wcale na tym gra w obronie nie ucierpiała. Ofc francja miała sporo sytuacji, ale na pewno nie więcej niż argentyna, kiedy NIBY graliśmy defensywnie, poświęcając jakiekolwiek próby ataków. Jak tylko samolot wyląduje, to grubas powinien wypierdalać w podskokach, a w jego miejsce powinien już być dogadany normalny selekcjoner, który będzie umiał te atuty i potencjał wykorzystać. Ale niestety, będzie zgoła odmiennie. Mejweńskie towarzystwo, a co za tym idzie disko-prezes, oraz spora część januszów, dojdzie do wniosku, że ta nagła poprawa to też zasługa michniewicza. I w ogóle brawo, że tak ładnie zagrał z mistrzami świata. :failfish Więc już możemy być pewni, że zostanie na kolejne 2 lata. A zobaczycie, że jak tylko przyjdą mecze eliminacyjne to wrócimy do tego hehe "grania na wynik". Dlatego imo ziścił się najgorszy scenariusz dzisiaj. I tak nie przeszliśmy, to już lepiej było wyłapać siódemkę i mieć to wszystko z głowy, a teraz to już żadnej nadziei nie ma.
czyli podsumowując super nam poszło, gdyby nie ten grubas lewandowski ktory nie strzelił meksykowi karnego to bysmy byli w polfinale vs brazylia :feelsokayman
jest bramka honorowa chociaż, nie ma wstydu