Tibiarz napisał
ja mówię, że liczy się kontekst i intencja (co sam zresztą napisałeś, więc skoro się zgadzamy, to nie wiem czego nie rozumiesz), jeżeli nie wynika z nich obraza, to jej nie ma, a że murzyn sobie coś uroił, to jego problem, może się czuć urażony, ale nikt nie powinien za to ponieść konsekwencji
i to nie jest żadne dawanie pozwolenia, tylko tak to kurwa działa, jak ktoś do ciebie powie "piękny młodzieńcze" a ty stwierdzisz, że cię to obraziło, to możesz sobie być obrażony, ale żaden sąd nie uzna winy drugiej strony i tu powinno być tak samo