Sinis napisał
@
durel tak z ciekawości. Czy kiedykolwiek się zaszyłeś, lub miałeś jakieś mocne przemyślenia?
raz byłem o krok pójścia na spotkanie aa, byłem tak struty alkoholem i chuj wie co jeszcze wtedy lecialo, ze 2 dni po melanzu nie potrafilem dojsc do kibla i kolejne 3 nie potrafilem zasnac, mialem jakies stany lekowe, pojebane mysli i ogolnie myslalem ze zwariuje. W życiu sie tak chujowo nie czulem, nawet jak rozjebalem glowe(tez przez alko) i dowiedzialem sie ze według lekarzy to cud ze jeszcze zyje, ale przeżycie operacji to juz bedzie loteria. No ale w sumie ogarnalem sie wtedy, zamiast isc do aa, kupilem rower, zacząłem zapierdalac codziennie praktycznie, az w koncu postanowilem wrocic na silownie, moze i z mizernymi efektami, ale przynajmniej dzieki temu ograniczylem chlanie, przynajmniej do tego stopnia ze nie wpadam juz w cug jak kiedys (w sumie teraz pije mniej niz przecietny student :D )
Zakładki