chemik napisał
sprawdz czy nie masz podobnej wiksy co ja. gastric dumping syndrome (wersja early) sie to nazywa i dochodzi do tego jak zjem cos za szybko (zawsze tak jadlem). to sie moze objawiac przyspieszonym biciem serca, ospaloscia, poceniem sie, zawrotami glowy, a nawet lekiem.
takie cos maja nerwusy. jak miales przeboje z nerwica (albo miales/masz kupe stresowe), to niewykluczone, ze ty tez masz takie cos. no i ty przez bioslone jestes ortorektykiem, a to nie pomaga w zapanowaniu nad tym gownem xD.
no u mnie wysoki poziom stresu i podłoże nerwicowe też jakieś mam, ale próbuje zapanować przez techniki relaksacyjne i medytację.
w sumie pasowałoby, bo mam tak, że jak zamówie sobie picce i zjem 3/4 na raz (jem zawsze szybko) to potem czuje jak mi serducho napierdala. Myślałem, że to przez nietolerancje glutenu, bo kiedyś się spotkałem z prostym testem na tolerancje. Mianowicie jemy coś i jeśli mamy po posiłku przyspieszone serducho to możemy tego nietolerować, ale to pasuje i to bardzo ;x
czyli co? mam jeść wolniej? xD
najgorsze, że nawet po prostym szejku w postaci białko+olej koko i jakieś bzdety też miałem zamulenie, a przecież BT miało być zaprzeczenie zamulenia poposiłkowego ;s
Zakładki