Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

ja w sumie uzywam stosunkowo duzo supli, ale nie do konca pod katem cwiczenia. chodzi o ogolne samopoczucie i latanie prawdziwych luk w diecie. w sumie ciezko mi sobie wyobrazic diete osoby, w ktorej byloby na czysto dzien w dzien 1-2g epa/dha, 300mg magnezu, 3g krety i inne rzeczy XD.

-magnez
-witamina c
-witamina d3
-tran
-kreatyna
-kurkuma (okresowo)
-rozeniec gorski (tez okresowo)

jeszcze lubie se owsianke wpc podsypac, ale to tez jak mam ekstra kase.

d3 mi pomogla na syfy. nie wiem na ile to sobie wkrecilem a na ile to prawda, ale zawsze warto sprobowac.

odnośnie przedtreningówki polecam stimul-8 finaflex
schodzi dopiero po dobrym kupsku

srodrecze zlamane lekarz sobie heheszkowal ze przez 3 msc moge pomarzyć o trzymaniu szklanki, wiec wlecialy nogi 3x week polecam

https://www.t-nation.com/workouts/do...ation-training
w to sie bede bawil. co prawda moja opinia bedzie wtedy chuja warta, bo se odpale dzius, ale moze sie wydarzy jakis cud i wroce do swoich starych lap szybciej XD.

w ogole sa jakies srodki na to, zeby mi sie chcialo cwiczyc i jesc??? wtrzykiwalbym.

dbol? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a link sztosik, rozkminiałem coś podobnego a tu art od samego łysego :DD spróbuję z czasem na pewno, może ruszę trochę te gównobarki.

tad jest drogi
strzaly podobno bola jak skurwysyn
glutation doprowadzany z zewnatrz=gowno

nac dziala tak samo, kosztuje grosze i nie trzeba sie kluc. na syfy nie korzystalem, ale robie sobie raz na jakis czas czyszczenie organizmu i pizgam po 2g przez tydzien. odpluwam dziwne rzeczy i szczam okolo 38 razy na dobe. na checi do zycia na pewno nie pomoze. rhodiole bym odpalil, ale musialbym isc do apteki XDDD.
dbol to kurwa XD

landmine i bradford press sprawdzales na bary? naprawde zajebiste cwiczenia.

torgi przypomnijcie ile epa/dha dziennie wpierdalacie?

zalezy. 1-2g dziennie to imo rozsadna ilosc. ja podjadam 1g.