Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

Ale Jana Łuke to Ty szanuj.

Dokładnie o to mi chodzi. Prawda jest taka, że świat kulturystyki jest zakłamany, ludzie szukają swoich ideałów wierząc, że to natural.
Jednak steryd, czy nie steryd ćwiczyć dobrze musi i jeśli przekazuje swoją wiedzę, to nie mam za co go hejtować.
W tej chwili źródeł wiedzy o kulturystyce jest pełno, nie wiadomo często z którego ową wiedzę zaczerpać.

Np. mój kumpel z pokoju z akademika oczytany w SFD (podobno nawet doradzał tam) stwierdził, że trening siłowy nie jest dobrym rozwiązaniem,
ani dla redukcji, ani dla masy. Obecnie jest na masie i ćwiczy w zakresie 10-20 powtórzeń na serię. Ja jestem niemalże pewien, że to głupota,
zwłaszcza na masie, tym bardziej, że zamiast mięśni przybywa mu tłuszczu. Co sądzicie? I ogólnie co sądzicie o całym tym SFD?

Poszło zapro

Sorry panowie o ile beka z Karmowskiego mnie bawi o tyle pierdolenie o sterydach jest żałosne.
Karmowski w swoich filmach mówi "ja jako profesjonalny kulturysta jem 400g białka dziennie ale, jeżeli ktoś nie robi tego profesjonalnie nie powinien jeść więcej jak 200 g", mówi też, że branie sterydów nie będąc profesjonalistą jest po prostu głupie. Więc po części daje sygnały i Ci bardziej kumaci to wiedzą( wiadomo, że ktoś kto się zna to wie, że takiej sylwetki na czysto nie idzie zrobić). A pierdolenie, że ukrywa to, że bierze sterydy przed ludźmi jest w chuj idiotyczne, to oczywiste, że chcąc mieć sponsorów musi to ukrywać bo inaczej żadna firma by z nim nie podpisała kontraktu i by miał gówno a nie treca. O ile tymi co mówią o sobie team natural itd. gardzę o tyle Karmowski nigdzie nie mówi, że jest naturalem i nie promuje się jako natural.

I tak naprawdę jako jeden z niewielu sponsorowanych przez firmy z suplami nie wciska kitu jak np. Słodkiewicz w swoich filmach dla młodych adeptów kulturystyki w stylu "Chcecie robić masę tutaj macie puszkę mutant massa, jak redukujecie to dorzućcie sobie ten zajebisty spalacz tłuszczu, żeby uzupełnić energie po treningu weźcie sobie to zajebiste carbo", Karmowski zawsze w swoich filmach np. w serii Zapytaj Trenera, gdy ludzie go pytali o odżywki i dietę to mówił, że na początek wystarczy mu dobra micha a dopiero później niech się bierze za suple.

szanuje w chuj, tylko brakuje adnotacji "ćwiczenia dla trójboistów w celu poprawy określonych bojów, a nie kulturystów" i tyle.

W niebie.

Tak serio to nie czaje. Co typ źle gada czy o co chodzi?

Ale co Ci tutaj nie pasuje, bo nie rozumiem? Zadnych herezji nie szerzy.
Warto go szanowac, chociazby za to ze mimo prawie 70tki jest w stanie wypierdolic jakos 300% masy ciala w mc.
A o podciaganiu juz nie wspomne.

XD
Najpierw pokazuje ćwiczenie,które ma niby pomóc, tylko kurwa jak to jest najłatwiejsza faza przysiadu, nikt nigdy nie failuje przysiadów w tej fazie ruchu,takim czymś jakiś sebuś może się zkontuzjować, jedyne zastosowanie to chyba ten jego śmieszny żelazny ciąg bo tam ma podobny rom ale nawet o tym nie wspomniał, ew jakby wychodził z tym z racka to też mogłoby mieć jakiś sens ale nie to co zaprezentował.
Potem pokazuje ćwierć przysiady z chujwieilednem, teraz jest boom na atg i ludzie coraz mniej kontuzji łapią przy przysiadach a potem przyjdzie taki grzyb i piłuje ciężar wyraźnie przekraczający jego max i się rozjebie ale łuka tak pokazywał więc bedzie ok. Robienie podwójnego dna ma oczywiście sens bo pomaga jeśli ktoś ma problem z wybiciem z dziury ale przy takim romie i tak gówno tylko kontuzje.
Tak samo trening klatki, sam miałem duże problemy z barkiem bo rozdupczyłem sobie go na innych treningach a potem na siłowni jeszcze dojebałem niepoprawną techniką, te ćwiczenia,które pokazuje(90' przy wyciskaniu na skosie + XD) to jedynie droga na skróty do kontuzji.

Nie startuje w zawodach TS bo mnie to nie jara i jestem po prostu słaby ale wiem,że wskakiwanie na +90%rm i robienie ćwierć ruchów w przysiadach nigdy dobrze się nie kończy.