Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

>bądź haxigim
>mów, że przez hormony nie rosniesz
>poziom teścia ponad widełkami

No dziwne nie? Na gowno diecie 1300kcal i malej checi do zycia i motywacji. Daleko mi do samca alfa przez samopoczucie, a tesc powinien powodowac ze jest inaczej

mam wrażenie, że to wy trolujecie zaprzeczając, że to nie jest gówno dieta xD

Gdzie jest błąd w diecie ze sadło nie chce sie spalac? Za duzo ww?, bo białka chyba jest w miarę. Od dwóch miesięcy tak cisne i waga skacze na poziomie 87-89kg a nie chce zejsc nizej. Wzrost 183cm. Z rana wpadaja platki owsiane, jajka, białko i 40g owocow suszonych (zapomnialem dopisac). Drugi, trzeci posilek to 180g miesa lub 200g ryby plus 50g ryzu + warzywa a czwarty posilek jest taki sam (po treningu) a przed snem wpada białko. Trening cztery razy w tygodniu: klata/barki biceps/triceps plecy nogi po kazdym treningu w zaleznosci ile mam sil zawsze jest 40-60min cardio na rowerku, bieżni lub troche tu i tu. Jesli nie mam czasu to te cardio odrabiam w nastepnym tygodniu ale rzadko sie to zdarza.

Zjem tez w ciagu dnia 2-3 jabłka a do kawy słodzik i pijam cole zero

http://www.tabele-kalorii.pl/raporty...ilku_raportu=0

(cały dzień)

Moze to przez to ze przez 4-5 miesięcy nie jem zadnych słodyczy, fast foodów i metabolizm stanął?

zły link, daj screenshota

to uczucie kiedy spodoba Ci sie jakas koszulka ale najwiekszy rozmiar jaki maja to XL ktora jest obcisla w barach ale bierzesz bo fajna

wycieci nie zrozumiejo

to uczucie gdy chcesz kupic koszulę i gdy zapinasz guzik na klacie to wygląda on tak http://midwestcatwalk.files.wordpres...ps-800x800.jpg do tego nie możesz podnieść rąk i masz wrażenie że albo pęknie na plecach, albo guzik poleci. Rozmiar XXL, pozdrawiam.

w takich chwilach chciałbym byc niższy i węższy.

Swoją drogą, mam ziomeczka który waży tyle co ja, ciska na sztandze tyle co ja, jest 10 cm niższy i wygląda zajebiście - wycięty, wszystko elegancko widać, a mi bliżej do niedźwiedzia.... jebana budowa ciała, której nie mogę przeskoczyć :/

Mnie tez wkurwia nieziemsko to, ze jak znajde koszule dobra w barach, to wyglądam jak w worku, bo w talii ogromny luz, moglbym tam plecak schowac. Znowu jak dobra w talii - wygladam w niej jak pajac, bo obcisla okropnie w barach, do tego kazde nachylenie sie to niebezpieczenstwo zerwania koszuli.

Właściwie, to ostatnio mnie tak wkurwiaja grubasy, że jak widzę jakiegoś, to mam ochote mu zapierdolić w morde. To przez te jebane spasione kurwy tak jest. Producenci ubrań uważają, że jak ktoś jest szeroki w barach, to na pewno jest grubą ciotą, wniosek - musi mieć 150cm w pasie. Minusy posiadania figury V. Dobrze, ze nie jestem sam.
@Andaryel ;
Moje barki czuja sie bardziej zagrozone przy zwyczajnym pressie zza karku, niz przy pushpressie :D. Moze mobilnosc nie ta, ew. kontrolujesz ciezar zbytnio.