Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

sry nie mogłem sie skupić na tym co robi, ale ogólnie wychodzę z założenia że takie 'ćwiczenia' są dla prosów którym do rozrostu nie wystarcza już zwykły bodzieć po wiośle lub podciąganiu.

w niedziele zrobiłem nogi po dość długim okresie czasu,dziś tj środa nie mogłem wstać dopiero po 3 dniach mnie dojebało a na dodatek wukong uczył mnie wczoraj wiosła i podciągania to plecy też mam nieżle rozjebane.. w końcu czuje plecy po treningu ;o

powiesz ze na najszerszy grzbietu a moze ta pozycja jest tak chujowa ze maksymalny uzyty ciezar polaskocze cie po oblym mniejszym

to nawet nie jest dla prosow. nawet oni sie nie musza tak rozdrabniac. to jest cwiczenie rehabilitacyjne, w dodatku troszke dziwne.

wczoraj jakiegoś karka prosze o asekuracje na skosie dod sztangą, założyłem se 100 i mowie mu zeby ze mna zdjął LEKKO xDDD

zakładam sluchawki ledwo co się położyłem układam ręce a ten typ podnosi sam i trzyma sztange nademną kurwaaa xDDD myslisz typ pare lat chodzi na silownie to umie zaasekurować

Poproś kogoś o asekurację przy siadzie. 99.9% ludzi nie wie co robić ;dd

ej ktoś tu kiedyś miał jakieś dojścia do Pjura taniej niż 620 zł miesięcznie, to nie był przypadkiem @Byczek ; ?

juz nie działa, wycfanili sie i wprowadzili coś w stylu rankingu purów generalnie działa tak, że na dłuższą mete nie pochodzisz do droższego pure z tańszym karnetem @Pluton ;

@Sura ;

verdin sprobuj

siema, pomożecie?
potrzebuje do projektu na uczelnie przykłady urządzen które pomagaja nam stworzyc plan treningowy na podstawie naszej diety (wpisujemy nasze kalorie i makrosy i cel - np. masa/redukcja). Póki co myslalem nad roznymi opaskami, zegarkami, butami, ale te znalezione przeze mnie informuja tylko ile musimy przebiec aby spalic iles tam kalorii.

Macie jakies pomysly i czy w ogole istnieje jakies ogarniete urzadzenie które moze ulozyc nam trening? ( czy to na siłowni, czy jakies kardio) albo czy macie linki do jakichs zaawansowanych aplikacji/kalkulatorów gdzie personalizujemy swoj profil? pozdro i dzieki

od jakiegos tygodnia-dwoch boli mnie miesien. cwiczylem z bolacym przez tydzien, az zaczelo bolec dosc mocno, odpuscilem silke na kolejny tydzien, troche sie polepszylo, a wczoraj pogralem w pilke i bol powrocil. nie wiem czy zaczac stosowac jakas masc czy poczekac bez zadnej aktywnosci czy co. halp
najprawdopodobniej jest to levator scapulae, ew. rhomboideus minor (chuj wie, gdzies tam mnie boli)

Próbowałeś to rozmasować? Foam roller ew piłka tenisowa?

A może jakieś ćwiczenia są którymi spierdalasz sobie coś w sobie?