RedheadPapa napisał
No dobrze piszesz. PP to bardziej zaawansowany military press. Większy ciężar z powodu leg drive'u. Ja PP zamieniłem na zwykły wycisk z powodu wady postawy jaką jest wystający tyłek jak u kaczora. Już jest coraz lepiej za sprawą treningów ale czasami jeszcze wyrzucam go do tyłu za bardzo przy PP dlatego na razie odpuszczam.
tez mam kacza dupe, a jeszcze bardziej uwydatnia to fakt, ze juz mam taki glupi nawyk przez martwy, ze nawet jak stoje w kuchni i gotuje cos to odruchowo prostuje plecy xd syndrom kaczej dupy przeszkadza w pp? bo nie odczulem tego
wkurwia mnie niemilosiernie, ze potliwosc mi spadla. chyba moj organizm zaczal tolerowac spalacz do granic mozliwosci i waga tez sie dziwnie waha. niby sylwetka widze, ze cos tam sie dzieje dobrego, ale przykladowo wazylem w piatek 79,5 po kupie, pojechalem w sobote na gorace zrodla, jeblem zlotego bazanta, bo jak to tak inaczej i zjadlem szaszlyk z kury, wczoraj troche wegli, bo ugotowalem dla siebie i dziewczyny kure z makaronem i warzywami (kappa) i dzis kuzwa 82. stwierdzilem, ze jedyne wungle jakie bede przyswajal to po treningu z ryzu lub makaronu,a pieczywo niech wydupca :'( wiec chyba to bedzie wygladalo: 5-10 jajek ed, kura/watrubka, czasem tuna, ziemniaki/ryz, jeden wiejski ed i jeden twarog ed. kalorie w okolicach 2. niech sie dzieje wola nieba
Zakładki