wy to widze macie jazdy z rodzicami :D
ja to powiedzialem raz i dobitnie zeby sie nie wtracala w to co jem i nie uczyla mnie co mam robic (moze troche zbyt sie wtedy unioslem, ale poskutkowalo i mam spokoj do tej pory, 0 wzmianek na zaden temat)
@edit:
a najlepiej to przypomnialem sobie jak 1 raz zobaczyla moja mamuska kreatyne XD myslalem ze umre ze smiechu
oczy jak 5 zl i tekst "ALE TO NIE SA STERYDY?!?!?!?!?!?!"
XDDDDD
Zakładki